Temat: Leń

Jestem strasznym leniem! Staram się schudnąć ok 10 kg, a później jeszcze 5kg. Dużo łatwiej przychodzi mi wprowadzenie zdrowej diety, rezygnacja ze słodyczy itd niż ćwiczenia. Nie lubię sportu. Odchudzam się póki co dopiero tydzień, na wadze -1kg, ale zdaję sobie sprawę, że narazie to tylko woda. Bez ćwiczeń raczej nie schudnę tych 15kg..
Czy ktoś miał podobnie, a teraz jednak ćwiczy? co zrobić żeby przekonać się do ruchu?
Pasek wagi
dziękuję za rady i trzymajcie kciuki żebym serio poświęciła chociaz te 10 minut :)
Ide jeść obiad, pozdrawiam :)
Pasek wagi
oczywiście, że schudniesz bez ćwiczeń. ja z ćwiczeniami czy bez chudnę tyle samo.
Mi kiedyś udało mi się schudnąć 14 kg i wcale dużo nie ćwiczyłam, trochę jednak trzeba. U mnie ograniczało się to do spacerów, robiłam a6w na brzuch i 8 minutówki na uda i pośladki, efekty były bardzo zadowalające. Musisz mieć ogromną motywację :) jak chcesz to schudniesz jak nie to nie :)
Pasek wagi
Oczywiście możesz też bez ćwiczeń ale wtedy skóra straci na jędrności, ja bym coś jednak poćwiczyła.
Pasek wagi
włącz sobie chodakowską ona cię zmotywuje swoim gadaniem, no i musisz pracować nad swoim umysłem, wizualizuj sobie to jak chcesz wyglądać i rób to co trzeba,żeby dojść do celu, tak robią sportowycy...to się nazywa trening mentalny. jak się źle nastawi umysł to będzie klapa i się nic nie uda. a chudnięcie możesz sobie podkręcić jakimś spalaczem np. figura extraslim jest dobra,ale możesz też innym tylko poczytaj składy,ważne żeby miał naturalne składniki, jak np. kapsaicyna itp
Przede wszystkim próbować próbować i jeszcze raz próbować, aż znajdziesz dyscyplinę dla siebie. A już podczas szukania się wiele naćwiczysz
nikt za Ciebie nie zmieni nastawienia! Weź tyłek podnieś i idź podbijać świat!!!!  twoje życie leży w Twoich rękach

kapuczino napisał(a):

oczywiście, że schudniesz bez ćwiczeń. ja z ćwiczeniami czy bez chudnę tyle samo.


alez oczywiście, ze bez cwiczeń się schudnie, tylko jak będzie wyglądać Twoja skóra i ogólnie ciało?
Pasek wagi
ja tez nie nawidze cwiczyć
ale polubiłam rower stacjinarny-włączam film i daję

kalafiorki napisał(a):

włącz sobie chodakowską ona cię zmotywuje swoim gadaniem, no i musisz pracować nad swoim umysłem, wizualizuj sobie to jak chcesz wyglądać i rób to co trzeba,żeby dojść do celu, tak robią sportowycy...to się nazywa trening mentalny. jak się źle nastawi umysł to będzie klapa i się nic nie uda. a chudnięcie możesz sobie podkręcić jakimś spalaczem np. figura extraslim jest dobra,ale możesz też innym tylko poczytaj składy,ważne żeby miał naturalne składniki, jak np. kapsaicyna itp

ona mnie nie motywuje-wręcz irytuję
co innego mel b

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.