Temat: Dieta - warto?

Tak samo jak Karolka_83 obawiam się, że nie będę się umiała trzymać rozpiski ale wykupiłam na 3 miechy. Miałam kupić w cenie regularnej, ale tydzień temu ktoś pisał komentarz, że vitalia w tamtym roku brała udział w bf to poczekalam. Dieta przyjdzie w niedzielę. Czekam. Mam nadzieję ze mnie zmotywuje do działania a przy okazji poznam jakies nowe dania.

Życzę powodzenia :). 

Niestety tak ;) Niestety z mojego punktu widzenia, o którym pisałam wyżej. A odpowiadając na pytanie zawarte w tytule wątku - uważam, że tak, warto. Choćby po to, by osobiście przekonać się o wadach i zaletach tego systemu, bo jak widać ma on tylu zwolenników, co przeciwników i każdy powinien ocenić osobiście. A obecna cena za dwa miesiące diety - choćby i "rozpisanej" przez komputer - to naprawdę niewiele.

Ok. Dziękuję Wam za pomoc i szczegółowe informacje na ten temat. 

Ja właśnie wykupiłam dietę na dwa miesiące za taką kasę to warto chociaż na próbę

Lunia.. - powodzenia :)

Moim zdaniem warto. Ja wykupiłam na rok. 150 zł to nie jest nie wiadomo jaka kasa. Nawet nie chodzi o trzymanie się ściśle jadłospisu dzień w dzień. Są tam różne przepisy, które mimo tego że proste, nie przyszłyby mi do głowy. Dzięki niej można miec urozmaicenie, zamiast monotonnych, powtarzalnych dań do których się przywykło. Poza tym można wymieniac posiłki, nawet szukając pod to co ma się w domu, albo co się lubi, na co ma się ochotę. Podana kalorycznośc ułatwia odżywianie z głową też na przyszłość. Bardzo fajnie że w ofercie jest też pomoc psychologa i trenera. Można z nimi korespondować z dietetykiem chyba też. 50-150 zł to 2 wyjścia na pizzę mniej w roku. Ja myślę że warto, a żaden dietetyk nie zrobi tego taniej.

Zoe- nigdy nie dostałam z V. propozycji na śniadanie typu pieczywo chrupkie z pulpą truskawkową! W ogóle nigdy nie miałąm pieczywa chrupkiego w przepisach (i dobrze bo go nie znoszę). 

Aisats-  jak coś ci nie smakuje to spokojnie sobie wyszukujesz w katalogu coś co ci pasuje i zamieniasz, mnie np nie pasuje makaron co drugi dzień więc stosuję jego zamienniki w daniu(kasza,ryż, ziemniaki), zaznaczasz sobie potrawy które lubisz a których nie lubisz i te więcej nie będą proponowane... Nie trzymam się ściśle przepisów(trzymałam się pół roku) ale często korzystam, to wygodne i pozwala zaplanować tydzień diety z minimalnym wysiłkiem i bez liczenia kcal i makro..

Ja jestem bardzo zadowolona. Oczywiście - dostosowuję ją pod siebie ale to uważam za duży plus. Wcześniej, korzystałam z diet od dwóch dietetyków i to co proponowali czasem wydawało mi się zupełnie nie do zjedzenia. W tym momencie mogę korzystać z sugerowanych wymienników potraw oraz korzystać z obszernego katalogu. Trzeba też podejść do diety racjonalnie ;), jeżeli dieta Vitalii proponuje chrupkie pieczywo z rozdrobnionymi truskawkami, może użytkownik wybrał za niską kaloryczność? Ja wybrałam utratę 0,7 kg tygodniowo i system wyliczył mi 1700 kcal. I uwaga - działa! Bez głodzenia, bez drastycznego obcinania kaloryczności :). 

Wychodzi na to, ze tylko ja miałam takie szczęście: