Temat: Smacznie dopasowana - 13.05.2012

Ja też jestem zadowolona -2,7 kg po 7 dniach diety Później pewnie trochę waga zwolni ale i tak jestem usatysfakcjonowana

Hej
wczoraj wieczorem pękłam byłam na urodzinach, no i najpierw dzielnie się trzymałam, ale później nie wytrzymałam i jadłam tak, normalnie, imprezowo (ciasto, tort, krakersy z sosem, sałatki- ryżowa, makaronowa, surówkę z sosem)
Trudno, najwyżej będą gorsze efekty ale niestety e 2 poprzednie dni mocno nadwyrężyły moją silną wolę...
Trzymajcie się

Hej. Ja sobie wczoraj również pozwoliłam na kiełbaskę z grilla, ale nie żałuje :D pozdrawiam z nad jeziorka

a kto powiedział, że ja żałuję??!!
wcale nie żałuję. Naładowałam sobie dzięki temu baterie (w mojej silnej woli) i teraz będzie mi łatwiej. No przecież ja cyborgiem nie jestem, i tak jestem dumna z siebie, że wytrzymałam 2 poprzednie dni

Diaboola, jak woda? może być, czy zimna?? Ja popływałam sobie w piątek jak byłam na spływie i było zimniawo (jak to mówi moja córa), ale kąpiel odbywała się w ujściu jeziora do rzeki, więc to pewnie dlatego. W normalnych warunkach, to pewnie już woda w miarę ciepła, prawda??

moja dieta poszla w świat tez sie dałam coz trudno od jutra zaczne bardzo restrykcyjnie :)

hej kobietki, ja właśnie dotarłam do domu. W spa ciężko było o dietę i zjadłam kilka niedietetycznych smakołyków ;) Mi trochę zapał opadł, ale ja już ponad miesiąc jestem, wiec i para uszła.

Wody nie sprawdzałam bo i nie mogłam. Ale to jeziorko prawie zawsze jest zimne. 

dziewczyny pomoc! zupełnie nie mam pomysłu co na obiad sobie wybrać na jutro. vitalia wrzuciła mi jakieś mrożonki frosty, których nie mam.... wszystkie inne obiady już mi się przejadły.... eh.....

i co, na podmiankach też nic ciekawego nie ma??

w zasadzie wszystko co lubię już miałam, albo nie mogę zrobić bo nie mam produktów.....