Temat: Dieta na tarczycę

Mám Hashimoto, więc ucieszyłam się, że vitalia opracowała dietę dla chorych . Popatrzyłam na przykładowy jadłospis … i oklapłam.

Znowu skomplikowanie, a to kawałeczek sera żółtego, a to trovhę jogurtu, chleb pełnoziarnistych ..

A ja akurat mám nietolerancję białka mleka, białka pszenicy, białka jaja i drożdży.

Do tego w różnych książkach i na internecie doczytałam się, że té nietolerancje są dosyć częste u chorych na hashimoto, a Pieczywo pełnoziarniste ma więcej antynutrientów niż Pieczywo białe .  

No nie wiem,  jakoś mi ta dieta nie podchodzi.

Czy już ktoś ją stosuję ? I jakie wrażenia ?

Pasek wagi

Niedoczynnosc nie jest tożsama z Hashimoto :( a dieta jednak jest reklamowana „na niedoczynnosc” 

Ja mam dietę na tarczycę od dietetyka, zakłada wykluczenie nabiału i glutenu. Wg mnie to taka podstawa przy tarczycy.

Wg aktualnych zaleceń, literatury naukowej ani dieta w niedoczynności tarczycy, ani dieta w chorobie Hashimoto nie zakłada wykluczenia nabiału ani glutenu. Jest to powielany mit. 


Niemniej, celiakia i nietolerancja laktozy nierzadko współtowarzyszą ww. Dlatego w diecie udostępniamy poradnik - jak samodzielnie zmodyfikować dietę by była odpowiednia, gdy konieczne jest wprowadzenie takich zmian. 


Niedoczynność tarczycy nie jest tożsama z chorobą Hashimoto. Jednak, nasza dieta spełnia kryteria, zarówno przy niedoczynności, jak i przy Hashimoto. Co więcej, staramy się też działać objawowo (oczywiście zgodnie z rekomendacjami towarzystw naukowych) i zapobiegać senności, zmęczeniu - co wyjaśnia obecność produktów pełnoziarnistych, bo w tej diecie również zwracamy uwagę na ładunek glikemiczny posiłków. Nie zaproponujemy w planie dań z wysokim ładunkiem glikemicznym. 

Jeśli pojawiają się dalsze pytania, wątpliwości - proszę dawać znać - czy to tutaj, czy na pomoc@vitalia.pl. Chętnie pomożemy :) Zapraszam także do dyskusji na naszej grupie na facebooku: https://www.facebook.com/group...

To nie jest dieta dla chorych na Hashimoto, tylko dla osób z niedoczynnością tarczycy. To nie jest to samo, choć bardzo często niedoczynność wynika z Hashimoto.

Sama choruję, ale z dietą póki co nie świruję. Wykupiłam smacznie dopasowaną i najważniejsze, że działa, tzn. chudnę. Badań tarczycy dawno nie robiłam, ale wybiorę się w przyszłym miesiącu.

Nie wykluczam, że może w przyszłości spróbuję tej nowej diety, również jestem ciekawa opinii.

Osobiście trudno mi wyobrazić sobie rezygnację z nabiału. Wystarczy, że na diecie prawie nie jem mięsa.

Mam Hashimoto z nieodczynnością i mi endo mówił, że nie muszę unikać glutenu czy nabiału o ile mi nie szkodzą odczuwalnie (na zasadzie że nie mam nietolerancji powyższych). Jako że mam również insulinooporność, to zalecił trzymania się diety pod IO, czyli zwracanie uwagi na indeksy i ładunki glikemiczne oraz wiadomo - unikanie węgli prostych. Tak na prawdę jakbym chciała się trzymać zaleceń typowych dla IO oraz dodatkowo wykluczyć gluten i nabiał, to chyba by mi została woda zagryzana sałatą do jedzenia ;) Endo powiedział, że dieta pod IO również jest dobra dla tarczycy, chyba że ktoś ma właśnie nietolerancję glutenu, to również wtedy powinien go wykluczyć. W przeciwnym razie nie ma takiej konieczności.

Pasek wagi

hanca napisał(a):

Ja mam dietę na tarczycę od dietetyka, zakłada wykluczenie nabiału i glutenu. Wg mnie to taka podstawa przy tarczycy.

Mi ostatnio lekarz rodzinna powiedziała, że wyeliminowanie glutenu nie ma wpływu na tarczycę, zgłupiałam bo myślałam, że ma bo właśnie dietetycy kliniczni o tym mówią, do teraz jestem w szoku

A ja chętnie wypróbuję nowa dietę. Mam Hashimoto, niedoczynność, dobrze ustawione leki i nie narzekam na samopoczucie.

Nie mam potrzeby schudnięcia, ale lubię od czasu do czasu inspirację z diety Vitalii. Poza tym lubię, że jest gotowa lista zakupów i nic się nie marnuje.

Jadłospis jest różnorodny, przepisy proste ja obsługa cepa, można zamieniać i wymieniać, doprawiać jak się chce. Kto narzeka, że nudno i trudno, ten ma ogólnie chyba znikome doświadczenie w gotowaniu. 

 

Dzięki dla zespołu vitalii za zabranie się za ten temat!! ♥️


hanca napisał(a):

Ja mam dietę na tarczycę od dietetyka, zakłada wykluczenie nabiału i glutenu. Wg mnie to taka podstawa przy tarczycy.

wykluczenie nabiału i glutenu bo co? Wiesz, że to bzdura? Nie ma żadnych badaniach które potwierdzają pozytywny wpływ wykluczenia nabiału i glutenu na Hashimoto więc jaka podstawa? Na podstawie czego niby ta podstawa? Wygląda na to, że dietetycy robią niezły biznes na tych dietach. 

Pasek wagi

Mam lekarkę, która leczy tak dzieciaki z Hashimoto. Pokazywała mi wyniki 6 letniej dziewczynki, której po 3 miesiącach diety TSH spadło z 6 na 3. 

Kolezanka już dawno próbowała tej diety i w połączeniu z odpowiednią suplementacją osiągnęła fajne efekty. Miała antyTPO 1500, teraz ma nieoznaczalne.

Jasne, to może być zbieg okoliczności i tak dalej. Postanowiłam spróbować. Nic taka dieta nie zaszkodzi. Zobaczę czy w ogóle tarczyca się ruszy. Oczywiście mam też suplementację.

Ogolnie, już poza tarczycą, to jednak wielu lekarzy i dietetyków uważa, że nabiał zbyt dobry nie jest, że powoduje nadmiar śluzu w jelitach, w zatokach. 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.