Temat: siła błonnika

Witam :) dzisiaj wykupiłam dietę i fitness siła błonnika . Może jest jeszcze ktoś kto stosuje tą sama dietę . Było by miło popróbować wspólnie .  Proszę o opinie jak wam idzie na tej własnie diecie.Jakie sa efekty ?
 Będzie mi raźniej



Witam wszystkie koleżanki ale tu mam zaleglości ale obiecuje nadrobić i być obecna :)) Witam równie nowe vitalijki trzymam za was mocno kciuki !!!

Ja w miarę odpoczełam ale niedosyt jest :)) Co do wagi koszmar rośnie w zawrotnym tempie ale wiem że jak odpuszcze będzie jeszcze gorzej więc co zrobiłam zaczełam ćwiczyć diety pilnuje chociaż pare grzeszków zaliczyłam no i od dziś wracam do 5 posiłków !!!!

Pasek wagi

Witaj quki 74-dasz rade,wierzymy w Ciebie!!:*

 

Witajcie dziewczyny,czy korzystałyście dłużej z sauny? miłego dzionka:)

Hej,

Jestem wstrętnym łasuchem, w weekend pękłam Zeżarłam mnóstwo pyszności spoza diety, a to wszystko przez to, że przyjechali znajomi w sobotę i zostali do niedzieli. Na kolację zrobiłam pyszne naleśniki z farszem z piersi kurczaka ze szpinakiem, ale niestety z sosem beszamelowym. No i jak tego nie zjeść? Oczywiście było wino do kolacji i jeszcze sałatka z kapką majonezu, którą też oczywiście spróbowałam. A w niedzielę objadłam się na noc słodyczy. Złapałam jakiegoś doła, może to przez zbliżającą się @. Dlatego na rozgrzeszenie postanowiłam codziennie przez ten tydzień biegać, zaczęłam od wczoraj.

Jak widać czekają mnie wzloty i upadki, ale się nie załamuję i spinam pośladki hehe!!!

A z sauny korzystam sporadycznie. Moim żywiołem są długie wypady rowerowe.

kasiadanilowicz napisał(a):

dziewczyny ja dzis miałam na obiad fasolke szparagowa na zimno i zupe kalafiorowa matko swięta fasolki nie zjadłam bo nie miałam juz siły,zupy wyszło tyle jak dla chłopa:) Ciesze sie:)

Kasia, ja też tak miałam, ale na forum dietetyczka napisała, żebym zjadała wszystko co jest w jadłospisie, nawet między posiłkami.

Hej dziewczyny.

Dostałam dzisiaj pierwszy zestaw dietowy na najbliższy tydzien...

Jeszcze nie przejrzałam wszystkiego, ale powiedzcie mi - nie chodzicie głodne? Mi na pierwszy dzień wyszło nie całe 1100 kcal. Mam nadzieję, że wytrzymam na tym...
Pasek wagi

Troche mało tych kcal ja miałam ok1400-1500 na początku i podobnie jak kasiadanilowicz problem z zjedzeniem całych porcji dietetyczka jednak kazała zjadać :)) wszystko się unormowało a waga spadała

Ja spiełam się mocno ćwiczenia coraz bardziej mi sie podobają chyba znów się wciągne chciałabym żeby waga przestała rosnąć nie maże na chwile obecną o spadku jeśli utrzymam obecną będzie to sukces na 11 października mam badania i wizyte u endokrynologa więc musze być cierpliwa

Pasek wagi
Cześć,

Kasia ja nie dojadałam jak nie dawałam rady i nie kończyłam tych posiłków, trzymałam się zasady że skoro już zaspokoiłam głód to chyba jest ok.

Tojamax 1100 kcal mam obecnie a i to czasami więcej. Czy zaznaczyłaś jakąkolwiek aktywność w ustawieniach? Bo może jak nie ćwiczysz to dietetyczka Ci taki bilans kaloryczny zrobiła. Ja na początku przy wadze 63 kg i wzroście 164 miałam 1200-1400 kcal zakładając że biegam 3 razy w tygodniu i mam siedzący tryb pracy. 

Justa oj od razu łasuchem :-) zdarza się. Fajne że to już za Tobą i dalej przestrzegasz diety. Nie martw się i nie przejmuj. Tylko te słodycze na noc ...i dół .. nie dobrze. Mam nadzieję ze już lepiej i słodycze wyrzucone - serio ja tak robię - zabieram z oczu i z lodówki jak mogę.

quki74 napisał(a):

Troche mało tych kcal ja miałam ok1400-1500 na początku i podobnie jak kasiadanilowicz problem z zjedzeniem całych porcji dietetyczka jednak kazała zjadać :)) wszystko się unormowało a waga spadała Ja spiełam się mocno ćwiczenia coraz bardziej mi sie podobają chyba znów się wciągne chciałabym żeby waga przestała rosnąć nie maże na chwile obecną o spadku jeśli utrzymam obecną będzie to sukces na 11 października mam badania i wizyte u endokrynologa więc musze być cierpliwa


Quki trzymam kciuki za Ciebie i ćwiczenia i  żeby waga nie wzrastała. Trzymaj się.

dzis z rana byłam na siłowni,25 minut ćwiczyłam na bieżni,10 na steperze,10 na rowerku i 50 brzuszków na jakiejs dziwnej maszynie:)

Z jadłospisu nie zjadłam,2 sniadania bo nie miałam jak,i zupy z obiadu tylko kurczaka,ale za to zjadłam 2 małe muffinki bo szwagierka przyniosła do kawy wiem,wiem...co sobie myślicie,przepraszam za wyłamuwanie sie;/

po 22 drugiej ide jeszcze pobiegac,bo maz mi kupil taki specjalny zegarek wiec chcialabym go wyprobowac co to za wynalazek.

QUKI74-nie poddawaj sie,trzymam kciuki żeby na wizycie u lekarza byly same dobre wiesci!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.