- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1796
11 czerwca 2010, 20:04
Słyszałyście o teorii 10 tysięcy godzin? Zgodnie z założeniem, w ciągu 10 tysięcy godzin można wypracować/ wyszlifować jakiś talent.
Szukam chętnych, które wraz ze mną będą zrzucać zbędne kilogramy bądź szlifować swoją formę / sylwetkę
Ćwiczę na orbiterku, ale każda forma aktywności jest mile widziana.
By było łatwiej zliczać sumę 10 tysięcy godzin zmieniam na 600 000 minut
Zasada jest prosta:Podajemy ile minut ćwiczyłyśmy i sumę łączną. Edytowany przez malwek107 11 czerwca 2010, 20:11
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1796
22 czerwca 2010, 11:05
+ 60 minut orbiego :)
razem
5 656 minut
Ada ja mam swoje podsumowanko w tabelce w biurku
22 czerwca 2010, 21:10
+ 90 minut pływania + 60 minut rower = 5806 minut
22 czerwca 2010, 21:35
90 minut szybkiego marszu: 5896
23 czerwca 2010, 23:03
+ 90 minut pływania + 60 minut rower
=
6 149
24 czerwca 2010, 09:47
No ja się dzisiaj dorzucę, że ho ho - 30minut
6 179
24 czerwca 2010, 12:44
210 minut rower + 10 min bieganie (dziś się przymierzałam pod dłuższe dystanse :D) = 6 399
25 czerwca 2010, 12:45
"dywanówka" 60 minut
(w sumie zdobyłam 1260 z) 6 459
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto:
- Liczba postów: 1796
25 czerwca 2010, 14:53
90 minut
razem: 6 549 minut