- Dołączył: 2009-08-17
- Miasto: Maciejka
- Liczba postów: 62
27 kwietnia 2011, 23:41
Witam :) dzisiaj wykupiłam dietę i fitness siła błonnika . Może jest jeszcze ktoś kto stosuje tą sama dietę . Było by miło popróbować wspólnie . Proszę o opinie jak wam idzie na tej własnie diecie.Jakie sa efekty ?
Będzie mi raźniej
Edytowany przez rck (moderator) 14 sierpnia 2012, 10:30
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Blebleble
- Liczba postów: 2466
22 maja 2011, 13:18
Też byłam i jestem na diecie Siła Błonnika. Uważam, że jest to bardzo dobra dieta i b.dobrze oceniam te paski zielone lub czerwone po każdym ważeniu tygodniowym, bo one motywują. Wykupiłam wcześniej dietkę na trzy miechy. Ostrzegę Cię jednak,Justynko, jak i inne Koleżanki, że po dwóch, trzech tygodniach znacznego spadku na wadze organizm zacznie się bronić i wtedy nie ma spadku wagi, a nawet, wbrew logice, czasami nawet jest wzrost wagi mimo ściśle przestrzeganej diety. Pojawiają się czerwone paski przez tydzień, dwa a nawet cztery kolejne pomiary i tu ludzie się poddają. Pamiętaj nie sprawa @@@, nie zbieranie wody , czy kłopoty z trawieniem są przyczyną takiej stagnacji w spadku wagi. Organizm się broni i gromadzi zapasy na przyszłość, bo dostaje mniejsze racje. Te cztery tygodnie, jak wytrzymasz mimo dołka psychicznego, że dieta niby do bani, to później waga leci pięknie w dół. Tego Ci życzę, nie łam się i nie rób mojego błędu, tj nie folguj swoim zachciewajkom kulinarnym. Prawdą jest, że lepiej zgrzeszyć i żałować niż żałować, że się nie zgrzeszyło. Tylko cz aby na pewno jest zawsze prawdą? Pozdrawiam
Edytowany przez donia43 22 maja 2011, 13:21
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 6738
22 maja 2011, 16:16
hejo :) za mną dopiero 4 dzień diety, ale mi się podoba... odczuwam czasem jeszcze niewielki głód między posiłkami, ale to pewnie przez stare przyzwyczajenie podjadania czegoś pomiędzy :P Liczę, że niedługo to zniknie. W tygodniu zrobiłam sobie 5 posiłków a w weekendy 4. Zobaczymy jak to będzie ;) miłej niedzieli
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 164
23 maja 2011, 09:44
Donia43 i
monika0190, moge tylko przyklasnac i potwierdzic. Ja mialam zaplanowany "pierwszy krok" na cztery tygodnie, tymczasem bujam sie juz siodmy tydzien i jestem na ostatnim pasku, tym razem zielonym. Takze moj "krok milowy" zajal mi pare tygodni dluzej, niz zaplanowane, i juz tez mialam dola na maksa, bo trzymalam sie diety scisle, a tu bum, krecilam sie w kolko. Tylko ze tym razem sie zaparlam, nie poddam sie, i zobaczymy, kto tu rzadzi

No.
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 6738
23 maja 2011, 20:53
ja póki co gromadzę silną wolę na piątkowe ważenie:P :)))
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 96
23 maja 2011, 23:02
a ja mam pytanie do was dziewczynki :) a czy ćwiczycie,biegacie lub uprawiacie jakikolwiek sport??
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 161
24 maja 2011, 08:25
Ja szczerze wcale nie ćwiczę:( jakoś tak zebrać mi się nie chce:) zauważyłam tylko u siebie, że jak zjem ostatni posiłek o 17.00 a potem już nic nie jem tylko pije wode mineralna niegazowaną z sokiem z cytryny to waga mi leci jak oszalała:) dziś wazyłam się rano i od soboty spadłam z wagi 63,5 na 62,8 :) zaś wagę 62,9 miałam przewidzianą na sobotę:) polecam sb bo naprawdę działa:)
- Dołączył: 2011-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 164
24 maja 2011, 08:39
A ja cwicze. Mamy psy, wiec kilka razy dziennie chodze na spacery, a ze tu wszedzie pod gorke, to na razie nie narzekam na stan mych drogich posladkow, a lydki mam twarde jak skala

Oprocz tego bardzo lubie nartorolki i raz - dwa razy w tygodniu sobie jezdze, w zaleznosci od nastroju. I pogody of kors. Uwielbiam plywac, ale na basen niestety daleko, na szczescie lato zbliza sie wielkimi krokami, a niedaleko mamy kompleks basenow otwartych, jest cudnie, tylko zawsze tloczno. No i na ABS-y probuje, probuje...i probuje... Moze kiedys cos drgnie, buuu.