- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
22 marca 2012, 13:43
Mam tam ułożony plan treningowy, siłowy. A po tych ćwiczeniach instruktorka powiedziała, że mam robić aeroby min 40 min, a później ile dam radę. Wybrałam bieżnię, bo jest najprzyjemniejsza, a robiąc te interwały godzina mija raz, dwa. Odczuwam zmęczenia, ale nie jest ogromne.
Intensywność ćwiczeń dobierana we względu na avatar? no uśmiałam się :D
EDIT: każda wizyta na siłowni wygląda tak samo: 10 min rozgrzewki np. na rowerkach, potem ok 45-60 min ćwiczeń siłowych pokazanych i zalecanych przez instruktora. Potem aeroby ok 1 godzinę.
Właśnie trzeba mięśnie ćwiczyć i jednak się rzeźbią. Mi trenerka powiedziała, że siłowe są tak samo ważne jak aeroby i dieta.
Edytowany przez klapek.babki 22 marca 2012, 13:48
22 marca 2012, 13:44
no właśnie musi się tętnem przejmować bo jak nawet przy marszu przekroczy zakresy, to ze spalania tłuszczu nici. Chemia, moja droga, się kłania :) Dlatego trzeba dostosować trening do tętna... zwalniać dla efektywności czasem a nie przyspieszać.
Zauważ - ja łażę w tempie ponad 7 km a tu mowa o biegu w niższym tempie. A przy chodzie znacznie prościej utrzymać tętno na wodzy.
U mnie po godzinie jest ok 550 kcal mniej, 96% treningu w zakresie. Cm lecą jak głupie :)
Dlaczego o tym piszę? Nie chwalę się, ale patrzę na wagę.. Przy próbie intensywniejszego biegania siądą Ci Klapeczku kolana, albo ścięgna... lepiej mniej forsownie...
Najczęstszy błąd z cyklu "ćwiczę a nie chudnę" spowodowany jest właśnie tym, że ćwiczy się w niewłaściwym zakresie
Edytowany przez agataq 22 marca 2012, 13:47
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
22 marca 2012, 13:46
Chodziło mi o rozbudowę mięśni a nie o ich wzmocnienie. oczywiście wszelkie ćwiczenia siłowo-aerobowe nie tylko spalają tłuszcz ale i wzmacniają mięśnie. ale nie ma opcji by np "powiększyły się" łydki od biegania przy otłuszczeniu ciała i wiem co piszę gdyż trenuję z trenerem osobistym.
22 marca 2012, 13:49
Dokładnie, tak jak pisze Zmobilizowana - podpisuję się
Dwa pierwsze zakresy tętna powodują wzmocnienie serca, układu sercowego i spalanie tłuszczu.
To nie jest sport wyczynowy skoro mówimy o przemianach aerobowych
więc nie ma mowy o rozbudowaniu, powiększeniu...
Wzmacnianie i odchudzanie - to jest cel, który osiągamy
(więcej w pamiętniku)
Edytowany przez agataq 22 marca 2012, 13:50
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
22 marca 2012, 13:51
Agatqu, to powiedz mi jeszcze jak i czym mierzysz tętno ;D Choć prawie pół roku się giibam z tą siłownią, to niektóre rzeczy są dla mnie nie jasne. Właśnie wlazłam na Twój pamiętnik i teraz ja się zabieram za "robienie doktoratu " w tym temacie.
Myślałam, że bieganie w zasadzie to...bieganie. Od poniedziałku zaczynam w terenie, a tu się okazuje, że to nie takie proste...
wiem, że nie ważne jest ILE ćwiczysz, a JAK ćwiczysz. stąd moje pierwsze pytanie.
Łydki się nie powiększą? Uff...to była moja największa obawa. Dzięki dziewczyny :)
Edytowany przez klapek.babki 22 marca 2012, 13:54
22 marca 2012, 13:53
Klapku najpierw liczyłam właśnie by były to dwa uderzenia na sekunde - trzy to już strasznie dużo.
A potem zainwestowałam 129 zł w pulsometr, który wrzeszczy jak zwalniam lub jak przyspieszam :) Bo jednak pomiar na palucha to strasznie niedokładny jest.
I co? okazało się, że wszystko robię za szybko :)
I musiałam się skupić na tym by zwolnić - czuję różnicę :)
Edytowany przez agataq 22 marca 2012, 13:55
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
22 marca 2012, 13:53
klapek.babki napisał(a):
Mam tam ułożony plan treningowy, siłowy. A po tych ćwiczeniach instruktorka powiedziała, że mam robić aeroby min 40 min, a później ile dam radę. Wybrałam bieżnię, bo jest najprzyjemniejsza, a robiąc te interwały godzina mija raz, dwa. Odczuwam zmęczenia, ale nie jest ogromne.Intensywność ćwiczeń dobierana we względu na avatar? no uśmiałam się :DEDIT: każda wizyta na siłowni wygląda tak samo: 10 min rozgrzewki np. na rowerkach, potem ok 45-60 min ćwiczeń siłowych pokazanych i zalecanych przez instruktora. Potem aeroby ok 1 godzinę.Właśnie trzeba mięśnie ćwiczyć i jednak się rzeźbią. Mi trenerka powiedziała, że siłowe są tak samo ważne jak aeroby i dieta.
Dobrze Ci trenerka powiedziala Chociaz troche sie dziwie, ze prawie 2h po tej silowni Cie gania bo to jednak troche dlugo!
EDIT. A to tetno to naprawde nie jest az takie miarodajne jakby sie wydawalo. Bo wzory sa wyliczane do wieku, ale niestety, osoba osobie nierowna. I duzo osob ktore ma slaba kondycje to serce im wali. I moga miec tetno, rzekomo 90% maksymalnego a byc w stanie z Toba rozmawiac i nie postrzegac tego co robia za az tak forsujace. A z kolei osoby wytrenowane maja mocniejszy miesien sercowy, i wtedy serce wolniej bije...
Edytowany przez Asiupek 22 marca 2012, 14:03
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
22 marca 2012, 14:01
W praktyce nie jest tak długo:) Rozgrzewkka wiadomo- musi być.
Cwiczenia siłowe- no mięsnie muszą być.
aeroby- miałam na początku 48-48% tłuszczu w ciele, więc trzeba go spalić.
( Z siłowych mam :
- 4 różne ćwiczenia siłowe na nogi i pośladki
- 3 różne ćwiczenia na ręce
- hantle
- ćwiczenia na plecy
-brzuszki
Wszystkie ćwiczenia odbywają się na tych całych maszynach :D i każde ćwiczenie jest powtarzane w cyklu 3 serie po 15 powtórzeń. )
chociaż teraz myślę, że chyba powinnam znów się udać do tej mojej trenerki. Niby pokazała mi jak i co ćwiczyć, a teraz o,samopas. I jeszcze się okazuje, że robię to źle.
Yhhh..
pulsometr, kolejny wydatek.
Człowiek całe życie się uczy..
22 marca 2012, 14:06
Klapciu, nie źle
Spytaj, bo może mają na siłowni pulsometry z możliwością podpięcia do bieżni - przeliczyłyby CI dystans ( jak krokomierz) pilnowały tętna i kalorii...
Po postu chodziło mi o to, że czasem porywamy się, staramy się robić coś bardzo szybko, bo niby jak się nie spocimy, to nie ma efektu, a tu zwykła chemia nam w organizmie porobi blokady.
Nie umniejszam Twoich możliwości, ale wydaje mi się, że próbując biegać /truchtać z taką wagą, możesz szybko się zniechęcić ( ból kolanek i brak efektów) Ale trzymam kciuki!!!
Edytowany przez agataq 22 marca 2012, 14:07
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
22 marca 2012, 14:06
Z tymi cwiczeniami silowymi to mozesz czas zaoszczedzic przechodzac z maszyny na maszyne bez odpoczynku, a jak raz wszystkie obejdziesz to potem znowu spowrotem do pierwszej idziesz. Tylko musialabys sobie robic - cwiczenie na rece, potem na nogi i tak przeplatac. Ze jak np. cwiczysz klatke to nogi odpoczywaja. Ma to tez taka zalete, ze wtedy tetno caly czas pozostaje podwyzszone.