- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2015, 13:16
Mela, chyba trochę przesadzasz. Twoje myślenie jest bardzo płytkie. Skąd możesz wiedzieć jaki jest powód nadmiernych kilogramów u Autorki, czy u kogokolwiek?Przy twojej wadze wystarczy tylko jeść racjonalnie w okolicach zapotrzebowania i pewnie waga poleci. Po co ci restrykcyjne diety? Najpierw się objadacie grubo ponad miarę, a potem by schudnąć chcecie jeść jak baletnica?Kopenhaską zostawcie ludziom szczułpłym, mającym do zrzucenia kosmetycznie kilka kg.
No tak, bo wiadomo, że 90% otyłych to przez choroby tarczycy, tak naprawdę jedzą mało..
7 lipca 2015, 13:20
No tak, bo wiadomo, że 90% otyłych to przez choroby tarczycy, tak naprawdę jedzą mało..Mela, chyba trochę przesadzasz. Twoje myślenie jest bardzo płytkie. Skąd możesz wiedzieć jaki jest powód nadmiernych kilogramów u Autorki, czy u kogokolwiek?Przy twojej wadze wystarczy tylko jeść racjonalnie w okolicach zapotrzebowania i pewnie waga poleci. Po co ci restrykcyjne diety? Najpierw się objadacie grubo ponad miarę, a potem by schudnąć chcecie jeść jak baletnica?Kopenhaską zostawcie ludziom szczułpłym, mającym do zrzucenia kosmetycznie kilka kg.
a pozostałe 10% przez tabletki antykoncepcyjne ;)
7 lipca 2015, 13:48
Przy twojej wadze wystarczy tylko jeść racjonalnie w okolicach zapotrzebowania i pewnie waga poleci. Po co ci restrykcyjne diety? Najpierw się objadacie grubo ponad miarę, a potem by schudnąć chcecie jeść jak baletnica?Kopenhaską zostawcie ludziom szczułpłym, mającym do zrzucenia kosmetycznie kilka kg.
Nie gorączkuj się, szkielecie. Kopenhaska to gówna na każdym etapie.
7 lipca 2015, 15:32
Nie proszę Was Vitalijki o osąd mojej osoby. Fakt, mam kilka chorób , które nie pozwalają mi schudnąć. Jestem naprawdę aktywną osobą i nie obżeram się. Mam zdrowe nawyki żywieniowe. Ale niestety dopadły mnie pewne choroby i zaczęłam tyć tyć tyć tyć tyć. Wiecie jaki to dramat dla kiedyś szczupłej dziewczyny ? Tak tarczycę tez mam, PCOS, Hiperprolaktynemię czynnościową także, hirsutyzm i cysty na macicy. Leczę się hormonalnie i farmakologicznie. Żadna dieta przy lekach mi nie pomaga. Może kopenhaska......
Ponawiam pytanie- ktos chętny ?
7 lipca 2015, 21:19
Bluetower - problem w tym że zazwyczaj przy problemach z tarczycą metabolizm świruje i często zwalnia, i to bardzo zwalnia, kopenhaską rozwalisz go już do reszty i w efekcie uzyskasz efekt odwrotny do zamierzonego. A naprawienie go przy takich problemach zdrowotnych jak masz, to będzie droga przez piekło. Zdrowe nawyki to nie wszystko, pytanie czy twoja obecna dieta jest dopasowana pod względem kalorycznym i jakościowym do stanu zdrowia? Przy problemach z tarczycą część rzeczy które teoretycznie są zdrowe, są niewskazane na diecie. Może tu jest błąd?
7 lipca 2015, 23:45
Bluetower - problem w tym że zazwyczaj przy problemach z tarczycą metabolizm świruje i często zwalnia, i to bardzo zwalnia, kopenhaską rozwalisz go już do reszty i w efekcie uzyskasz efekt odwrotny do zamierzonego. A naprawienie go przy takich problemach zdrowotnych jak masz, to będzie droga przez piekło. Zdrowe nawyki to nie wszystko, pytanie czy twoja obecna dieta jest dopasowana pod względem kalorycznym i jakościowym do stanu zdrowia? Przy problemach z tarczycą część rzeczy które teoretycznie są zdrowe, są niewskazane na diecie. Może tu jest błąd?
Dokładnie! Blue, nie rób sobie krzywdy tą dietą...
15 lipca 2015, 10:00
Ja dziś zaczynam pierwszy dzień diety kopenhaskiej:) Za pierwszym razem zrzuciłam 6kg, a skończyłam ten mój pierwszy raz 4 dni temu. Teraz chcę schudnąć drugie tyle. Trzymam za Ciebie kciuki autorko i działam na mojej diecie dalej:)