Temat: interwały na bieżni

Co myślicie o takim treningu na bieżni:

3 min marszu z prędkością 6,2km/h
2 min truchtu z prędkością 8,2km/h
3 min marszu z prędkością 6,2km/ h 

itd itd przez godzinę.

Czy to jest efektywne? Czy bardziej rozbudowuje mięśnie/ wyrabia kondycję czy spala tłuszcz? 


Pasek wagi
Penelopko, widzisz jej wagę? 
Klapek- ja jak zalozylam pulsometr to sie okazalo, ze jak biegam po ulicy to biegam z tetnem o wiele wiele za wysokim -kolo 80% max.tetna a do spalania tluszczu powinno sie biegac 60-70-75%. Na biezni latwiej to kontrolowac.
Pulsometr fajna sprawa-pozkazuje tez ile teoretycznei spalilas kalorii i ile tluszczu:).
A interwaly jesli chodzi ci o to o czm mysle polegaja na naprezemiennym malym i duzym wysilku.Ale ten duzy wysielk to ma byc taki, ze ledwo zipiesz czyli 15km/h a nie 8, to ma byc sprint. I max 25min ale to juz dla wytrwalych. Po drugie na biezni raczej ciezko interwaly robic.
Pasek wagi
Penelopa-serio widzisz jakies postepy po interwalach?
Pasek wagi
No ok mniejsza o to gdzie, ja na mojej biezni apewno nie moge bo sie rozleci:P.
A po jakim czasie efekty widzialas i co ci najbarxdziej schudlo?
Pasek wagi
Właśnie mi odpowiada takie tempo i prędkość. Wydaje mi się, że jest ok. Często chce mi się jeszcze pomaszerować,ale nie robię teg, bo nie chcę się właśnie zniechęcić. 
Na silownię chodzę ok pół roku, na bieżnię regularnie od miesiąca ( 3x w tyg).
Nie chcę się porywać z motyką na słońce, boję się o kolana, dlatego dopytuję teraz, tak jak i wcześniej dopytywałam w temacie zakupu odpowiedniego obuwia.

penelopaa- z moją wagą mogę zapomnieć o takich prędkościach. Nawet nie będę póki co próbować....

Pasek wagi

klapek.babki napisał(a):

Właśnie mi odpowiada takie tempo i prędkość. Wydaje mi się, że jest ok. Często chce mi się jeszcze pomaszerować,ale nie robię teg, bo nie chcę się właśnie zniechęcić. Na silownię chodzę ok pół roku, na bieżnię regularnie od miesiąca ( 3x w tyg).Nie chcę się porywać z motyką na słońce, boję się o kolana, dlatego dopytuję teraz, tak jak i wcześniej dopytywałam w temacie zakupu odpowiedniego obuwia.penelopaa- z moją wagą mogę zapomnieć o takich prędkościach. Nawet nie będę póki co próbować....

Jak sie boisz o kolana, to mozesz sprobowac ergonometru wioslarskiego, rowerka, orbiteka... Duzo innych maszym mniej mieczy kolana, a wrecz moze je wzmocnic.

to nie jest interwał .
a ja mam pytanie - czy interwały naprawdę są skuteczne? Co jest lepsze, 25min biegu w tempie, powiedzmy, 8, czy taki cykl:
 3min rozgrzewka,
1 min - 8,
1 min - 9,
1 min - 10,
1 min - 11,
2 min - spacer - 6
i od początku (bez rozgrzewki) 4 razy powtarzany bieg? To zajmie tak ok 25 min ;)
Czy taki trening bardziej kształtuje kondycję, czy też pomaga zrzucić tłuszczyk? ;)
Przepraszam za podpięcie się do tematu ;*

PulpFiction napisał(a):

a ja mam pytanie - czy interwały naprawdę są skuteczne? Co jest lepsze, 25min biegu w tempie, powiedzmy, 8, czy taki cykl: 3min rozgrzewka, 1 min - 8, 1 min - 9, 1 min - 10, 1 min - 11, 2 min - spacer - 6 i od początku (bez rozgrzewki) 4 razy powtarzany bieg? To zajmie tak ok 25 min ;)Czy taki trening bardziej kształtuje kondycję, czy też pomaga zrzucić tłuszczyk? ;)Przepraszam za podpięcie się do tematu ;*

I tak i tak tluszczyk spalisz, chociaz sadzac po modelu sylwetki to go praktycznie nie masz?! Rob to na co masz w dany dzien ochote, bo przynajmniej nie bedzie Ci sie nudzic i organizm sie nie przyzwyczai do tego samego cwiczenia :)
Codziennie ćwiczę co innego, biegam na razie interwałami 1 - 2 razy w tygodniu i to lubię, tak się tylko zastanawiałam, również pod kątem poziomu tętna, o którym wcześniej pisałyście ;) A model sylwetki nieaktualny, tragedii nie ma, ale kondycja i stan skóry po schudnięciu i ponownym przytyciu nie są za ciekawe;/ Ale za to teraz zabieram się za to wszystko od zdrowo - sportowej strony i nie patrzę na wagę, ale na cm ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.