- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2016, 17:40
Jestem na diecie kapuścianej 5 dni. Spadłam z wagi około 3 kg. Stosuje ją głownie dlatego że chciałam oczyścić organizm,a strata kg to raczej dodatkowy bonus. Nie stosowałam się ściśle do zaleceń diety ( zdarzyła się mała czekoladka, troszkę tosta pije kawę z mlekiem owsianym dodatkowo jadłam owoce w dzień warzyw nie piłam wystarczajcej ilości wody itp.) teraz chce powoli wyjść z diety. Oczywiście zdaje sobie sprawę że nie mogę od poniedziałku zacząć jeść normalnie bo efekt jojo jest murowany. Potrzebuje opinii osób które tą dietę przeszły jak udało wam się "wyjść z diety"? Czy uniknęliście efektu jojo? Ugotowałam kolejny garnek zupy na pewno będzie stanowiła w następnym tygodniu jeden z posiłków w ciągu dnia, czy to + racjonalne zdrowe jedzenie pozwoli mi zachować efekty, które osiągnęłam. Dodam że podczas diety byłam bardzo aktywna ( codziennie około 2 km spacer plus ok 30 minut ćwiczeń).
18 marca 2016, 17:49
Pytanie kto Ci nagadał, że żywienie sie samą kapucha Cie w jakis sposób oczyści.....
Jak nie mieć jojo ? Nie wierzyć w zabobony. Proste.
18 marca 2016, 17:52
Pytanie kto Ci nagadał, że żywienie sie samą kapucha Cie w jakis sposób oczyści.....Jak nie mieć jojo ? Nie wierzyć w zabobony. Proste.
Czy na diecie kapuścianej je się samą kapustę? Nie.... prosiłam o wypowiedzi osób, które mają pojęcie na temat tej diety....
Edytowany przez dominib1990 18 marca 2016, 17:52
18 marca 2016, 17:55
Kiedyś moja mama ugotowała zupę kapuściana, do tej pory pamietam jej smród i obrzydliwy smak.
18 marca 2016, 18:02
byłam na diecie kapuscianej, ale to była pierwsza moja przygoda z odchudzaniem. Nie miałam jojo, schudłam 4kg w pierwszym tygodniu na zupie i zalecanej reszcie składników, potem przeszłam na MZ + siłownia i doszłam do utraty 10kg w sumie.Nie liczyłam wtedy w ogóle kalorii,jadłam intuicyjnie. Potem ładnych kilka lat waga sie utrzymywała na zdrowych nawykach
18 marca 2016, 18:02
Kiedyś moja mama ugotowała zupę kapuściana, do tej pory pamietam jej smród i obrzydliwy smak.
wzruszająca historia ale czy to jest odp na moje pytanie?
18 marca 2016, 18:03
byłam na diecie kapuscianej, ale to była pierwsza moja przygoda z odchudzaniem. Nie miałam jojo, schudłam 4kg w pierwszym tygodniu na zupie i zalecanej reszcie składników, potem przeszłam na MZ + siłownia i doszłam do utraty 10kg w sumie.Nie liczyłam wtedy w ogóle kalorii,jadłam intuicyjnie. Potem ładnych kilka lat waga sie utrzymywała na zdrowych nawykach
dziękuje za odpowiedz:)
18 marca 2016, 18:04
Kiedyś moja mama ugotowała zupę kapuściana, do tej pory pamietam jej smród i obrzydliwy smak.
18 marca 2016, 18:07
Czy na diecie kapuścianej je się samą kapustę? Nie.... prosiłam o wypowiedzi osób, które mają pojęcie na temat tej diety....Pytanie kto Ci nagadał, że żywienie sie samą kapucha Cie w jakis sposób oczyści.....Jak nie mieć jojo ? Nie wierzyć w zabobony. Proste.
Ludzie różnie jedzą. Na tych pseudodietach. Jedni wrzucaj zabronione produkty , inni jedzą sama kapustę. W każdym razie założenia i tak każdym przypadku są tak samo absurdalne i w żaden sposób Cię nie oczyszczą, co więcej brak tłuszczu w diecie spowoduje niedobór witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Przy założeniu, że pijesz jeszcze w dodatku dostatecznej ilości płynów- duża zawartość błonnika jest bez znaczenia, bo jak wiadomo do jego poprawnego działania potrzebna jest woda. Pytanie ile płynów wypijasz. Jeśli schudłaś 3 kg w ciagu 5 dni znaczy, że padła również kaloryczność. Jesli trzymasz dni ładowania węglami to skoki insuliny działają również niekorzystnie na trzustkę. Dodatkowo przy zwiększonej j ilości ciał ketonowych we krwi spalasz pewnie tkankę mięsniową i obciążasz wątrobę, gdyż niedobór kcal + niebór białek + niedobór tłuszczów = rozpad tk. mięsniowej . Oczyszczanie jak cholera.
Edytowany przez Havock 18 marca 2016, 18:09
18 marca 2016, 18:17
Ludzie różnie jedzą. Na tych pseudodietach. Jedni wrzucaj zabronione produkty , inni jedzą sama kapustę. W każdym razie założenia i tak każdym przypadku są tak samo absurdalne i w żaden sposób Cię nie oczyszczą, co więcej brak tłuszczu w diecie spowoduje niedobór witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Przy założeniu, że pijesz jeszcze w dodatku dostatecznej ilości płynów- duża zawartość błonnika jest bez znaczenia, bo jak wiadomo do jego poprawnego działania potrzebna jest woda. Pytanie ile płynów wypijasz. Jeśli schudłaś 3 kg w ciagu 5 dni znaczy, że padła również kaloryczność. Jesli trzymasz dni ładowania węglami to skoki insuliny działają również niekorzystnie na trzustkę. Dodatkowo przy zwiększonej j ilości ciał ketonowych we krwi spalasz pewnie tkankę mięsniową i obciążasz wątrobę, gdyż niedobór kcal + niebór białek + niedobór tłuszczów = rozpad tk. mięsniowej . Oczyszczanie jak cholera.Czy na diecie kapuścianej je się samą kapustę? Nie.... prosiłam o wypowiedzi osób, które mają pojęcie na temat tej diety....Pytanie kto Ci nagadał, że żywienie sie samą kapucha Cie w jakis sposób oczyści.....Jak nie mieć jojo ? Nie wierzyć w zabobony. Proste.
Dieta kapuściana zawiera w swoim składzie owoce warzywa mięso ryż zatem nie można stwierdzić że oparta jest na samej kapuście. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi redukcja tkanki mięśniowej w pewnym stopniu wcale mi nie przeszkadza, gdyż jestem osobą aktywną fizycznie i uważam za aż nadto umięśnioną (moja subiektywna opinia) . Jeśli chodzi o oczyszczanie to po częstotliwości odwiedzania pewnego "przybytku" zdecydowanie czuje się oczyszczona. A podsumowując nie pytam czy dieta jest dobra czy zła, była moim świadomym wyborem. Moje pytania jak już pisałam skierowane jest do osób, które dietę stosowały.