15 maja 2012, 18:51
jw.....dziewczyny nie boicie sie? od wczoraj zamienilam boisko na las....fakt kolo stadionu ze sciezkami ale troche tam niebezpiecznie, biega malo ludzi(2osoby jak dobrze pojdzie) a od stadionu odbiega sie jakies 6km....wczoraj 1 raz biegłam z kolezanka niestety nie zawsze jest ona w moim miescie i musze biegac sama a powiem, ze w lesie biega mi sie rewelacyjnie....nie czuje sie takiego zmeczenia i ogole ale jak bigne sama ciagle mam wrazenie ze zaraz wyskoczy jakis zboczeniec czy cos....tz sie boicie? macie jakies sposoby zeby to przemóc?
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
15 maja 2012, 22:38
Edytowany przez delax 27 grudnia 2018, 10:58
- Dołączył: 2010-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 666
15 maja 2012, 22:43
W lesie jest bezpieczniej niż na ulicy. Nie boje się, chodzę zazwyczaj sama.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15051
15 maja 2012, 22:54
Nie biegam sama po lesie;> uważam, że to bardzo nierozsądne.
15 maja 2012, 22:55
Ja biegam sama (przeważnie rano) i jeszcze nikogo, oprócz zająca i kilku saren nie spotkałam ;-)
15 maja 2012, 23:14
Ja mieszkam na wsi i w lesie mogę spotkać najwyżej leśniczego, już bardziej boję się, że się zgubię, dlatego biegam z GPSem;) Czasem tylko mam zwidy, że widzę dzika i zasuwam ze wszystkich sił:P
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Gdzies
- Liczba postów: 1456
15 maja 2012, 23:29
ja nie biegam po lesie,biegam wieczorem( maks koncze o 20 ,,nigdy nie ide biegac jak jest ciemno) po chodnikach(mieszkam w miasteczku ) i bardziej boje sie biegac przy drogach gdzie nie ma domow czy cos,bo zawsze sie boje ,ze ktos sie zatrzyma itd...
Edytowany przez IwantToBeperfect 15 maja 2012, 23:29
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
15 maja 2012, 23:34
ostatnio szłam do mojego chłopaka wzdłuż lasu... co chwila się odwracałam, czy czasem ktoś za mną nie idzie:/
on mi nie pozwala tak samej tam chodzić, ale raz się wybiłam. i chyba pierwszy i ostatni, bo mam mega schizy i jakieś chore wyobrażenia... najmniejszy szmer liści mógłby mnie spłoszyć ;P
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 2501
15 maja 2012, 23:35
Większe jest prawdopodobieństwo że spotkasz zboczeńca idąc centrum miasta niż biegnąc lasem...w lesie to ja bym się bardziej bała jakiś zdziczałych psów albo dzików.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
15 maja 2012, 23:53
Nie biegaj sama, wiadomo jakie sa czasy, nieodpowiednia osoba moze cie poobserwowac kiedy biegasz, lepiej nie kusic losu.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
16 maja 2012, 00:02
Ja biegam z psami i raczej się nie boję :)