17 kwietnia 2008, 13:02
Pomyslałam sobie, że otworzę temat diety cmabridge. Wszyscy są mile widziani, a zwłaszcza osoby, które już stosowały tę dietę, jak również te, które mają zamiar.
Podzielmy się swoimi doświadczeniami i przeżyciami oraz spostrzeżeniami z tej diety
Edytowany przez ramayana 23 lipca 2011, 20:30
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
6 września 2012, 13:58
hej mopgirl fajnie, ze dołączyłaś tutaj, nie będziemy tak rozproszone po forach
"(..) jak radzicie sobie ze smakami ?Bo jak otwieram lodówkę i widzę 'normalne' jedzenie to nie zawsze umiem się opanować"
Zauważyłam,że jesteś chyba na 2 stopniu DC, tzn 810 cal?(3 produkty DC+własny posiłek?) I tak od maja? (poza tymi 'ciężkimi dniami' ) Wow! (ale 17 kilo, super wynik!) Ja odchudzam się 'turami' tzn 3 tygodnie 4 zaszetki DC i nic poza tym, później przerwa (ostatnio 8 dniowa) i znowu 4 zaszetki przez 3 tyg. Dlatego chyba w trakcie 'ścisłych' nie ciągnie mnie do jedzenia, w przerwie między ścisłymi zaspokajam swoje smaki robię sobie w trakcie przerwy nawet takie 2-3 dni gdy pozwałam sobie zjeść to na co tylko mam ochotę bez wyrzutów sumienia (a nie mam ochoty na jakieś strasznie złe rzeczy) Chyba świadomość tego sprawia, że w trakcie ścisłej nie czuję 'na nic' głoda. Co do ciała, też boję się, że zostanie mi pamiątka po odchudzaniu, więc przygotowałam sobie niezły arsenał broni : liftigujące balsamy tołpa, maseczki, guam, kolagen silver, kolagen w płynie, peelingi ujędrniajace, szczotki do masowania skóry (masuję się codziennie), kupiłam też spodenki obciskające, głownie chodzi mi aby obciskały uda, na udach już przed odchudzaniem miałam taką'miękka (nie napiętą)'skórę, boje się, ze to mi się pogłębi ps. mopgirl co to jest ten" vitafmin"?
ggeisha, wiem i właśnie dlatego, żałuję, ze ostatnio nie zamówiłam ani jednej zupki ...
czangly jak tam Ci idzie?
Edytowany przez vickybarcelona 6 września 2012, 14:19
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
6 września 2012, 14:18
vickybarcelona aguafemin miało być, wybacz zaspana byłam rano i jeszcze nie myślałam
Ja od 14 maja do końca czerwca miałam ścisłą, potem już zdarzało mi się podjadać
Byłam 30 .08 u mojej konsultantki i powiedziała, że mam jeść 2 saszetki+ 3 posiłki (śniadanie, 2 śniadanie i obiad) niestety prawie cały dzień jestem w pracy więc jem 2 saszetki + serek wiejski
Tym bardziej, że za tydzień jade na wakacje i wiem, że wtedy na pewno odpuszczę dietę, tak jak na wakacjach miesiąc temu
więc staram się teraz trzymać, ale nie powiem jest mi ciężko czasem gdy widzę chłpaka jedzącego kanapkę.
Vickybarcelona też kiedyśpróbowałam robić tak jak Ty to robisz, ale niestety ciężko było mi wrócić tylko do saszetek. Ten jeden serek wiejski w ciągu dnia chyba jakoś strasznie mi nie szkodzi, dowiem się jak pojadę do konsultantki mojej za tydzień : )
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
6 września 2012, 14:29
mopgirl, sądzę, ze serek wiejski nie zaszkodzi , wiem, ze teraz konsultanci nie polecają strtricte ścisłej, a właśnie ten stopień 2 (czyli + jakiś nieskokaloryczny koniecznie białkowy posiłek) serek jak najbardziej pasuję, czy jakaś pierś z kurczaka i warzywa. Sama właśnie rozważam czy kolejnej ścisłej nie przeprowadzić właśnie tak z jednym posiłkiem własnym.. Edytowany przez vickybarcelona 6 września 2012, 14:33
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
6 września 2012, 14:36
Powiem Ci, że łatwiej mi z tym posiłkiem :) zobaczymy jak będzie wagowo za tydzień
Chociaż konsultantka mówi, że bedę teraz traciła w cm, nie w kg
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
6 września 2012, 19:41
vicky nie chcesz może całkowicie za darmo rosołku i smaku do wody jagodowego ; >
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
6 września 2012, 22:19
Rosołek jadłam ze dwa razy, smaku do wody wcale nie używam, bo o dziwo polubiłam wodę : ) i mam te dwie rzeczy, które mi stoją dlatego chciałam Tobie wysłać
. Ja dziś się nie kremowałam i nawet nie ubrałam body do spania, bo tak wymarzłam, że jak pomyślałam sobie, że mam się jeszcze tym kremem z efektem chłodzącym smarować to mnie ciarki przeszły. Dziś robie sobie święto i odpuszczam te cuda
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
7 września 2012, 13:32
zimno zrobiło się ...
Mopgirl ja również nie wyobrażam sobie teraz smarowania ciała chłodzącymi balsamami, mam balsam termoaktywny + szczotka to na teraz taka namiastka ogrzewania centralnego, które pewnie włączą dopiero pod koniec września, Mopgirl jak często się ważysz? Ja zawsze obiecuję sobie robić to raz w tyg, a poźniej nie wytrzymuję i podważam się co drugi dzień, błąd bo waga spada skokowo, a przestoje irytują. Edytowany przez vickybarcelona 7 września 2012, 13:33
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
7 września 2012, 14:45
Vicky ja na wagę wchodzę co 2/3 tygodnie u mojej konsultantki ( na szczescie nie mam wagi w domu ) dlatego nie mam możliwości ważenia się codziennie : )
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 80
8 września 2012, 11:43
weszłam wczoraj na wagę iii.. 2 kg mniej !! : ) 75 !! ale jestem zadowolona