- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 102
14 lutego 2010, 20:03
Forum zalożone o d jutra start!!!!
- Dołączył: 2007-05-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 137
9 marca 2010, 15:38
Na mnie też niestety nie.
- Dołączył: 2007-05-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 137
9 marca 2010, 15:44
Na szczęście mój był tylko jednodniowy.Chyba znam jego przyczynę.
W ciągu tygodnia panuję na godzinami posiłków.W sobotę jest już ciężko a w niedzielę to istny glalimatias.
Wstajemy z dopiero koło 10 - czyli o godzinie mojego normalnego śniadania.Rodzinka zjada jajeczniczkę i ja chlebek chrupki.
Potem gdzieś jedziemy - do mamy albo teściowej - oni jedzą a ja na głodniaka. Czekam do wieczora i dopiero jem.Na szczęście niedziela jest tylko jeden raz w tygodniu.
Boję się świąt bo wiem że będzie odstępstwo od diety.Nadzieja jest tylko jedna - skurczony żołądek.
9 marca 2010, 16:26
Witajcie. Jestem drugi dzień na smacznie dopasowanej. Mam mieszane uczucia ale oglądając Wasze suwaczki widzę, że warto wytrzymać, co?
- Dołączył: 2007-05-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 137
9 marca 2010, 16:54
Naprawdę warto. Może kiedy człowiek zna się na doborze składników i umie ułożyć sobie jadłospis uzna że to strata pieniędzy.Jak dla mnie menu jest doskonałe no i wieczorem wiem co będę jadła na następny dzień.Nawet bardzo zapracowana osoba spokojnie może stosować tą dietę.
- Dołączył: 2005-11-11
- Miasto: Janówek Drugi
- Liczba postów: 259
9 marca 2010, 19:22
Ja właśnie zjadłam kolację kaszę gryczana z serem i oliwkami , trochę się obawiałam bo 3 łyżki kaszy wydawało mi się strasznie mało ale po ugotowaniu i dodaniu sera wyszła całkiem spora porcja i smakowało mi więc polecam.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
10 marca 2010, 09:35
dziewczyny,ile wydajecie tygodniowo pieniędzy na jedzenie zgodnie z dietą?
- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 102
10 marca 2010, 11:24
mi ciężko powiedzieć bo nie liczę i nie robię zakupów na cały tydzień diety, poprostu robię to co mam w lodówce. Od kąd jestem na diecie na pewno kupujemy więcej warzyw a ile one kosztują? nie liczę
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
10 marca 2010, 13:12
zonazofiam,ale tak mniej więcej,to 50,100,150,czy 200zl tygodniowo wydajesz na diete tygodniowo? jakbyś mogla określić na zasadzie,"nie więcej niż" ?
- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 102
10 marca 2010, 14:22
Nie robię osobnych zakupów do dietki. W domu mam jeszcze dzieciaka i męża któremu gotuję czasami dietetyczne obiadki a czasem tłuściutkie. Tak więc ciężko to skalkulować. A ty jesteś już na SM czy dopiero będziesz ? Bo jak już jesteś to wejdź sobie w listę zakupów i w sklepie pospisuj cenki i wtedy ci wyjdzie ile wydasz na tydzień.
Czytałam gdzieś że będąc na diecie ktoś wydawał mniej kaski niż przedtem. No ale to zależy od budżetu i indywidualnych potrzeb osobistych.
- Dołączył: 2009-03-12
- Miasto: Warszawianka
- Liczba postów: 8929
10 marca 2010, 14:55
Ja będę n diecie dopiero od piątku.Jutro dostaję listę zakupów ok.11.00. Jutro z samego rana natomiast mój mąż wyjeżdża na kilka dni,a ponieważ jestem na jego utrzymaniu,dlatego się zastanawiam ile kasy powinien mi zostawić na zakupy,żeby nie było za mało.