Temat: Co włożyć na siłownię?

Cześć Kobietki,

może to trywialne pytanie, jednak jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać w co powinnam ubierać się na siłownię, biorąc pod uwagę dodatkowe kilogramy.

Do tej pory ćwiczyłam w jakiś leginsach i rozciągniętym tiszercie zasłaniającym oponkę,  pupę i górną część ud, ALE takie koszulki są bawełniane, więc przy poceniu się szybko robią się wilgotne i "zimne" i oczywiście widać plamy.

Czy wypada mi założyć koszulkę na ramiączkach ze specjalnego materiału odsłaniając wszystkie niedoskonałości (ramiona, obcisła oponka, biodra)?

Jak Wy ubieracie się na siłownię?

Pasek wagi

Jesteś na tej siłowni, żeby zrzucić te mankamenty - więc jak dla mnie żaden wstyd pokazywać, dlaczego konkretnie ćwiczysz. Ew. jeśli wolisz jednak luźne koszulki, kup sobie taką, ale z tymi ''oddychającymi'' elementami.

Pasek wagi

Oddychające koszulki, albo ubieraj się warstwowo. Są takie narzutki do ćwiczeń np. z siateczki, ew. luźne koszulki do zakładania na stanik sportowy. Trzeba tylko poszukać.
Ja wierzę w to, że im ładniej się wygląda, tym przyjemniej się ćwiczy. Więc staram się zawsze mieć ubrania do zestawu ;)

Przecież taką koszulkę z oddychającego materiału możesz sobie kupić w większym rozmiarze. Albo jak jurysdykcja mówi.

Obciskające ubrania po pierwsze będą niewygodne, a po drugie Ty się będziesz źle czuła, o ile nie masz silnej psychy, że widać Ci każdy wałek, że każdy się teraz na Ciebie przez to patrzy, i tak dalej.

Te ciuchy nie kosztują już majątku jak kiedyś. W Lidlu np. często są w bardzo dobrych cenach.

Nie polecam ćwiczenia w obcisłych ubraniach.Podkreślają każdą fałdkę Brrrr. Kup bawełnianą w większym rozmiarze.

Ja ubieram legginsy i zwykłą koszulkę z krótkim rękawkiem oraz stanik sportowy i trampki. Nie trzeba na siłowni wyglądać jak model - ma być wygodnie. 

ja mam spodenki do kolan (luźne) i w miarę luźną koszulkę. mimo, że z szybkoschnącego i oddychającego materiału to ze mnie się leje jak z kranu i i tak widać plamy ale zimno nie jest.

w decathlonie kupiłam z rękawkiem, nie lubię pokazywać grubych ramion swoich, ale to kwestia gustu....

Pasek wagi

Nuie ma co się wstydzić, też masz prawo czuć się wygodnie podczas ćwiczeń jak każdy inny.

Ja na początku chodziłam w długich legginsach jednak poźniej wymiękłam i przeżuciłam sie na krótkie spodenki. Już nie zwracam uwagi na wygląd

Dzięki Dziewczyny za rady :)
Podczas przerwy świątecznej kupiłam kilka luźnych, sportowych koszulek ze specjalnych materiałów, dziś wieczorem idę je przechrzcić na siłowni ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.