Temat: Jaki sport dla otyłej nastolatki

Dzień dobry, proszę o pomoc w wyborze sportu/aktywnośc, którą mogłabym wykonywać. Sytuacja przedstawia się tak, że schudłam już na diecie i spacerach 10 kg (mniej więcej od września). Ważę 87 kg przy wzroście 167 cm. Jednakże chciałabym zacząć bardziej dynamiczne? ćwiczenia. Mam do wyboru siłownię, zaraz po szkole (dojeżdżam autobusem) albo basen. Lub coś jeszcze, o czym nie zdaję sobie sprawy :D Moim problemem jest to, że wstydzę się ćwiczyć przy ludziach, mam słabą kondycję. Co mogę zacząć ćwiczyć na siłowni, aby się nie przeforsować? :| A może ćwiczenia w domu dadzą podobny efekt? Dodam, że jako uczennica liceum jestem wiecznie czymś zajęta, więc nie mam wiele czasu na sport. 

Zawsze marzyłam o trenowaniu sportu indywidualnego, np. badmintona. Ale czy dałabym radę z moją słabą kondycją i tuszą? Bardzo dziękuję za wszelkie rady, to dla mnie naprawdę trudna decyzja do podjęcia i stresująca sprawa. 

Najlepszy basen, jakaś zumba w wodzie, albo zwykle pływanie. Rower na siłowni, albo zajęcia grupowe jak pilates. Moim zdaniem intensywne ćwiczenia nie są dobre dla otyłych, są za bardzo kontuzyjne dla osób, które nie są przyzwyczajone do takiego wysiłku.

Ja przy takiej nadwadze stosowałam marsze i basen na początku, a potem siłownia (ćwiczenia siłowe) :) Ćwiczenia siłowe nie wymagają kondycji. 

Ps. Tutaj masz rozpiskę jaki ruch jest odpowiedni dla danego celu https://lionfitness.pl/artykuly,18,co-wybrac-kardio-czy-cwiczenia-silowe,578.chtm

Pasek wagi

Dokładnie- ćwiczenia w basenie+pływanie, nie będziesz przeciążała stawów i dużo przyjemniej poprawisz swoją kondycję niż na siłowni..

A skoro nie lubisz ćwiczyć przy ludziach(też nie lubię) to nie myslałaś żeby kupić orbitrek albo bieżnię do cardio+ mata, kilka obciążników od 1-2-3kg i ćwiczyć w domu przy filmikach jakiś fitness choćby tu z vitalii KFO?

Basen to świetny pomysł. Dodałbym do tego rower (może być też stacjonarny, jeśli posiadasz), szybkie marsze bądź nordic-walking. Najważniejsze, żeby się nie przeforsować, bo możesz szybko się zniechęcić. Spędzając czas aktywnie, na pewno dostrzeżesz efekty. Ważne, żeby sprawiało Ci to przyjemność :)

Pasek wagi

dzięki za odpowiedzi ^^ Myślę, że zdecyduję się na basen. Myślicie, że basen 3 razy w tygodniu po godzinie da jakieś efekty? Mogłabym to połączyć z jakimiś ćwiczeniami w domu, niestety rowerka stacjonarnego nie mam (z urządzeń to tylko stepper haha)

Rob to co sprawia Ci przyjemnosc. Najgorsze to zmuszac sie do sportu

Spróbuj sobie może na początku na basen chodzić, albo może jakiś fitnessik? A ćwiczenia w domu także są dobrym rozwiązaniem szczerze powiedziawszy bo każdy ruch jest dobry.

Proponuje Ci bieganie lub orbitrek zobacz sobie tutaj rozmowę https://vitalia.pl/forum2,955986,0_Orbitrek-a-bieganie.html Biegając jesteś w stanie zrzucić zbędne kilogramy migiem! Tylko wytrwałość jest Ci potrzebna.

Moim zdaniem na początek basen to na pewno. Zumba w wodzie to mega wysiłek. Co na siłowni? Z pewnością rowerek i orbitrek. Bieg może obciążyć stawy. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.