Temat: interwały na bieżni

Co myślicie o takim treningu na bieżni:

3 min marszu z prędkością 6,2km/h
2 min truchtu z prędkością 8,2km/h
3 min marszu z prędkością 6,2km/ h 

itd itd przez godzinę.

Czy to jest efektywne? Czy bardziej rozbudowuje mięśnie/ wyrabia kondycję czy spala tłuszcz? 


Pasek wagi
a jakie masz tętno?
by palić tłuszczyk należałoby ćwiczyć w zakresie od ok 120 do 145 uderzeń serca na minutę. Wtedy spalanie tłuszczu jest najefektywniejsze

Powyżej - wchodzisz w zakresy wytrzymałościowe
Ale - nie wiem, bo może kondycję masz słabszą - takie tempo powinno Ci utrzymać tętno w zakresach
Ja w chodzie osiągam tętno 140 i trzymam je przez godzinę, co przekłada się na dystans 7,3 km :)



Interwały max. 25 min :) ! Na pewno nie godzina :) Marsz ok, ale później powinien być sprint. Ja bym to rozłożyła na 30 sekund sprintu i 1,5 min marszu :)
Przy takim tempie mięśni jakoś specjalnie nie rozbudujesz na pewno, ale tłuszczyk będzie spadał.

powiem szczerze, że nie mam pojęcia jakie mam tętno. Mało tego, nie wiem nawet jak je zmierzyć tam... Chyba będę musiała poprosić instruktora o jakąś pomoc.
Pasek wagi
Spalisz tluszczyk i nabierzesz kondycji. I mam nadzieje, ze sie nie zanudzisz na smierc przez cala godzine :P Ale patrzac na avatara to intensywnosc sie wydaje spoko :) Aby sobie wyrobic miesnie to musisz cwiczyc modelujaco/silowo. Moze Ci na miejscu uloza plan treningowy? Wtedy podkrecidsz metabolizm i bedziesz spalala wiecej nawet podczas snu!
średnio - dwa uderzenia na sekundę i jest ok :)


średnio w planach takich "rozbiegowych" dla początkujących stosunek biegu do marszu jest 1:2 : minutę truchtasz najwolniej jak się da, dwie minuty maszerujesz dziarsko - takich cykli ok 8 na początek
Ja tak właśnie biegam, ale przez 30min i moje tętno się waha między 120- 145 u/m wiec w sam raz.
A co do mięśni to nie da się ich rozbudować skoro jest na nich tyle tłuszczu. Dopiero jak cały tłuszcz się spali można rzeźbić mięśnie.

klapek.babki napisał(a):

powiem szczerze, że nie mam pojęcia jakie mam tętno. Mało tego, nie wiem nawet jak je zmierzyć tam... Chyba będę musiała poprosić instruktora o jakąś pomoc.

Nalepiej by bylo aby instruktor ulozyl plan - najlepsze efekty osiagniesz stosujac mieszanke aerobow i cwiczen silowych. A tetnem to sie nie przejmuj az tak bardzo, bo jezeli nie jestes wycwiczona to nawet przy marszu pikawka moze walic jak oszalala, ale z uplywem czasu serce tez sie wzmocni (w koncu to tez miesien) i tetno Ci spadnie.

Zmobilizowana29 napisał(a):

Ja tak właśnie biegam, ale przez 30min i moje tętno się waha między 120- 145 u/m wiec w sam raz. A co do mięśni to nie da się ich rozbudować skoro jest na nich tyle tłuszczu. Dopiero jak cały tłuszcz się spali można rzeźbić mięśnie.

Nieprawda. Mozna miesnie rzezbic pod tluszczem, z tym ze dopiero beda widoczne jak tluszcz spadnie. I jeszcze bedziesz lepiej chudnac jezeli nawet podczas odchudzania bedziesz cwiczyc silowo.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.