- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 listopada 2014, 10:49
Hej, od jutra chcę spróbować zacząć kopenhaską. Spróbować...hmm..ile wytrwam..? Tego nie wiem.. Może ktoś się przyłączy? Będzie raźniej :)
16 listopada 2014, 10:51
jprdl... skoro nie wiesz czy wgl wytrwasz to po cholere chcesz spieprzyć sobie metabolizm i przytyc kilka dni po?! głupota ludzka nie zna granic...
Edytowany przez d71578560830e61fbce8dbe11ba87875 16 listopada 2014, 10:51
16 listopada 2014, 11:03
Ja ponad 2 miesiące temu byłam na tej diecie, zleciało 6,5 kg i nic z tego nie wróciło.
Ale trzeba z diety dobrze wychodzić i podejść do tego z głową i rozsądkiem.
16 listopada 2014, 11:17
Anita P - w jakim celu zaczynasz tę dietę? Chyba troszeczkę chcesz iść "na skróty".
16 listopada 2014, 11:39
jprdl... skoro nie wiesz czy wgl wytrwasz to po cholere chcesz spieprzyć sobie metabolizm i przytyc kilka dni po?! głupota ludzka nie zna granic...
Hej, od jutra chcę spróbować zacząć kopenhaską. Spróbować...hmm..ile wytrwam..? Tego nie wiem.. Może ktoś się przyłączy? Będzie raźniej :)
"jprdl", no nie zna...
AnitaP.., zacznij zdrowo się odżywiać, zacznij ćwiczyć, a kilogramy i centymetry same spadną. Po co zaczynasz, skoro nie wiesz, czy wytrwasz? Dieta, to sposób na życie, a nie "schudnięcie>nażarcie-się>przytycie". To jest błędne koło. A jeśli chcesz ładnie wyglądać i dobrze się czuć to rzuć myśl o "diecie" Kopenhaskiej. ;)
16 listopada 2014, 11:50
Bylam na tej diecie ok 2 lata temu i nie polecam, fakt faktem schudlam ale po powrocie nawet do zdrowego odzywiania wszystko wrocilo , poza tym sucharek i czarna kawa na sniadanie to nie jest chyba dobre rozwiązanie. Ale to jak kto woli :) powodzenia :)
Edytowany przez d2a9fd0f571ab4681f9a8e0c4ba696fa 16 listopada 2014, 11:56
16 listopada 2014, 11:58
po co się rozdrabniać? przestań jeść w ogóle, wyjdzie równie zdrowo.
16 listopada 2014, 13:35
ee mój przyjaciel był na tej diecie po 2 tyg trafił do szpitala.. i co jak myślicie, anemia? nie.. wrzody żołądka! picie kawy w dużych ilościach do tego przy tak restrykcyjnej diecie to morderstwo.. poza tym sama sałata i sucharki..nie nie nie.. tragedia.. ale człowiek uczy się na własnych błędach
17 listopada 2014, 10:57
OOOOO ile odp, i negatywnych i tych w miarę ok :D
Po pierwsze słowo METABOLIZM i jego spieprzenie to chyba za wielkie słowa.. Jaki metabolizm i jakie spieprzenie? Od jedzenia jajek, wołowiny, brokuł, pomidorów itp ( czyli tego co jest w kopenhaskiej ) można sobie SPIEPRZYĆ METABILOZM? W jaki sposób..? Podaj naukowe dowody kuppuru :)
Do innych : diete zaczynam po to żeby zrzucić parę kg. Wypróbowałam różne sposoby i niestety z żadnym skutkiem. Każdy org jest inny i na każdego działa co innego. Np moja znajoma na diecie Dukana schudła 30kg, a ja po kilku dniach na tej diecie znalazłam się w szpitalu. Na diecie kopenhaskiej czyli po kilku dniach jedzenie małych ilości w regularnych odstępach czasu : brokuł, jajek, pomidorów itp ( tak jak w tej diecie ) schudłam jak widać na SUWACZKU i nie uważam że spieprzyłam sobie metabolizm. Dobrze się czuję na tej diecie, ładnie chudnę mimo że nigdy nie udało mi się wytrwać do końca dlatego jak wyżej napisałam : nie wiem ile wytrwam, ale jak ktoś by ze mną startował to na pewno byłoby dłużej :)
Najbardziej mnie wkurza jak ktoś rzuca hasło : spieprzyć metabolizm! Czym..?? Pytam się : czym? Małymi porcjami jedzac regularnie? ...
A tu ciekawostka : jedząc zdrowo, mało i regularnie a dodatkowo przez miesiąc ćwiczyć nie zgubiłam nic, dziwne co? A jedząc to co w kopenhaskiej spada mi waga. Dwa miesiące temu byłam na niej tydzien i zrzuciłam 5kg :) I wystarczy. Teraz trochę przerwy, uzupełniłam diete w to czego nie jadłam w w/w diecie i dziś znów zaczełam. Licze na powtórkę spadku wagi :)
swoje rady o przestaniu jedzenia stosuj na sobie - bo widzę że jeszcze masz trochę do zrzucenia :) i daj znać jak ci poszło po miesiącu
Edytowany przez AnitaP.. 17 listopada 2014, 11:03
17 listopada 2014, 14:04
OOOOO ile odp, i negatywnych i tych w miarę ok :DPo pierwsze słowo METABOLIZM i jego spieprzenie to chyba za wielkie słowa.. Jaki metabolizm i jakie spieprzenie? Od jedzenia jajek, wołowiny, brokuł, pomidorów itp ( czyli tego co jest w kopenhaskiej ) można sobie SPIEPRZYĆ METABILOZM? W jaki sposób..? Podaj naukowe dowody kuppuru :)Do innych : diete zaczynam po to żeby zrzucić parę kg. Wypróbowałam różne sposoby i niestety z żadnym skutkiem. Każdy org jest inny i na każdego działa co innego. Np moja znajoma na diecie Dukana schudła 30kg, a ja po kilku dniach na tej diecie znalazłam się w szpitalu. Na diecie kopenhaskiej czyli po kilku dniach jedzenie małych ilości w regularnych odstępach czasu : brokuł, jajek, pomidorów itp ( tak jak w tej diecie ) schudłam jak widać na SUWACZKU i nie uważam że spieprzyłam sobie metabolizm. Dobrze się czuję na tej diecie, ładnie chudnę mimo że nigdy nie udało mi się wytrwać do końca dlatego jak wyżej napisałam : nie wiem ile wytrwam, ale jak ktoś by ze mną startował to na pewno byłoby dłużej :)Najbardziej mnie wkurza jak ktoś rzuca hasło : spieprzyć metabolizm! Czym..?? Pytam się : czym? Małymi porcjami jedzac regularnie? ...A tu ciekawostka : jedząc zdrowo, mało i regularnie a dodatkowo przez miesiąc ćwiczyć nie zgubiłam nic, dziwne co? A jedząc to co w kopenhaskiej spada mi waga. Dwa miesiące temu byłam na niej tydzien i zrzuciłam 5kg :) I wystarczy. Teraz trochę przerwy, uzupełniłam diete w to czego nie jadłam w w/w diecie i dziś znów zaczełam. Licze na powtórkę spadku wagi :)meggi93 Twój przyjaciel znalazł się w szpitalu z powodu picia kawy w dużych ilościach na kopenhaskiej? Może nie był przyzwyczajony do kawy a w tej diecie musiał ją pić... W sumie to tylko ! dziennie a ja bez diety piję 2 więc dla mnie jest ok adele swoje rady o przestaniu jedzenia stosuj na sobie - bo widzę że jeszcze masz trochę do zrzucenia :) i daj znać jak ci poszło po miesiącu
Bo kopenhaska to nie dieta tylko głodówka. Jak można sobie spieprzyć metabolizm jedząc jajka, wołowinę i brokuły? Bardzo prosto, żaden problem. Chcesz naukowych dowodów? Poczytaj sobie co robi z organizmem jedzenie tak małej ilości kalorii, ilości niewystarczającej człowiekowi do utrzymania pracy narządów wewnętrznych (czyli poniżej PPM). Tym bardziej, ze w twoim wieku to już nie są przelewki. Metabolizm zaczyna zwalniać, a każda taka "dieta" spala Ci coraz więcej mięśni, których nie jest łatwo odbudować. Jeśli nie chcesz być 40 letnim flakiem bez sił do życia, to proponuję obliczyć CPM, PPM i przejsć na rozsądną dietę, na której będziesz chudnąć zdrowo i poprawiać wygląd ciała.
Jak widzisz nie potrzebowałam głodówki, żeby schudnać ponad 20kg póki co, więc daruj sobie złośliwości.
Edytowany przez adele8 17 listopada 2014, 14:06