- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2015, 09:31
Witam,
Naczytałam się sporo o korzyściach płynących z treningów siłowych i tak myślę, czy by nie spróbować. Problem w tym, że wstydzę się trochę, ze względu na swoją tuszę, zawsze siłownia kojarzyła mi się z sexownymi kobietkami i umięśnionymi facetami.
Dodatkowo trener personalny kosztuje na takiej siłowni sporo, zdecydowanie nie na mój budżet, a nie chciałabym też wejść i wymachiwać bezsensownie przeszczepami na maszynach i wyjść, nic z tego nie wynosząc, albo nie daj Boże wyjść z jakąś kontuzją. Jak Wy rozpoczynałyście swoje ćwiczenia na siłowni? Jak to wygląda jak się ma pieniądze tylko na karnet, a nie trenera?
30 stycznia 2015, 09:46
Na niektórych siłowniach jest opcja karnet (kilka miesięcy) + 1 trening personalny gratis, poszukaj :) z tym, że takie karnety nie są najtańsze, więc może po oszczędzaj trochę i tyle. Albo znajdź kogoś, kto ćwiczy na siłowni i będzie mógł Cię wprowadzić w ten mały światek :)
30 stycznia 2015, 09:48
Na niektórych siłowniach są różne promocje na treningi personalne, sprawdź to :) Na dobrą sprawę wystarczy Ci jeden, trener Ci pokaże co i jak, dobierze Ci ćwiczenia i będziesz sobie już sama ćwiczyć :)
30 stycznia 2015, 10:00
Hej:)
Ja mam małe doświadczenie z siłownią ale jak raz poszłam i powiedziałam że jestem 1 raz to instruktor na siłowni wszystko mi pokazał. Powiedziałam że nie wiem od czego zacząć najlepiej i on mnie poprowadził po kolei rowerek itp potem maszyny bez płacenia mu za to . Nie mówił jaka dieta do tego ani nic tylko jak ćw na tym sprzęcie itp.:) Spróbuj albo poszukaj chętnych w twojej okolicy co też nie chce sama iść:)
30 stycznia 2015, 10:07
Hej. Ja jak poszłam na siłownię to zaczęłam od biezni. Był tam trener personalny, ale ja jakoś balam się prosić o pomoc. Dzisiaj jest moim chłopakiem i sam mi uklada:D
30 stycznia 2015, 11:46
zapytaj czy w cenie karnetu jest trening wprowadzajacy, teoretycznie powinien byc wszędzie oraz czy rozpisanie treningu jest w cenie a jeśli nie to za ile.
U mnie na silowni sa poza mną 3 kobiety. Wszystko jesteśmy takie normalne, przecietne. A co do mezczyzn jest kilku "wielkich" ale zdecydowana większość to nastolatkowi nastolatkowie - patyczaki.
30 stycznia 2015, 14:42
U mnie na siłowni jest trener który mi pokazał wszystko za darmo a jak trenuje i widzi że żle coś robie to wpada i mnie poprawia i to za darmo :)wszystko zależy od siłowni :)
30 stycznia 2015, 17:43
poszukaj przede wszystkim odpowiedniej silowni. Sa takie dla koksow i takie idealne na postanowinia noworoczne ;p. Zapytaj sie trenujacych znajomych o takie miejscowki. A na samej silowni zawsze znajdzie sie osoba tak podjarana fitnessem, ze nie bedziesz musiala o nic prosic - sama ci wszystko pokaze. Sam terning potrafi kosztowac 50 zl. To tez nie jest zawrotna suma. Mozna odlozyc. Szczegolnie ze to jednorazowy wydatek.
30 stycznia 2015, 17:56
Dziękuję za odpowiedzi. Problem w tym, że nie mam zbyt wielkiego wyboru, ponieważ w swoim mieście mam tylko jedną siłownię, na którą będę w razie czego skazana. Zorientuję się jak to u nas wygląda.
31 stycznia 2015, 09:43
No nie wiem co Ci doradzić ale musisz się rozejrzeć dokładnie w okolicy właśnie jakie masz siłownie hehe Najlepiej jak pójdziesz do takich gdzie wszyscy zaczynają sezon od stycznia a nie takich prawdziwych zapaleńców gdzie oni po prostu ćwiczą cały rok : ) Może rozejrzyj się za takimi siłowniami studenckimi hihi