- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
18 stycznia 2012, 17:02
hej, tak zastanawia mnie Wasze zdanie w tej kwestii - czy trenowanie któregoś z wyżej wymienionych sportów jest dobrym pomysłem podczas diety? a jeśli tak to który wpłynąłby korzystniej i dlaczego? :>
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
27 lutego 2012, 01:12
to faktycznie, widze ze warto Cie posluchac :)
a jak pozbede sie kontuzji to beda treningi konkretne, wiec w takim razie spróbuje, nic nie zaszkodzi spróbowac w sumie :)
a swoja droga - jak wrazenia po BJJ? jest to trudne, czy dosc szybko idzie to zalapac? bo mam to w planie obok MT, zeby do MMA dojść powoli :)
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 lutego 2012, 09:47
Dominatowymiatologika napisał(a):
jak wrazenia po BJJ? jest to trudne, czy dosc szybko idzie to zalapac? bo mam to w planie obok MT, zeby do MMA dojść powoli :)
Nie jest bardzo trudne, ale trzeba cierpliwie chodzić na treningi i systematycznie uczyć się kolejnych technik.
No i przy walce o pozycję, lub sparringu, nie ma zmiłuj - trzeba dawać z siebie wszystko.
Pomysł dołożenia do MT wydaje mi się bardzo dobry. Poza tym mówią, że to dobry wstęp do submission wrestlingu - aczkolwiek sam nie próbowałem. Dodaj jeszcze zapasy, i będziesz miała praktycznie komplet. ;)
T.
Edytowany przez tomekd789 27 lutego 2012, 09:47
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
27 lutego 2012, 20:50
no dzieki za rade z tymi zapasami :) wszystko w swoim czasie ale powoli, systematycznie i moze coś bedzie z tych moich treningow :)
- Dołączył: 2012-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 436
28 lutego 2012, 16:53
Cisza jak w grobie nastała :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
28 lutego 2012, 21:12
wszyscy wzieli sie za trenowanie i nie mają czasu pisac ;p taka optymistyczna wizja :)
- Dołączył: 2012-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 436
28 lutego 2012, 21:36
No ja właśnie wróciłam z zajęć.
Ale wstyd się przyznać, gdyż od marca miałam dorzucić sobie treningi kickboxingu ale szukam sobie wymówki do postanowienia gdyż mój organizm coraz gorzej chyba znosi nadmiar aktywności.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
28 lutego 2012, 21:54
to lepiej nie przesadzić tylko trenowac w miare mozliwości ;)
- Dołączył: 2006-11-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 316
28 lutego 2012, 22:35
Niestety, trzeba przebrnąć ten moment krytyczny. Może nie dowalaj sobie kolejnych zajęć, ale przez pewien czas wytrwaj w tym co masz. Miałam już kilka razy takie "jazdy", początkowo po prostu brałam na przetrzymanie i dobrze wychodziło. Ze dwa razy miałam jedynie już takie zmęczenie materiału (ale raczej psychiczne niż fizyczne), że zrobiłam sobie ze dwa tygodnie przerwy od treningów i podziałało.
Ostatnia moja przymusowa 3 miesięczna przerwa też mnie nieźle uleczyła ze zwątpienia, rezygnacji, zmęczenia.
- Dołączył: 2012-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 436
29 lutego 2012, 09:05
A może to tylko przesilenie wiosenne? Nie chce stopować treningów bo wrócę do stanu w którym wracam z pracy i nic mi się nie chce :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 254
29 lutego 2012, 20:40
to musisz znaleźć jakiś zloty środek - zeby sie nie rozleniwić a jednocześnie nie przegiąć z nadmiarem treningów :)