Temat: Brak ochoty do ćwiczeń

Hej dziewczyny :) Czy też tak czasem macie że brak wam ochoty do ćwiczeń ? mnie dzisiaj dopadła taka ''chandra'' od rana w mieście jest tak smutno i szaro. Wczoraj ćwiczyłam zlepki- mel b brzuch, pośladki, ćwiczenie z obciążeniem 10 minutowe, i 15 minut z Chodakowską- jej nowe wyzwania. Przed wczoraj byłam od 9 rano do 15 w zoo, więc spacer to chyba również aktywność, no i wieczorem godzina roweru była. Przez te dwa dni się ważyłam i waga pokazywała 48kg, dzisiaj jest 49.5 i nie wiem co myśleć bo podobno wzrost wagi to dłuższy efekt, a nie parę dni więc to pewnie woda. Odbiegając- u was też się takie dni zdarzają ? ja gdy widzę za oknem taką pogodę to nie mam ochoty na trening :(

Lasoley napisał(a):

Hej dziewczyny :) Czy też tak czasem macie że brak wam ochoty do ćwiczeń ? mnie dzisiaj dopadła taka ''chandra'' od rana w mieście jest tak smutno i szaro. Wczoraj ćwiczyłam zlepki- mel b brzuch, pośladki, ćwiczenie z obciążeniem 10 minutowe, i 15 minut z Chodakowską- jej nowe wyzwania. Przed wczoraj byłam od 9 rano do 15 w zoo, więc spacer to chyba również aktywność, no i wieczorem godzina roweru była. Przez te dwa dni się ważyłam i waga pokazywała 48kg, dzisiaj jest 49.5 i nie wiem co myśleć bo podobno wzrost wagi to dłuższy efekt, a nie parę dni. Odbiegając- u was też się takie dni zdarzają ? ja gdy widzę za oknem taką pogodę to nie mam ochoty na trening 

a co bedzie zima? :)

Wtedy mimo wszystko wskakuję w ciuszki do ćwiczeń i ochota przychodzi sama, właśnie zaraz się biorę :D

prosiatko.2 napisał(a):

Lasoley napisał(a):

Hej dziewczyny :) Czy też tak czasem macie że brak wam ochoty do ćwiczeń ? mnie dzisiaj dopadła taka ''chandra'' od rana w mieście jest tak smutno i szaro. Wczoraj ćwiczyłam zlepki- mel b brzuch, pośladki, ćwiczenie z obciążeniem 10 minutowe, i 15 minut z Chodakowską- jej nowe wyzwania. Przed wczoraj byłam od 9 rano do 15 w zoo, więc spacer to chyba również aktywność, no i wieczorem godzina roweru była. Przez te dwa dni się ważyłam i waga pokazywała 48kg, dzisiaj jest 49.5 i nie wiem co myśleć bo podobno wzrost wagi to dłuższy efekt, a nie parę dni. Odbiegając- u was też się takie dni zdarzają ? ja gdy widzę za oknem taką pogodę to nie mam ochoty na trening 
a co bedzie zima? :)

W zimę zaczęłam z ćwiczeniami i dietą, chodzi mi o inny typ pogody- szaro i prawie czarno..

też czasami nie mam ochoty, np wczoraj, ale dzisiaj mam za to wyrzuty sumienia i będę ćwiczyć podwójnie :D

Pasek wagi

Widocznie nie trafiłaś jeszcze na te ulubione ćwiczenia, jak na nie trafisz to wtedy pogoda nie będzie miała znaczenia. Może też w grę wchodzić przetrenowanie wtedy wystarczy niewielki impuls (np. brzydka pogoda) aby odpuścić ćwiczenia.

Jak jest brzydka pogoda (np, taka jak dzisiaj u mnie, że nic tylko spać cały dzień) to specjalnie "znajduję" w sobie siłę do ćwiczeń, bo zawsze poprawią mi humor ;)

Pasek wagi

U mnie nie od pogody ale od chęci bardziej to zależy,dzisiaj też mam dzień gdzie mi się po prostu nie chce.Wtedy nie ćwiczę na siłę (chyba że siłowe). Zazwyczaj gdy to minie potrafię w jeden dzień nadrobić,np ostatnio jakieś 3/4 dni nie ćwiczyłam a po tym zrobiłam sobie pod rząd 2x Tae Bo (40 min i 30) + 20 min ćwiczeń na wytrzymałość.

też to właśnie przechodze

Dałam radę i zrobiłam turbo spalanie z chodakiem, nie miałam siły na mocniejsze cardio więc zrobiłam dywanówke, a co- nic na siłę :p

patkak napisał(a):

też czasami nie mam ochoty, np wczoraj, ale dzisiaj mam za to wyrzuty sumienia i będę ćwiczyć podwójnie :D

mam tak samo :D

Saikyo napisał(a):

U mnie nie od pogody ale od chęci bardziej to zależy,dzisiaj też mam dzień gdzie mi się po prostu nie chce.Wtedy nie ćwiczę na siłę (chyba że siłowe). Zazwyczaj gdy to minie potrafię w jeden dzień nadrobić,np ostatnio jakieś 3/4 dni nie ćwiczyłam a po tym zrobiłam sobie pod rząd 2x Tae Bo (40 min i 30) + 20 min ćwiczeń na wytrzymałość.

I jak Ci się z nim ćwiczy ? jesteś już szczupła czy dopiero zaczynasz z ćwiczeniami ? bo ja mam już kondycję i chcę czegoś przy czym stracę dużo kcal, napocę się ale nie zmęczę tak że nie będę potrafiła ustać (czyt. nie które treningi insanity przez ich dużą ingerencję na stopy) :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.