- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
28 lipca 2012, 22:36
Ta dieta Montignaca to chyba jeden z rozsądniejszych sposobów odżywiania. Poczytałam troszkę i zaczynam od jutra odżywiać się w ten sposób, postaram się też popilnować mniej więcej ilości kalorii, które będę zjadała. Ktoś ma ochotę się przyłączyć, żeby można było porównać wyniki? A może już jesteście na tej diecie i podzielicie się swoimi spostrzeżeniami, jak Wam idzie, z czym jest problem, co daje kopniaka, żeby nie rezygnować?
26 września 2012, 10:07
Widzę ogromną aktywność na forum :)
Tak mało osób stosuje tą dietę? :(
26 września 2012, 18:32
Dziewczyny dieta Montignaca jest na prawdę dobrą dietą, nie zniechęcajcie sie po 2 tygodniach. To naprawdę mądra, sensowna i zdrowa dieta!
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Bruxelles
- Liczba postów: 18
13 października 2012, 22:11
Kto zaczyna ze mną? I dopomoże? :) Probowalam juz wiele razy różnych diet, wyszło gorzej niż w punkcie wyjściowym... Zaczynam swoją aktywność na Vitalii no i Montignaca od jutra. Przyłączycie się? :)
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 16
15 października 2012, 00:42
Ja zaczynam od poniedziałku, znaczy od dzisiaj. Uzbroiłam się już w prowiant ;) teraz tylko wprowadzić złote zasady Montignaca...
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Bruxelles
- Liczba postów: 18
15 października 2012, 21:09
Oo cieszę się, że ktoś jest! Ja planuję montignaca w połączeniu z liczeniem kalorii, jeśli nie jestem pewna czy dobrze stosuję Montignaca to chociaz nie przesadzę z kaloriami :) Czyli moge na Ciebie liczyc? :D
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 16
16 października 2012, 01:08
Oczywiście, że możesz na mnie liczyć ;) Ja też liczę kalorię, bo zaczęłam od diety niskokalorycznej i w sumie się już do niej przyzwyczaiłam i mój żołądek też. Już przestałam chudnąć przy zmniejszonej ilości kalorii, a dalsze zmniejszanie nie ma sensu. Pokładam więc nadzieję w diecie Montignaca. ;)
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 16
16 października 2012, 01:11
A metodę Montignaca stosowałam już trochę, więc zasady mniej więcej poznałam. Jednak do niektórych połączeń mam jeszcze pewne wątpliwości.
- Dołączył: 2012-09-28
- Miasto: Bruxelles
- Liczba postów: 18
19 października 2012, 16:48
A podałabyś jakieś przykładowe dania, które jesz? Co do jakich połączeń nie jesteś pewna?
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 16
21 października 2012, 12:02
Moje przykładowe menu na 1 dzień:
Śniadanie: 100 g chleba pełnoziarnistego (jedna podłuzna kromka) , pół kostki (125 g) sera białego 0% tłuszczu, 200-300 g pomidorów
Obiad: 200 g piersi z kurczaka w curry usmażonej na 1 łyżce oleju, 250 g kapusty kiszonej,
Kolacja: Jajecznica z 4 białek, 200 g surowej marchewki w plasterkach
Między posiłkami piję po 2 szkl. wody, ale nie bezposrednio przed ani po jedzeniu. A takie menu zawiera 1200 kcal, 95 g białka i 32 g błonnika.
Edytowany przez pola654 21 października 2012, 12:03
- Dołączył: 2011-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 16
21 października 2012, 12:16
Nie mam pomysłów za bardzo na dania weglowodanowe albo neutralne, czyli białkowe. Czytałam w jednym źródle, że 2 posiłki dziennie powinny być węglowodanowe, a jeden tłuszczowy. W innym miejscu czytałam znowu, że psiłki powinniśmy dzielić na tłuszczowe, węglowodanowe i neutralne. Ale z drugiej strony, nie należy przesadzać z odtłuszczonym nabiałem. Chciałabym zastąpić ser biały czasami dżemem z fruktozą, ale to w końcu owoce, więc nie wiem czy można to łączyć z chlebam. Ciężko o też znaleźć taki dżem. Wypatrzyłam taki w lidlu z niebieską nakrętką light i zastanawiam się czy ten będzie odpowiedni.