Temat: siła błonnika

Witam :) dzisiaj wykupiłam dietę i fitness siła błonnika . Może jest jeszcze ktoś kto stosuje tą sama dietę . Było by miło popróbować wspólnie .  Proszę o opinie jak wam idzie na tej własnie diecie.Jakie sa efekty ?
 Będzie mi raźniej



annmarie5 napisał(a):

Tojamax 1100 kcal mam obecnie a i to czasami więcej. Czy zaznaczyłaś jakąkolwiek aktywność w ustawieniach? Bo może jak nie ćwiczysz to dietetyczka Ci taki bilans kaloryczny zrobiła. Ja na początku przy wadze 63 kg i wzroście 164 miałam 1200-1400 kcal zakładając że biegam 3 razy w tygodniu i mam siedzący tryb pracy.  

Możliwe, że to jest tym spowodowane... Zaznaczyłam, że mam pracę siedzącą i chyba, że z 2 razy w tygodniu zdarza mi się ćwiczyć ok 30-40 min. W każdym razie aktywność mała, ale nie ta najniższa, tylko 2 z kolei. Dzisiaj mam już nieco więcej kcal, czyli 1200, więc może akurat wczoraj tak przypadło. Zobaczymy jak będzie :) wczorajszy dzień bez problemu, dzisiaj sobie tylko śniadanie wymieniłam i zaraz je zjem ;) 

Powiedzcie mi jak jest z kawą - można sobie pozwolić? Pewnie nie, ale czy Wy pijecie? Ja lubię taką z miodem i mlekiem, ale to pewnie nie przejdzie...
Pasek wagi
A dzień dobry  Wszystkim :-)
Co do kawy to ja przestawiłam się na inkę już w styczniu tego roku i piję ja z mała ilością mleka, nie słodzę  - 1 raz dziennie. Myślę że jedną kawkę możesz spokojnie wypić.
Czesc dziewczyny ja pije 3-4 kawki dziennie zawsze z mlekiem ale nie zrezygnuje o nie. A co do inki annmarie wiesz ze inka jest bardziej kaloryczna od czarnej, na pewno zdriwsza ale niestety kalorii sporo nie pamietam teraz ile ale na vitaljuszu mozesz sprawdzic. I jeszcze jedno zauwazylam ze jestesmy tego samego wzrostu 164cm i ty sie odchudzilas do 51, ja przy 60uwazam ze jestem juz ok. Mozesz dodac jakies zdjecie bo ciekawa jestem jak wygladasz. Jesli nie to ok nie ma problemu, po prostu zacxelam sie zastanawiac czy zycie z nadwaga az tak mi skrzywilo mozg czy ja po prostu moge miec to swoje 59-60kg i bedzie super. Trzymajcie sie laseczki dietkowo. Ach u mnie celu nie bedzie szkoda gada czemu. Pozdawiam pa. 
Pasek wagi

Oj kawa pewnie że jest czarna z mlekiem bez cukru 1 rano obowiązkowa czasem 2 popołudniu a w weekendyto juz napewno dwie wiem że powinnam zero ale cóż aż tak silna nie jestem cieszę się że i tak już ograniczyłam pamiętam jednak że kiedyś nie piłam jakiś czas i czułam się dobrze ale wróciłam do swojego nałogu nie pale to chociaż kawke sobie pije :))

Deizydee   każda z nas napewno ma taką wage w której czuje się dobrze nie można patrzeć na innych mimo tego samego wzrostu wyglądasz świetnie i tak trzymaj żeby nie rosło a jak coś jeszcze zgobisz zobaczysz czy ci to odpowiada najważniejsze jest twoje samopoczucie :)) ja maże o 80kg wiem że dobrze się czułam podobno wyglądałam super wiem że to i tak nadal zadużo ale 7 na przodzie to ja miałam w podstawówce no i przed maturą ze stresu było 79,50 więc i tak prawie 80 więc obecnie to mój cel :)

Pasek wagi
Ja piję 1 kawkę rozpuszczalną,koniecznie z mlekiem bez cukru:)

Quki wiem ze to ja sie musze czuc dobrze w swojej skorze ale annmarie nie jest pierwsza dziewczyna ktora przy wzroscie taki jak moj ma  wage w okolicy 50kg. Ciekawa jestem jej wygladu bo nie wiem czy ja mam tak ciezkie kosci czy po prostu to ze przez cale zycie zylam w zbyt duzym ciele tak wplynelo na moja ocene tego kiedy jestem chuda. A moze ja powinnam wrzucic zdjecie z zapytaniem na ile kg  wygladam i czy powinnam sie jeszcze odchudzac hihihi smieje sie bo zawsze takie tematy na forum mnie rozwalaly.

A teraz juz powazniej, mial byc cel i na pewno go nie bedzie, zamiast kg w dol jest w gore, strasznie sie z tym czuje bo po prostu olalam diete i zre jak glupia. Normalnie jakis oboz odchudzajacy by mi sie przydal gdzie by mnie przepedzili przez las i zamkneli lodowke na klucz. A tak wciaz cos kupuje niby to dla chlopakow i pozniej podjadam niby tylko troszke a pozniej juz naqet nie sciemniam tylko petko kielbasy w reke i heja itp. Wstyd mi przed sama soba i wami ale musze to wywlec na swiatlo dzienne nie zamiatac pod dywan bo ani sie nie obejrze i zobacze 65 na wadze a to bedzie totalna porazka.

 tak wiec prosze o mocne kopy i moze wymyslicie cos co mnie otrzezwi bo ja sama jakos do siebie nie trafiam. Trzymajcie sie pa  

Pasek wagi
Cześć, 
A co do inki to nie sprawdzałam jej kaloryczności niemniej ja od stycznia piję inkę nie ze względu na dietę ale dlatego że kawa zwykła przestała mi odpowiadać. Szybki wzrost energii a potem drastyczny spadek i tzw. D... Więc mi tak lepiej z inką i zielona herbatą.
Co do zdjęć to wrzuce. Nie ma problemu. Tylko zawsze czasu mi brak na to. Ale teraz to już napewno. 
 Deizydee ja się odchudzałam do wagi jaką miałam kiedyś, w której mi było dobrze. Ale powiem Ci że teraz wiele osób uważa że schudłam zbyt dużo a ja się czuje dobrze w swoim ciele. Więc bardzo dziwnie postrzegamy same siebie i nasza sylwetkę, wydaje mi się że zawsze trochę błędnie się oceniamy. Najważniejsze jest jednak nasze samopoczucie jak pisze Quki.

Nie wiem co Ci doradzić  Deizydee, ja jak już poczułam że dość i nie chce i nie mogę już wiecej to uznałam że to lepsze niż walka o ostatni kilogram, dla mnie przynajmniej już niepotrzebny. Ja swój cel już osiągnęłam w swojej głowie. Więc nie mów że celu nie będzie bo moim zdaniem Ty już go osiągnęłaś. Gratuluję. Ps. A co do kiełbasy...daj jej spokój :-)

Nigdzie się oczywiście nie wybieram bo wsparcie jakie od Was otrzymuje dziewczyny Kochane jest bezcenne a jeszcze walka o utrzymanie wagi i dobrych nawyków się tutaj szykuje. 
Buziaki.
Deizydee- doskonale Cie rozumiem,mi w kwietniu do osiagniecia sukcesu zostaly 3 kg czulam sie fantastycznie,ciuchy luzne,czulam sie lekka itd i zaczelam jesc wszystko,myslalam co tam waga nie wroci tak szybko a ja zaczne ja stabilizaowac,niestety dzis mamy wrzesien a ja przytylam 13 kg,szok jak moglam zmarnowac tyle wysilku,wiec teraz wiem ze jak dojde do celu do go dokancze na 100%,czego i Tobie zycze,osiagnelas sukces,nie zmarnuj go.
Deizydee dziewczyny maja racje Ty i tak juz jestes wzorem do nasladowania, zobacz jak Ci poszlo. Wiem pewnie pomyslisz, co ona tam wie, ona dopiero zaczyna, ale twoja idealna waga to ta ktora ty sobie wybierzesz. Zaszlas juz tak daleko i wierze ze dasz sobie rade. Utrzymaj to co masz i bedzie wspaniale. A podjadac, mysle chyba ze kazda z nas przyzna ze zdarza sie to nam czasami:):) a najwazniejsze jest to by sie nie poddawac i nadal chciec isc do przodu. Trzymam kciuki.
Pasek wagi

Dzieki dziewczyny.

Ja za wszelka cene chce miec to 59 chocby po ty by moc sobie powiedziec ze dokonczylam co zaczelam i czas to zrobic. Kasiu ja tez juz raz bylam na etapie 3kg do celu i w 5 miesiecy przytylam 9 kg, nuestety spadac nie chca tak szybko jak wracaja. A pozniej zaszlam w ciaze i uroslam jeszcze.

Ale nie na co wracac  do przeszlosci, czas spojrzec w przyslosc, cueszyc sie tym co mam i dazyc do lepszego. Od jutra juz naorawde wracam do insanity, a dzis na rozgrzewke i rozruszanie troche stepu zrobie. Dosc siedzenia z du.. na miejscu, czas wyzezbic brzuszek. Annmarie co do zdjec to luzik ja tez zawsze mam problem z czasem, zazwyczaj pisze z telefonu. Dobrze dziewczeta ide zrobic sibue 2sniadanie, bo ostatnio opuszczam posilki i pewnie stad tez podjadanie bi w koncu hestem glodna a tego nienawidze ponad wszystko. Pozdrawiam. Ach zaponmiala bym waga pokazala 60.2 o dziwo po tym co w siebie wrzucilam w tym tygodniu. Pa.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.