17 kwietnia 2008, 13:02
Pomyslałam sobie, że otworzę temat diety cmabridge. Wszyscy są mile widziani, a zwłaszcza osoby, które już stosowały tę dietę, jak również te, które mają zamiar.
Podzielmy się swoimi doświadczeniami i przeżyciami oraz spostrzeżeniami z tej diety
Edytowany przez ramayana 23 lipca 2011, 20:30
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
8 września 2012, 13:43
mopgirl gratuluje 2 kilo - a zauważyłas jak Ci się ładnie avatar 3D wyszczuplił? dziś też się zważyłam i od wczoraj spadło mi gwałtownie 0,7 kg, ale nie zmieniam paseczka, bo w poniedziałek mam 21 czyli ostatni dzień II ścisłej, a mi zawsze 2-3 kilo wraca, pasek zmienię przy kolejnej ścisłej po I tygodniu, wtedy wynik jest bardziej obiektywny. Czytałam wczoraj wieczorem różne fora, i zauważyłam, że mało osób odchudza się teraz cambridge, przed kilkoma laty było mnóstwo, a teraz właściwe najbardziej aktywne jest nasze forum, na niektórych brak aktywności od 2 lat (jak gazeta)..tylko czangle gdzieś wcięło, a krakremija na urlopie, niepokojące jest to, ze wiele osób krytykuje tą dietę, ale ja jestem dobrej myśli, robię to trochę po swojemu, tzn w przerwach nie głodzę się, nie muszę wtedy chudnąć, to trochę mam nadzieję podkręci metabolizm, i nie skończę z jojo
Edytowany przez vickybarcelona 8 września 2012, 13:57
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Niewiadomocototo
- Liczba postów: 52
9 września 2012, 09:21
hejka - czangly gdzieś wcięło
no bo nie do końca mi wyszło z ta ściśłą - jadłam owoce i warzywa zwłaszcza wieczorem i nie mówię o tych wpadkach, których nie można podciągnac do niczego
spróbuje w tym tyg pojechać na strikte ścisłej jak mi nie wyjdzie to zastosuję to co mopgirl czyli 1białkowy posiłek.
w pracy rozmawiałam z babka która jest niesamowicie chuda - nie szczupła ale chuda - ona nie je produktów mącznych i mlecznych - zazwyczaj mieso i warzywa jakos fajnie przyrządzone z sosem lub dresingiem. powiedziała że jak chce schudnąć muszę zapomnieć o tego typu dietach bo to bardzo niedobre dla naszego organizmu - w co wierze. muszę jęść dużo warzyw, mieso, ryby i zapomnieć o produktach pochodzenia mlecznego, bo choć maja sporo białka i niewiele kacal to działają niekorzystnie na organizm. nie znam sie na tym zbytnio ale pewnie jest w tym cos bo ona jest strasznie chuda.
nie wiem tylko czy uda mi się zapomnieć o serku którym sie potrafiłam zapchać na kilka godzin mająć w głowie że 300g to tylko 240kcal a pół kubka to 140 kcal czyli prawie jak na DC.
znowu sie waham czy zamówić tą dietę czy powalczyć po swojemu tym bardziej że bardzo trudno zaskoczyć mi na strikte ściśła bez podjadania
na razie na wadze jest 85,9 i utrzymuje się od 3-4 dni a miałam liczyć ścisłą od wtorku choć niestety mi nie wyszło chyba tylko 2 dni potrafiłam się powstrzymać od podgryzania
podsumowując i tak jestem zadowolona że ubyło 1,4 kg
na 2.cyklu sciśłej w 1. tygodniu- może jeszcze do wtorku dojdzie do równych 2 kg.
a tobie jak poleciało vicky? napisz schemat 1,2,3 tydz 2.cylku scisłej - może mnie to zmobilizuje, nawiasem mówiąc to cię podziwiam że tak możesz nic innego nie tknąć
jak ty to robisz???
Edytowany przez czangly 9 września 2012, 09:28
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
9 września 2012, 11:55
czangly jak się zaprzesz to dasz rade, ja miałam ścisłą 2 miesiące i w tymczasie nic innego nie zjadłam : ) Jak się chce to sie wszystko da zrobić!!
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
9 września 2012, 17:23
czangly no tak owoce na DC są zabronione bo mają węglowodany. Myślę, że Twoja koleżanka ma trochę racji, propos produktów mlecznych,ale jej pewnie wychodzi to naturalnie.. ja nie lubię tłustego, jedynie co lubię a tuczy w oczywisty sposób to słodycze, ale produkty mleczne -serki białe..ojej chyba bym nie umiała bez nich żyć. Nic na siłę, i tak osiągnęłaś fajny wynik, może Twój organizm musi odpocząć od ścisłej (ja sama mam wątpliwości czy DC czasem bardzo mocno nie zwalnia metabolizmu, tak że później byle mały grzeszek i kilogramy w górę) dlatego nie będę namawiać na powrót na ścisłą.Mi po prostu ta ścisła wychodzi i sama nie wiem dlaczego Może więc narzuć sobie jakiś porządek jedzenia/ jadłospis, by nie wrócić do poprzedniej wagi, i spróbuj tak, a jak będziesz według siebie za wolno chudła i będziesz chciała troszkę podgonić to wrócisz później na DC, widocznie organizm nie chce DC, i nie ma 'co się z kopać z koniem '
"vicky? napisz schemat 1,2,3 tydz 2.cylku scisłej" Czangly pytasz o to co jem, i jak? ja cyklami ścisłej nazywam tylko te 3 tygodnie podczas, których jem wyłącznie 4 zaszetki DC cały ten schemat to więc jedzenie tych zaszetek,w przerwie, którą ostanio miałam(8 dni) jadłam to co chciałam, głownie miałam ochotę na ser biały na ostro (pisałam o tym), piłam też wino, zdarzyło się jeść dwa razy trochę słodkiego, poza tym głównie kurczak, sałatki, owoce, a raz nawet mielone smażone z ziemniakami, 2 kilo wróciło już na drugi dzień (wiec to nie tłuszczyk) a niecały kilo przybyło dopiero 'nagle' w ostatnim 8 dniu. Gdy mam przerwę nie chcę narzucać sobie rygoru, bo wiem, ze przerwa będzie trwała krótko, wiem, że czeka mnie powrót do rygorystycznych zasad ścisłej, świadomość tego, ze czeka mnie takich cyklów ścisłej jeszcze baaaaardzo wiele sprawia, że potrzebuję takiej przerwy, pomaga mi to psychicznie odpocząć by później móc wrócić do ścisłej i nie podjadać, tzn tak było dotychczas, zobaczymy jak będzie tym razem, jutro ostatni dzień II ścisłej, we wtorek rano oficjalne wyniki. To mój sposób, i może trochę w przerwie wraca kg, ale jeśli cierpliwie będę brnęła do przodu to i tak dojdę do swojej wymarzonej wagi. Każdy jest inni, każdy ma inne podejście psychiczne do diety, ja nie mogłabym być tak jak mopgirl czy krakremija dłużej na ścisłej niż 3-4 tygodnie, Czangly, tak więc 'uszy do góry', nie ważne jakim sposobem schudniesz, nic na siłę, ważne, że chudniesz, słuchaj się swojego organizmu a na wiosnę będziesz miała swoje 65 kilo
Właśnie mopgirl, ile schudłaś na stricte ścisłej przez te pierwsze dwa miesiące, czyli 8 tygodni?
Edytowany przez vickybarcelona 9 września 2012, 17:38
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
9 września 2012, 22:06
Vicky na ścisłej schudłam 10 kg. Resztę schudłam na mieszanej z serkiem wiejskim
Mialam dni kiedy zjadłam obiad nie powiem, że nie, chwile słabości chyba każda z Nas ma : ) W niedzielę za tydzień jadę na wakacje, więc cały tydzień nic nie schudnę, ale powoli do przodu. Do wiosny duuużo czasu : )
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
9 września 2012, 23:38
i słusznie mopgirl, myślę, że właśnie te chwile słabości pozwalają przetrwać w sposób długoterminowy na diecie Edytowany przez vickybarcelona 9 września 2012, 23:39
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
10 września 2012, 08:26
Dokładnie Vicky! I skóra nam nie obwiśnie, tak jak przy bardzo szybkim spadaniu na wadze
W zimę i tak będziemy nosiły ciepłe ubrania, które dużo zakrywają, a na wiosne już będziemy kupowały ubrania w owiele mniejszych rozmiarach (doczekać sięnie mogę)
Bo dla mnie to masakra szukać spodni np na allegro.. Bo takie jakie lubie to owszem są, ale w rozmiarach S
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Niewiadomocototo
- Liczba postów: 52
10 września 2012, 09:46
nie vicky - chodziło mi o schemat spadku wagi na 2. cyklu
wczoraj usłyszałam pytanie ile już schudłam od znajomej - więc się cieszę że efekty są widoczne już nie tylko dla mnie. dodało mi to nieco kopa do dalszej mobilizacji. napisałam do konsultantki w sprawie zamówienia i wiecie co albo ona się pomyliła albo koszt saszetki od 1.08. to 1,40????? czy to możliwe???? a batony i kartoniki 7,8zł jak jest u was nic nie jarzę??? może zrobię zapas na rok
apropos wagi to konsultantka mnie pochwałia choć prosiłam o subiektywną ocenę co do spadku wagi, nie mówiłam jej jednak że zmieniłam nieco tok postępowanie i schemat dietowania - a niech sie babka nie stresuje, bedzie szcześlwsza
miłego pon. dziewczyny DC
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
10 września 2012, 10:10
czangly u mnie to są czasem takie promocje, że pudełko napojów kosztuje 1zł, ostatnio za 64 saszetki płaciłam 150 + shakera za darmo dostałam : ) ale wiadomo to są wybrane smaki i przeważnie tylko napoje
Powiem Ci, że u mnie na początku mało kto widział spadek wagi, teraz wszyscy jużwidzą i motywujące jest usłyszeć 'jak Pani schudła, nie poznałam Pani'
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
10 września 2012, 15:58
chyba 3 strony wcześniej wklejałam reklamę centrum cambridge, którą znalazłam, tam tez były promocje. Fajnie, ze tak robią można trochę zaoszczędzić, może następnym razem wybiorę się do konsultantki, która oferuje promocje, bo tam gdzie kupuję niestety nie ma takich zniżek, 1,4 za zaszetke, a 7,8 to jest różnica. Spałam dziś 3 godziny, do tego ciepło i dziś jakoś słabo mi, dobrze, że dziś ostatni dzień czangly nie mam akurat tu przy sobie rozpiski z wynikami(prowadzę taką, zapisuję cotygodniowe wyniki, kg/cm), ale z tego co pamiętam to w pierwszym cyklu schudłam w w I tyg:4 kg, w II 2,6, a w III troszkę, prawie nic, (w przerwie wróciło3 kg) teraz przy drugiej ścisłej w I: 4kg, w II 2kg, i w III prawdopodobnie będzie 1 kgps. Mopgirl ja też już widzę po sobie różnicę, co mnie cieszy, zaczęłam zauważać, gdy zeszło poniżej 80 Edytowany przez vickybarcelona 10 września 2012, 17:16