- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2011, 23:41
Edytowany przez rck (moderator) 14 sierpnia 2012, 10:30
31 maja 2011, 07:49
31 maja 2011, 09:24
31 maja 2011, 09:32
Racuszki na pewno sie w diecie pojawia:) U mnie juz pare razy byly, wlasnie jako wymiennik, alem chyba za leniwa
Magnez lykam jak szalona, czekolade tez zaczelam kupowac gorzka, najchetniej w ogole bym nie kupowala, bo to rzeczywiscie najprostszy sposob na wyeliminowanie slodyczy, ale mam lasucha w domu, i szkoda mi go Kiedys stosowalam chrom, ale jakos w ogole na mnie nie zadzialal, jednakze kupilam go sobie znowu na sprobowanie, moze jakis efekt placebo...
A tak w ogole, to dobrze bedzie, wczoraj caly dzien bez czekolady i innych slodkosci, pewnie z powodu chorobska, ale nic to, wiem, ze dam rade
31 maja 2011, 10:33
31 maja 2011, 17:36
Edytowany przez justyna.krajewska 31 maja 2011, 21:57
31 maja 2011, 23:18
Witam,
Ja zaczelam ta diete w czwartek ale wazenie mam w piatek wiec cierpliwie czekam:) poki co trzymam sie dzielnie,pierwsze dni byly ciezkie bo jakas glodna chodzilam ale teraz to czuje sie zapchana na maksa:)blonnik dziala!! Mam tylko jeden problem-napisalam do dietetyka w czwartek i do tej pory zero odpowiedzi...troche jestem z tego niezadowolona no bo tak sie oglaszaja ze sie ma dostep do niego i nie mam nic przeciwko zeby poczekac 2 dni ale prawie tydzien...Oprocz tego dieta jest poki co fajna,szczegolnie opcja wymiany posilkow z ktorej korzystam caly czas:)...zobaczymy jak z najwazniejszym czyli utrata wagi:) musze zrzucic 14kg do polowy wrzesnia bo pod koniec jest moj slub i co wazniejsze podroz poslubna=stroj kapielowy.....tym razem musi sie udac!
1 czerwca 2011, 08:27
Edytowany przez agi78 1 czerwca 2011, 08:28
1 czerwca 2011, 08:57
1 czerwca 2011, 10:58
Hej,
Nie uwierzycie odpisali dzisiaj rano;)Pytanie bylo o cwieczenia i na to pytanie dostalam odpowiedz natomiast na drugie nie wiec moze wy mi pomozecie:) mieszkam w anglii wiec nie zawsze moge dostac produkty z diety-moge je zastapic podobnymi zamiennikami? Np. zamiast karpia uzyc krewetek krolewskich ktore uwielbiam i sa tu duzo bardziej dostepne.Czy zamiast serka homo zjesc jogurt ktory ma mniej wiecej o polowe mniej kalorii ale nie ma go na liscie bo to angielska marka? Bo tak naprawde nie wiem na czym ta dieta polega wiec nie jestem pewna czy kiedy zamieniam jakis produkt to nie spowalniam sobie metabolizmu....Dzieki za wszystkie odpowiedzi i niech moc blonnika bedzie z wami!!!:)