- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 311
9 czerwca 2012, 19:45
Mam pytanko dotyczące diety łączonej z siłownią. Czy wystarczy mniej jeść (ale nadal wszystko) żeby przy włączonej siłowni spaść z wagi? Chcę zrzucić 10kg i chodzę na siłownię od jakiegoś czasu, ale niestety waga przybrała na liczbach
. Nadmienię, że niestety uwielbiam jeść kaloryczne rzeczy (tj pizza, świeże pieczywko, wieczorem drink lub winko) ale jeśli trzeba, zrezygnuję z wielu przyjemności żeby tylko zdążyć schudnąć do wakacji. Wylewam siódme poty na siłowni i drażni mnie, że żadnych efektów nie widać (również w pomiarach) Staram się jeść 4 - 5 posiłków dziennie, jakieś owoce (warzyw prawie wcale), słodyczy mało, sporo piję... Wszystko na nic
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 311
9 czerwca 2012, 20:21
Skąd takie myślenie? To proste! Jeśli mam zamienić pyszną, chrupiącą bagietkę na stertę sałaty, po której za pół godziny będę głodna, to nie jest to zdrowy wybór, tylko odczuwalny dyskomfort
9 czerwca 2012, 23:11
Nikt nie zmusza Cię do jedzenia wyłącznie sałaty. Tą chrupiącą bagietkę możesz zamienić na chrupiące, pełnoziarniste pieczywo i będzie git. Po prostu staraj się wybierać zdrowsze zamienniki, a nie głodzić.
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 311
10 czerwca 2012, 11:59
No niby racja, chociaż smak zdecydowanie różny ;) No nic, startuję dzisiaj z dietką MŻ i za tydzień zobaczymy. Dzięki!
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Paradera
- Liczba postów: 2365
11 czerwca 2012, 15:52
z Twoim nastawieniem do jedzenia nie wróżę Ci sukcesu w utracie zbędnych kilogramów
- Dołączył: 2010-11-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
11 czerwca 2012, 18:03
Moim zdaniem masz fatalne podejście :) dieta nie polega na tym, żeby jeść, a broń boże żeby się głodzić. Jeśli się głodzisz, Twój organizm odbiera to jako sytuację alarmową i tym chętniej gromadzi tłuszcz.
Poza tym zależy też jakie ćwiczenia wykonujesz. Każdy ruch pomaga, ale nie każdy tak samo szybko :)
Myślę, że powinnaś zacząć od poczytania mądrych artykułów o żywieniu, metabolizmie i aktywności fizycznej :) no i pozytywne nastawienie i danie sobie i swojemu organizmowi czasu również się przyda :)
Pozdrawiam.
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 311
11 czerwca 2012, 19:27
Dzisiaj bardzo pilnowałam tego co jem i powiem Wam jak wyglądał mój jadłospis, a Wy powiedzcie proszę, czy idę w dobrym kierunku. 7.00 - jedna kromka razowego chleba z serkiem Almette (cienko posmarowanym) do tego kawa z łyżeczka miodu, 10.00 - grapefruit, 13.00 - mała pierś z indyka bez panierki, 2 łyżki ryżu i 2 łyżki surówki Colesław, 18.30 - dwie kromki z chleba razowego z pastą z makreli (sama zrobiłam z chudym twarogiem), herbata. Więcej mam zamiar już dzisiaj nie jeść. Oczywiście w tak zwanym międzyczasie piłam sporo wody :) I jak?
Edytowany przez strunaa 11 czerwca 2012, 19:31
14 czerwca 2012, 03:49
jak? tak że wróże Ci rychłe rzucenie diety w cholere i powrót do pizzy:P JEdz wieksze śniadnie;P I kolację z 2h przed snem < nie wierze ze chodzisz spać o 21 > Nie sądze żebyś nabiła tu chociaż 1000kcal, a zdrowa dieta to conajmniej 1300 przy braku aktywności, 1500 przy cwiczeniach! Także ogarnij troszkę wiecej jedzenia, wcinaj stosy warzyw! A kawałek pizzy, czy czekolady od czasu do czasu tez nikogo nie zabił! z tym ze pizza moze lepiej domowa niz z pizzerii?
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 346
14 czerwca 2012, 08:44
Almette to świństwo, nie jedzcie takich rzeczy- popatrz na skład! same spulchniacze i "E"
a Colesław nie jest z majonezem czy czymś takim?
więcej warzyw, więcej posiłków, powinno być 5, trzy "główne" (śniadanie, obiad i kolacja) i dwie przekąski
- Dołączył: 2012-06-09
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 311
14 czerwca 2012, 11:14
Kurczę, wydaje mi się, że jak jem więcej to czuję się taka napuchnięta :( Od zawsze myślałam, że dieta to uczucie głodu a nie sytości, a z tego co mi wszyscy piszą, ciągle pojawia się hasło JEDZ WIĘCEJ! Boję się, że jak tak będę więcej jadła, to zamiast schudnąć przybiorę kształt kulki ;) Wiem, że pewnie chodzi o warzywka i takie tam, ale po warzywkach też człowiek czuje się pełny.
Edytowany przez strunaa 14 czerwca 2012, 11:44