1 października 2012, 08:45
Cześć Dziewczyny.
Nie zważyłam się, bo bateria w wadze mi padła,a le myślę, że będzie gdzies ok 67,5 kg.
Pomiar:
biust: 95 cm
pod biustem:78 cm
talia: 71,5 cm
biodra: 92 cm
pupa: 100 cm
udo: 61 cm
1 października 2012, 11:20
No nie ma Was, pewnie szkoła albo praca. Ja mam na drugą zmiane. Zrobiłam dzisiaj piersi z kurczaka nadziewane szpinakiem, nawet dobre, ale czegoś mi w nich brakuje, chyba tluszczu i kalorycznosci ;)
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
1 października 2012, 11:27
Ja się przyłączam, bo w sumie mam to samo. Od liceum mam +/- 7 kg. Pozwalałam sobie na drobne słodkości ale czas z tym skończyć. W końcu wszystkie chcemy być piękne :)
1 października 2012, 11:33
Znadiia :) witaj. Moja waga wlasnie tez sie waha,ale okolice 7-8 kg u mnie to chyba za duzo!! dupa nie nadąza.
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 408
1 października 2012, 14:11
Pewnie nie ma to większego sensu, bo właśnie jestem w trakcie @ ale się zważyłam i zmierzyłam
waga: 70,3 kg
wzrost: 180 cm
talia: 73 cm
biodra: 101 cm
udo: 59,5 cm
Edytowany przez freciszon 1 października 2012, 15:48
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 401
1 października 2012, 15:20
Nie ważyłam się, bo mi też padła waga - to może jakiś znak, żeby lepiej pominąć to :D hahaha :>
Nie no, śmieję się, ale wcale nie jest mi do śmiechu.
Wzrost : 177cm.
Biodra : 97cm
Udo : 62cm
Talia : 71cm
Biust : 86cm
Ja pierdziele. Masakra. Działamy dziewczyny ! :*
- Dołączył: 2012-09-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 28
1 października 2012, 15:21
To ja też sie zaliczam do tej grupy. Ciągle + 7kg lub - 7kg. Moją słabościa są słodycze....
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 205
1 października 2012, 19:27
No, jestem w końcu! Moja waga dziś 54,8 kg. Ale paska nie zmieniam, nie ma mocnych muszę wrócić do 54 jak najszybciej.
A wymiary:
Mam 160 cm wzrostu i...
biust: 83 cm
pod biustem:71 cm
talia: 65 cm
biodra: 87 cm
pupa: 94 cm
udo: 53 cm
łydka: 37 cm
Już sama nie wiem co gorsz - uda czy łydki. Za chwilę będę musiała kupić kozaki i znowu koszmar - bo żadne się w łydce nie będą chciały dopiąć - tzn. nie te które mi się będą podobały (a mają być przed kolano, na obcasie). Rozmiar stopy mam niewielki bo 37, jak mierzę rozmiar 39 to zwykle się dopinają.
1 października 2012, 19:29
Eeee, u Was nie jest tak źle, czuje sie wsród Was niczym krowa :D
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 401
1 października 2012, 19:36
Nathalie00 - proszę, nie dobijaj mnie. Jeśli Ty się czujesz między Nami jak krowa, to ja na siebie nie znajdę określenia :D