Temat: Smacznie dopasowana od 5.01.2012

Hej, 

Zaczynam moją przygodę z dietą Smacznie Dopasowaną.
Kupiłam przed chwilą i zaczynam od 5 stycznia. Ot, takie noworoczne postanowienie. 
Kto ze mnę? Są jakieś chętne do potowarzyszenia i wspólnego wspierania w trudach odchudzania??
Zapraszam, w grupie zawsze raźniej.

Hej dziewczyna ja mam jutro o jedenastej dostać plan jedzenia więc nie wiem czy zacznę jutro czy dopiero w piątek a piątek święto więc muszę zrobić zakupy wcześniej. Dajcie znać w co się zaopatrzyć żeby z głodu nie paść. Wcześniej byłam na Dukanie schudłam 8 kg a teraz znowu przytyłam. Nie przestrzegałam jej do końca.
Pasek wagi

benka1976 napisał(a):

Hej dziewczyna ja mam jutro o jedenastej dostać plan
więc nie wiem czy zacznę jutro czy dopiero w piątek a
święto więc muszę zrobić zakupy wcześniej. Dajcie znać
co się zaopatrzyć żeby z głodu nie paść.

 

Widzę, że postawą jest: pieczywo razowe  (mogą być małe grahamki) oraz pieczywo chrupkie. Na pewno będzie potrzebna szynka drobiowa, ser żółty, masełko, serek homogenizowany lub Figura, twaróg, pomidory, owoce (mandarynki, gruszki, jabłka, grapefruit, kiwi, pomarańcze- można je między sobą zmieniać wiec nie musisz kupować wszytkich rodzajów). Ja w spisie mam często kefir 2% ale go nie lubie i zamieniam na jogurt naturalny. Do tego często powtarza się u mnie sok z czarnej porzeczki ale można zamieniać na inny owocowy lub warzywny. Na obiad pierś z kurczaka, indyk lyb ryba  (np. dorsz lub pstrąg) -  będziesz mogła wymienić posiłek na to co akurat masz w domu.  Do tego kup jakieś warzywa. U mnie wystąpił kalafior, brokuły z marchewką (w formie zupy), kapusta czerwona, paryka czerwona, cebula, koperek. Miałam też na lunch tuńczyka z ryżem i kukurydzą konserwową.

benka1976 napisał(a):

Hej dziewczyna ja mam jutro o jedenastej dostać plan
więc nie wiem czy zacznę jutro czy dopiero w piątek a
święto więc muszę zrobić zakupy wcześniej. Dajcie znać
co się zaopatrzyć żeby z głodu nie paść. Wcześniej
na Dukanie schudłam 8 kg a teraz znowu przytyłam. Nie
jej do końca.
---
Dietę zawsze dostaje się dzień (no, czasami 2 dni) wcześniej. Pewnie masz tak jak ja - w czwartek dostaniesz dietę rozpisana od piątku do niedzieli i następnie w sobotę lub niedzielę na kolejny tydzień (przynajmniej tak miałam za pierwszym razem). Najlepiej jak po prostu zrobisz zakupy na te 2 czy 3 dni. Najpierw pooglądaj co masz w menu i ew. wprowadź zmiany posiłków jak Ci coś nie pasuję i dopiero na zakupy idź. I nie rób nigdy zakupów na cały tydzień - owoce, warzywa czy wędlina są dużo lepsze świeże niż leżące kilka dni w lodówce;)
Wielkie dzięki, mam nadzieję, że tym razem mi się uda. A ile stosuje się tą dietę tak żeby nie było efektu jojo? trochę o niej poczytałam ale tej informacji nie znalazłam.
Pasek wagi

benka1976 napisał(a):

Wielkie dzięki, mam nadzieję, że tym razem mi się uda.
ile stosuje się tą dietę tak żeby nie było efektu jojo?
o niej poczytałam ale tej informacji nie znalazłam.
Moim zdaniem to zależy od tego ile chcesz schudnąć. Na pewno warto po diecie zastosować dietę stabilizującą wagę czyli taki etap wychodzenia z diety. Zdrowe nawyki żywieniowe powinny zostać Tobie na zawsze a to jest gwarancja tego, że kilogramy nie powrócą.

No to mam nadzieję, że wytrwam. Jadę na zakupy i jeszcze wieczorkiem poczytam jeszcze troszkę na forach. Na tej stronie poruszam się na razie kiepsko. Muszę się podszkolić. Moja waga teraz to około 69 kg a chciałaby mieć 58.
Pasek wagi
Witajcie,
bardzo się ciesze że przybywa nas na vitalii i na SD. Dzisiaj dostałam przepisy , jak się nie myle, do niedzieli, bo niestety musiałam zaktualizować moje preferencje żywieniowe i od poniedziałku nieco mi zmodyfikuje dietetyk dietę. Jestem bardzo zadowolona tylko muszę się pilnować aby nie podjadać słodkości.
Pozdrawiam  
No to widzę, że sporo nas tutaj takich " po dukanowych" :D

Ja dostałam swoją dietę. Jestem przerażona! Tam jest mało co jedzenia!
Zrobiłam dziś zakupy, no i jedną pierś z kurczaka mam na 3 obiady wg wagi...
Coś czuję, że będę przymierać głodem, ale już zmieniłam z 4 na 5 posiłków.
Ale dam radę :) 

Swoją drogą dość skomplikowane te przepisy, bo chyba oszaleli jeśli myślą, że ja będę gotować jakieś zupy selerowe, zapiekać bakłażany itp. Zresztą gdzie ja niby miałabym to kupić?? Mieszkam w małej miejscowości i w warzywniaku u nas takich rzeczy nie ma.
Ale pozamieniałam na jakieś inne i będzie.

Zmykam gotować fasolkę szparagową na sałatkę, żeby mieć co jeść w pracy jutro.

Ulciakk naprawdę potem będzie trochę lżej? Bo dla mnie głód to coś strasznego, na Dukanie mogłam jeść ile chciałam i wiem, że jak będę głodna to się złamie w końcu...
ja na dukanie wytrzymałam niecałe 2 tyg - strasznie słabo się czułam a potem naczytałam się nagatywnych opinii ;)
a teraz... jestem na 'procesie dopasowywania' programu+ ,dietki i fitness :)
mam pytanie ;> jak zaznaczam moje ulubione produkty to tylko one będą brane pod uwage przy ustalaniu diety? ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.