- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
28 listopada 2012, 16:29
Zakupiłam dietę siła błonnika,czy jest tu ktoś to również ją kupił,kto ją stosuje i przynosi ona efekty?Jak czujecie się na tej diecie?
- Dołączył: 2012-09-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 594
25 lutego 2013, 07:31
Życzę Wam miłego dnia,ja zmykam do pracy!:*
25 lutego 2013, 09:24
witam! jestem tu "stara nowa", bo kiedyś udało mi się zrzucić 20 kg, ale niestety już to sobie odrobiłam
![]()
powodu do dumy nie ma. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona choćby po to, żeby co jakiś czas dać mi wirtualnego kopa jak zacznę zbaczać z obranej drogi
![]()
Powodzenia wszystkim w trzymaniu się swoich postanowień.
Edytowany przez ibiza65 25 lutego 2013, 09:24
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
25 lutego 2013, 10:49
Witaj
Ibiza w naszych skromnych szeregach.Nie ma nas tu wiele ale jest bardzo sympatycznie,doradczo i motywacyjnie
![]()
.
Mój weekend super ale za dużo nerwowości.Zaraz jedziemy do ośrodka i na ostatnie zakupy dla Aniołeczka,może juz dziś pozwola ją zabraćchoć wyrok sądu uprawomacnia sie dopiero po 21 dniach.Nasz synek który ma 2,5 roku juz nie może doczekać się nowej siostrzyczki w domu i koniecznie żeby bawił się tylko z nią
![]()
.
Miłego dnia dla wszystkich dziewczynki.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Czarna Górna
- Liczba postów: 802
25 lutego 2013, 13:03
Witamy
Ibiza65, tutaj są same fajne babeczki!!! życzę wytrwałości i oczywiście powodzenia.
Mika256.. super ale będziecie mieć wesoło
![]()
no i parka jest !!!!!!
- Dołączył: 2012-09-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 594
25 lutego 2013, 17:50
Ibiza65- z nami dasz radę:P,szkoda tych 20 kilogramów,ale mi też 15 wróciło,przez moja własną głupotę,tyle pracy na darmo,ale oststni raz taka głupia byłam,poprostu nawet jak skończy mi się dieta z vitalią nie wrócę do złych nawyków,i Tobie tez tego życzę:)
Mika256...fajnie,masz parkę kochanych dzieciaczków! to wspaniałe,że chcieliście zostać rodzicami Justynki,dać komus miłość bezinteresownie,zaopiekować się tym małym Aniołkiem który napewno jest spragniony miłości,życzę Wam dużo,dużo szczęścia oraz wszelakiego powodzenia:*
Ja obejrzę mój serial,i zabieram się za ćwiczenia:)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Centrum
- Liczba postów: 812
25 lutego 2013, 21:00
cześć dziewczyny. Też jestem tu "stara nowa", wrociłam po przerwie, bo trochę mi się w życiu pokopało, miałam dużo różnych stresów i jak to zwykle bywa "zażarłam je". Niby wiem, ze to nie rozwiązuje żadnych problemów, ale jak wpadam w ciąg to jest źle. Dodatkowo - wstyd się przyznać, ale chyba zaczęłam spożywać za dużo alkoholu. Bardzo Was zatem proszę o pomoc i wsparcie i zebyscie były. Ze swojej strony odwdzięcze się tym samym.
Aktualnie wygrzebuję się powoli z tego dołka, staram jeść 4-5 razy dziennie, ćwiczyć.. najgorsze są weekendy. Zawsze jakieś słone przekąski, alkohol. No muszę z tym jakoś skończyc.
Przygarniecie? 
Edytowany przez avinnion 25 lutego 2013, 21:05
25 lutego 2013, 21:29
Kasia - wiem, że szkoda, ale trochę chorowałam, później tak się sobą zachwyciłam, a inni komplementowali, że zaczęłam chodzić na siłownię. I to był początek końca - zaczęłam sobie pozwalać na słodkości, cola lała się szerokim strumieniem, a ja uznałam, że przecież dam radę. Nie dałam, ani się spostrzegłam jak wróciło wszystko i 18 miesięcy wyrzeczeń szlag trafił.
![]()
Teraz też trochę problemów zdrowotnych mnie dopadło, ale ortopeda nie bawił się w dyplomację tylko powiedział to, o czym właściwie sama wiedziałam.
avinnion - jak mnie przygarnęły to i Ciebie przygarną
![]()
sprawiają dobre wrażenie, pozytywnie nastawionych do ludzi więc może wspólnymi siłami się nam uda zmotywować i zawalczyć o siebie i dla siebie.
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 347
25 lutego 2013, 21:44
avinnion wsparcia nigdy dość
![]()
.Dasz radę z nami,tylko trochę silnej woli i pomału do celu małymi kroczkami.Jak chodzi o alkohol to mój ojciec pił,tak zniszczył mi życie że odkąd sie wyprowadziłam z domu w wieku 17 lat tak do tej pory go nie chcę oglądać a minęło już prawie 9 lat.Alkohol wyrządza krzywdę nie tylko temu kto pije ale głównie ludziom wokół i najblizszym więc weź się w garść i koniec z zaglądaniem do kieliszka
![]()
.
Powidzcie nowe dziewuszki jaką dietę stosujecie,czy ćwiczycie czy tak jak ja jesteście małymi leniuchami
25 lutego 2013, 22:02
Dieta jak w tytule oczywiście - siła błonnika. Teraz nie ćwiczę, zresztą ortopeda nie bardzo pozwolił, zalecił jedynie 30 minut marszu dziennie i ćwiczenia na mięśnie brzucha. Tylko jak wracam po pracy do domu to nic mi się nie chce. Ale czekam na wiosnę, zaczną się prace w ogródku koło domu, koszenie trawy więc ruchu będzie zdecydowanie więcej.
- Dołączył: 2012-09-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 594
25 lutego 2013, 22:06
Avinnion-bardzo Cie zapraszamy do naszej grupy,pisz co tylko Ci na serduchu leży zawsze jakoś Cię podratujemy:) najgorszą rzeczą jest wpaśc w nałóg,w mojej rodzinie moja najblizsza osoba miała problem z alkoholem,kłopoty ciągneły ją na dół,najpierw było piwko z rana,póżniej puszki znajdowaliśmy wrzędzie,w praclce,koszu na bieliznę,w szafkach,i my dzieci a póżniej już dorośli cierpieliśmy z tego powodu,jak sobie o tym myslę to uświadamiam sobie że moja MAMA piła od kąd pamiętam,tylę że piła z umiarem,nie zataczała się,nie awanturowała,dbała o nas ale jednak piła,teraz mieszkam od niej 2000 tys kilometrów ale dalej mnie to boli...Nie daj się,nie kupuj,albo poprostu udaj się do psychologa po fachową pomoc! ja osobiście trzymam za Ciebie kciuki! Dobranoc:*