- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
7 maja 2010, 06:28
CHCĘ SCHUDNĄĆ!!!
NIE MOGĘ BIEGAĆ PONIEWAŻ MOJE SERCE SIĘ DO TEGO NIE NADAJE. CHODZENIE TO MOJA SPECJALNOŚĆ. SAM TRENER STWIERDZIŁ, ŻE PRZY MOICH KILOGRAMACH BIEGANIE NIE JEST DOZWOLONE, ALE W ZAMIAN MAM CHODZIĆ SZYBKO, CZY WOLNO, NIE MA ZNACZENIA, WAŻNE ŻEBYM CHODZIŁA SYSTEMATYCZNIE I CO NAJMNIEJ JEDNĄ GODZINĘ.
KTO CHCE SIĘ PRZYŁĄCZYĆ, PROSZĘ BARDZO. BĘDĘ CODZIENNIE ZAPISYWAŁA ILOŚĆ PRZECHODZONYCH GODZIN, LUB MINUT, PONIEWAŻ NIE ZNAM ODLEGŁOŚCI W KILOMETRACH. I NIE MAM MOŻLIWOŚCI ICH ZMIERZENIA.
nie ma limitu czasowego. wyznacz sobie cel i dąż do niego.
W CIĄGU JEDNEJ GODZINY SZYBKIEGO SPACERU
Średnio wydatkujesz 383kcal.
W CIĄGU DWÓCH GODZIN
Średnio wydatkujesz 766 kcal.
W CIĄGU TRZECH GODZIN
Średnio wydatkujesz 1 149 kcal.
W CIĄGU JEDNEJ GODZINY POWOLNEGO SPACERU Średnio wydatkujesz 255kcal.
TAK WIĘC MÓJ WPIS NA DZIEŃ DZISIEJSZY WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO:
DZISIAJ 110 MINUT/ RAZEM 110 MINUT/ CEL 100.000 MINUT
Edytowany przez kalinagryz 10 czerwca 2010, 20:44
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
11 czerwca 2010, 18:07
130 minut/ 2100 minut/ cel 100.000 minut
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
12 czerwca 2010, 17:51
60 minut/ 2160/ 100.000 minutJAK NAJBARDZIEJ UDANEGO WEEKENDU ŻYCZĘ!!!!!!
13 czerwca 2010, 15:38
te 180 minut to razem z dwóch dni źle się czuję i tak jakoś skromnie ja już chcę mieć te kamienie z głowy mam ich dość Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 6343
13 czerwca 2010, 18:45
wejdz na bieganie.pl i tym podobne strony....
aaaa tam jest link do wyboru butów Asics... tam wpisujesz jakies dane swoje i ci dobiera buty...
niestety te porzadne zaczynaja sie od 200pln... chociaz podobno w Decathlonie sa jakies ichnie za 130pln....
na all patrzylam, niby od 60pln ... ale noname
no i jednak trzeba kupic w sklepie, popoludniu, na zmeczonych nogach, i przetruchtac sie po sklepie.... inaczej sie dobrze nie dobierze i tylko kontuzje mozna miec...
ja napewno bede takie chciala, bo szkoda mi moich kostek i stawow.... kostki po calym dniu mnie strasznie "uciskają"... i wiem ze bez dobrego obuwia daleko nie pobiegam....
juz sie z sasiadką umówiłam na 21:00 (wiem ze rano sie najlepiej spala tluszczyk, ale kurcze nie wstane.... nie ma mowy...)
zaraz ide na zumi trase obliczać
a wlasnie bylam w sklepie i kupilam sobie wszystko na posiłki potreningowe... czyli bananki, musli, jogurciki niskotłuszczowe, chlebek pelnoziarnisty i chudą szyneczkę.....
o 19 kolacyjka o 21 biegi i potem druga kolacyjka....
Edytowany przez DrHouse123 13 czerwca 2010, 18:49
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Sabaty
- Liczba postów: 1642
13 czerwca 2010, 22:41
ojej jak ja bym zjadła kolacje po 21 to bym całą noc nie spała :D
dobra ja zaczęłam od dziś i był spacerek 70 minut....
nie mam konkretnego celu... poprostu codziennie muszę pospacerować minimum godzinę
14 czerwca 2010, 10:29
witam ja maszeruję w trampkach wygodnie mi a to najważniejsze pozdrawiam Miłego dnia