Temat: Smacznie dopasowana - 13.05.2012

Od dzisiaj zaczynam moja dietkę smacznie dopasowaną  mam nadzieję ze 13 w dacie przyniesie mi szczeście i uda mi się osiagnąć mój cel czyli ze pewnego pieknego dnia stanę na wagę i zobaczę 12 kg mniej niż teraz :) może Ktoś będzie chetny żeby do mnie dołączyć ?:)

Goshaa życzę udanego wyjazdu
Dzięki! Już dwa lata nigdzie prywatnie nie byłam i bardzo się cieszę! Jeszcze w pracy siedze, a w nocy czeka mnie pakowanie, ale warto :) A jak dieta idzie? :)

Jutro pierwsze ważenie wczoraj parę odstępstw dziś tylko jedno, ale ogółem dobrze. A ja przez ostatnie lata co roku jeździłam a ty nie w tym roku niestety nie da rady.
ja w tym roku jadę, ale niestety z teściami..... zobaczymy jak to będzie....
Pasek wagi
Napewno będzie baaaardzo fajnie :D
dzień dobry wszystkim!!!
diaboola, ale ci zazdroszczę tego spa, ja narazie mam za małe dziecko, żeby je tak zostawić, ale zimą... może, może... (ale się rozmarzyłam)
u mnie dziś już znacznie lepiej. Odstresowałam się na tym spływie stu procentowo. Było bosko!!!! rzeka, las, ćwierkające ptaszki, miłe towarzystwo, kąpiel w jeziorze (woda zimna jak ...nie wiem, po prostu zimna, ale było naprawdę super. Tylko wypadł mi 1 posiłek i obiad zjadłam na kolację, a na kolację zjadłam już tylko marchewkę, ale to chyba nie bardzo źle, prawda? Nawet już nie miałam ochoty na ciasto ani inne słodkie (nawet na delicje patrzyłam obojętnie, chyba zaczynam się uodparniać na tej terapii szokowej)
Pozdrawiam wszystkich!!! trzymajcie się cieplutko!!!
Pasek wagi

Anulec31 ja w SPA jeszcze nigdy nie byłam. Tylko co roku jeździłam na wczasy za granicę.

Ja już po pierwszym ważeniu i waga pokazała równiusieńkie 68 kg. Czyli dieta jest skuteczna :D. Dzisiejszy wieczór panieński nie wypalił (albo mnie tam nie chcą i ta twierdzą,ale mniejsza z tym). Może pojedziemy nad jezioro choć pogoda mnie nie przekonuje.


A... bo bym zapomniała: Witam wszystkich i udanego dnia życzę.

Czeeeeesc   Też bym się wybrała gdzieś gdzie jest ciepło i można się byczyć na plaży cały dzień :P Eh wczoraj skusiłam się na piwko ale na szczęście powstrzymałam się od wszelkich przekąsek , nawet w sumie mnie nie ciągneło do nich za bardzo i mam nadzieje , że nie wpłynie to na efekt diety
no nie wiem Gavvi, piwko?? to raczej kaloryczne jest jak diabli! może wpłynąć nieco na wyniki. Chociaż życzę ci, żeby nie.
Pasek wagi
ooo, dopiero zauważyłam, jestem równo w połowie drogi do celu
a z tym ważeniem, to chyba trochę przesadziłam, bo ten wynik był piątego dnia diety rano, więc po 4 dniach i jak przemyślałam sprawę, to okazało się, że jest to całkiem niczego sobie wynik
pozdrawiam
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.