- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
3 lipca 2012, 14:57
mnie męczy nawet mycie zębów jak jest tyle stopni za oknem. mam wyrzuty sumienia, że nie ćwiczę, ale w dzień pocę się nawet jak siedzę, a wieczorem jest masa komarów, więc też odpada. Za to całe dnie coś robię. A to zbieram porzeczki, a to jagody. A wy ćwiczycie? Bo ja się boję, że sama dieta przez miesiąc to trochę lipa.
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
3 lipca 2012, 15:19
a ja nie cwicze w te upaly bo zaraz mnie pot oblewa i wogole jestem oslabiona ale mniej jem w upal
3 lipca 2012, 15:21
ja ćwicze rano albo wieczorem bo w południe bym nie dała rady ;) ale nie ćwicze na dworze tylko w domu ;)
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
3 lipca 2012, 15:29
Mam w domu trochę sprzętu, włączam wentylator i ćwiczę. Do tego spacery z psami, ale wolniej niż normalnie.
3 lipca 2012, 15:37
ćwiczę nie ma opedalania się :P
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3688
3 lipca 2012, 15:39
Po raz kolejny ktoś o to pyta ;) Mnie żadna pogoda nie zniechęci do ruszania się. Ćwiczę zazwyczaj rano po godz. 8/9.
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
3 lipca 2012, 19:07
Ja codziennie rano na siłownie chodzę, koło 8. Potem zimny prysznic, ale po prysznicu dalej jestem spocona jak..
3 lipca 2012, 19:08
40 minuty na rowerku stacjonarnym
3 lipca 2012, 19:10
oczywiście ćwiczę ale rano ;)
3 lipca 2012, 19:21
Ćwiczę na siłowni, jest klimatyzacja więc ok