Temat: Dieta Kopenhaska!

Od 9.03 do 21.03, tylko 13 dni... ponoć 13 dni do raju!

Potrzebuje do wyjazdu na ferie zrzucić 7-8 kg. Waże ok 65 kg. Niby prawidłowo (mam 175 wzrostu), ale źle się czuje w swoim ciele, fajnie byłoby ważyć 58 kg :)

No, to kto ze mną?! :D

koralgola napisał(a):

moja kolezanka byla i byla zadowolona


No popatrz, ja byłam na 1000 kcal (a to pewnie i tak o wiele,wiele więcej niż na kopenhaskiej) i też byłam zadowolona. Nawet bardzo zadowolona. Nie jest mi jednak do śmiechu teraz, kilka lat później, gdy nadal nie mogę doprowadzić do porządku tarczycy i hormonów. Wspominałam o prawie 20 kg na plusie? Opłacało się, prawda? -_-

sylwiafit91 napisał(a):

Sammi_es napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

Chyba nikt nie jest na tyle głupi i nie chce zrobić sobie krzywdy. 
Ja niestety byłam na tyle głupia i zrobiłam sobie taką krzywdę, kiedy miałam 17 lat... schudłam 7kg... ale praktycznie nic nie było po mnie widać. Nie wspominam już nawet o tym, że nie miałam siły chodzić, moje włosy wypadały garściami i cały czas chciałam spać.Oczywiście  zaczynając diete kopenhaską byłam przekonana, że po tych 13 dniach zacznę już normalnie jeść i będę w miesiąc szczupła piękna i nie przytyję... Głupia byłam jak but, bo dopadło mnie jojo jak jasna cholera, mój metabolizm zwariował i do tej pory nie mogę patrzeć na jajka i pomidory...
Ja też i mam ochotę cofnąć się w czasie i strzelić sobie po ryju. Schudłam z 56 do 50, wróciło 4kg, ale jakie to konsekwencje pozostawiło to już moje. Teraz na szczęście jest większa wiedza, ale te klika lat temu ta dieta była wszędzie polecana.

Może dlatego polecana, że faktycznie się na niej chudnie :) Ale to logiczne.. przecież prawie nic się na niej nie je :) Największym błędem jest myślenie, że te 7kg zrzucone przez 13 dni  równa się 7kg zrzuconym dzięki zdrowemu jedzeniu i ćwiczeniach przez 2-3 miesiące...

No niestety nie ma tak łatwo, w 13 dni nie przytyłam i w 13 dni nie schudę. Nie ma tutaj drogi na skróty

też niestety byłam na tyle głupia (chyba jakoś przed osiemnastką) i spróbowałam tej diety :( nie miałam siły chodzić, ba! Nawet trzymanie długopisu było dla mnie męczące xD może i coś tam schudłam, ale po pewnym czasie i tak kg wróciły... Szczerze, nie polecam...

Pasek wagi

moja koleżanka była na tym czymś zwanym dieta.. twierdziła ze schudła, ale nie widziałam żadnej różnicy. Pewnie woda jej poleciala. W 13 dni możesz schudnąć ZDROWO 1 - 2 kg i to polecam

czyli norweska to taki sam bezsens?

rob co chcesz, ale zycze Ci, zebys nie miala powodow do placzu w wieku 30 lat, ze masz problemy hormonalne, dzieci miec nie mozesz, masz depresje, problemy ze zdrowiem i do tego nadwage, bo glupimi pomyslami rozwalilas metabolizm. Takie sa konsekwencje. 

Pasek wagi

nie warto to nie dieta tylko shit, nikt mądry by jej nie stosował

Pasek wagi

Mamusiu! jakbym czytala swoj post z przeszlosci! coś Ci powiem, zaczynalam dokladnie tak samo jak Ty. ten sam wzrost, ta sama waga, i tez chcialam byc chudsza na wyjazd. rowniez w marcu. tez zaczynalam z kopenhaska. teraz przez jojo waze 100kg. nie rób sobie tej krzywdy, nie miej diety, zacznij cwiczyc jedynie. bo dieta, szczegolnie taka, rozwalisz sobie metabolizm i bedziesz nieszczesliwa. wiem co mowie

kiedyś schudłam na jajecznej 20 kg wagę utrzymałam przez 20 lat...

Pasek wagi

Niby to tylko dwa tygodnie, ale nasz organizm jest czasem mądrzejszy od nas samych, istnieje coś takiego jak pamięć komórek tłuszczowych. W skrócie: im więcej takich głupich diet tym potem trudniej schudnąć i tym bardziej spektakularny efekt jojo. Po takiej ''diecie'' żeby mieć jojo nie musisz wcale rzucać się na pączki, hamburgery itp., wystarczy że będziesz w miarę normalnie i zdrowo się odżywiać a jojo i tak się pojawi . Więc lepiej się zastanów i poczytaj o zdrowym odchudzaniu bo to wygląda jakbyś wiedzę o zdrowym odżywianiu czerpała z ''Pani domu'' czy czegoś w tym stylu :P

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.