- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2011, 23:41
Edytowany przez rck (moderator) 14 sierpnia 2012, 10:30
24 września 2012, 19:54
Witam wszystkie koleżanki ale tu mam zaleglości ale obiecuje nadrobić i być obecna :)) Witam równie nowe vitalijki trzymam za was mocno kciuki !!!
Ja w miarę odpoczełam ale niedosyt jest :)) Co do wagi koszmar rośnie w zawrotnym tempie ale wiem że jak odpuszcze będzie jeszcze gorzej więc co zrobiłam zaczełam ćwiczyć diety pilnuje chociaż pare grzeszków zaliczyłam no i od dziś wracam do 5 posiłków !!!!
25 września 2012, 09:53
Hej,
Jestem wstrętnym łasuchem, w weekend pękłam Zeżarłam mnóstwo pyszności spoza diety, a to wszystko przez to, że przyjechali znajomi w sobotę i zostali do niedzieli. Na kolację zrobiłam pyszne naleśniki z farszem z piersi kurczaka ze szpinakiem, ale niestety z sosem beszamelowym. No i jak tego nie zjeść? Oczywiście było wino do kolacji
i jeszcze sałatka z kapką majonezu, którą też oczywiście spróbowałam. A w niedzielę objadłam się na noc słodyczy. Złapałam jakiegoś doła, może to przez zbliżającą się @. Dlatego na rozgrzeszenie postanowiłam codziennie przez ten tydzień biegać, zaczęłam od wczoraj.
Jak widać czekają mnie wzloty i upadki, ale się nie załamuję i spinam pośladki hehe!!!
A z sauny korzystam sporadycznie. Moim żywiołem są długie wypady rowerowe.
25 września 2012, 09:56
dziewczyny ja dzis miałam na obiad fasolke szparagowa na zimno i zupe kalafiorowa matko swięta fasolki nie zjadłam bo nie miałam juz siły,zupy wyszło tyle jak dla chłopa:) Ciesze sie:)
Kasia, ja też tak miałam, ale na forum dietetyczka napisała, żebym zjadała wszystko co jest w jadłospisie, nawet między posiłkami.
25 września 2012, 11:30
25 września 2012, 20:41
Troche mało tych kcal ja miałam ok1400-1500 na początku i podobnie jak kasiadanilowicz problem z zjedzeniem całych porcji dietetyczka jednak kazała zjadać :)) wszystko się unormowało a waga spadała
Ja spiełam się mocno ćwiczenia coraz bardziej mi sie podobają chyba znów się wciągne chciałabym żeby waga przestała rosnąć nie maże na chwile obecną o spadku jeśli utrzymam obecną będzie to sukces na 11 października mam badania i wizyte u endokrynologa więc musze być cierpliwa
26 września 2012, 12:44
26 września 2012, 12:46
Troche mało tych kcal ja miałam ok1400-1500 na początku i podobnie jak kasiadanilowicz problem z zjedzeniem całych porcji dietetyczka jednak kazała zjadać :)) wszystko się unormowało a waga spadała Ja spiełam się mocno ćwiczenia coraz bardziej mi sie podobają chyba znów się wciągne chciałabym żeby waga przestała rosnąć nie maże na chwile obecną o spadku jeśli utrzymam obecną będzie to sukces na 11 października mam badania i wizyte u endokrynologa więc musze być cierpliwa
26 września 2012, 21:35
dzis z rana byłam na siłowni,25 minut ćwiczyłam na bieżni,10 na steperze,10 na rowerku i 50 brzuszków na jakiejs dziwnej maszynie:)
Z jadłospisu nie zjadłam,2 sniadania bo nie miałam jak,i zupy z obiadu tylko kurczaka,ale za to zjadłam 2 małe muffinki bo szwagierka przyniosła do kawy wiem,wiem...co sobie myślicie,przepraszam za wyłamuwanie sie;/
po 22 drugiej ide jeszcze pobiegac,bo maz mi kupil taki specjalny zegarek wiec chcialabym go wyprobowac co to za wynalazek.
QUKI74-nie poddawaj sie,trzymam kciuki żeby na wizycie u lekarza byly same dobre wiesci!