Temat: Odchudzamy się na SMACZNIEDOPASOWANEJ

ja teraz mam niestety okres przestoju :( waga ani drgnie, od 5 dni ważę tyle samo i boję się, że nie osiągnę 65,9kg 17czerwca :(
jem zgodnie z dietą i ćwiczę, muszę przetrwać ten okres. obniżyli mi kaloryczność do 1100kcal, nie wiem czy to dobrze.

ja wczoraj sie przemoglam i wytrzymalam bez slodkosci, na dodatek nie mialam czasu zjesc obiadokolacji, wrocilam do domu po 21 i juz nic mi sie nie chcialo. dzisiaj rano mialam 0.5kg mniej co mnie bardzo zmotywowalo. znam siebie i swoja psychike, jak uda mi sie zgubic w tym tygodniu chociaz 1kg to bede dalej brnela do celu. jesli dostane kolejna (trzecia) czerwona kartke to sie zalamie i zaczne jesc... a tego bym nie chciala:)

a zmieniajac temat, co dajecie swoim mamom jutro?

Moja mama nic nie dostanie, po akcji jaką w tamtym roku odwaliła, powiedziałam że w takim razie więcej już nic ode mnie nie dostanie... Wolę nie wspominać ubiegłorocznego dnia matki. złożę życzenia i tyle.

ja zamówiłam bukiet ze słoneczników, poczta kwiatowa dostarczy :)

ja mam w planach zrobic ciasto, podziele je na dwie czesci i bede miala dla mamy i tesciowej. mamie chce dac jakas kaske, moze na fryzjera. a co dla tesciowej to jest wielka niewiadoma:) jakos glupio mi dac jej kase, poza tym moj maz wcale przy tym nie obstaje... a co do ciasta to nie wiem jakie zrobic. nie wiem czy powinnam poruszac ten temat akurat na tym forum hehe:) mam przepis na ciasto niebianskie (kremowka, krem czekoladowy i te sprawy) albo na sernik na czekoladowym spodzie (przepis od naszego cukiernika, wiec moze byc smaczne). za 1h koncze prace i jade na zakupy no i nie wiem ktore ciasto wybrac:)

no dosyć niebezpieczny temat, ale moim zdaniem jest jedno ciasto, które zawsze się udaje (z tego bloga wszystko się udaje!) i pięknie się prezentuje: kostka cappuccino  :)

lekkajaklen dzieki za propozycje, zaraz drukne sobie ten przepis. a zrobilam wczoraj to niebianskie bo moj maz uwielbia:)

Olusia ale mi smaczka narobiłaś .
Ja w tym tygodniu staram się jeść zgodnie z dietą, zobaczymy co pokaże waga w sobotę.
A do mamusi i teściowej zadzwonimy z życzeniami, no i jak co roku wysyłamy kartkę .

HEJ! A jak dietkowanie? Ja jestem z siebie dumna od wczoraj :) Mam silne postanowienie poprawy :)

dybczyn i tak trzymac!!! ja tez powoli odradzam sie:) i walcze:)