- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lipca 2014, 08:17
Hej.
Na diecie jestem już 3 dzień, nie wiem z jaka wagą początkową startowalam bo nie chciałam sie dołować po sobotnio-niedzielnym żarciu, dziś rano był 65,5. Dużo......
Przeciwniczki tej diety, prosze o nie pisanie mi o skutkach ubocznych, jestem swiadoma, dorosła i nie pierwszy raz w zyciu ją przechodzę.
Ktoś jeszcze dietuje?
Pozdrawiam
11 lipca 2014, 20:31
Zacznę tą dietę od następnego czwartku! Do niej trzeba się przygotować itp. Głupich komentarzy nie czytam, typu "ona jest niezdrowa"! Przecież jak się ktos na cos takiego decyduje to ma swoje powody. Normalnie też się pukam po głowie jak coś takiego widzę, ale co mi szkodzi? Raz w życiu wypróbować coś niezdrowego (nie licząc alkoholu, frytek itp.)? To tylko 13 dni... a potem samo zdrowe jedzonko, bez jo-jo i ćwiczenia! Mam nadzieję, że ten wątek nie umrze :D
12 lipca 2014, 08:56
Witam wszystkich.... fajnie, ze wątek się rozwija U mnie 5 dzień, po 4 dniach -1,3 kg chyba jednak nie zobaczę tej 6 z przodu, ale nic.... trwam dalej i się nie poddaję powodzenia wszystkim
14 lipca 2014, 09:46
Witam wszystkich! ja dziś 5 dzień,po czterech dniach w dol prawie 2,5 kg, ale po sobie jeszcze tego nie widzę choć czuje się 'lżejsza' pewnie przez pusty żołądek ;) chyba te pierwsze najcięższe dni mam już za sobą, teraz tak nie czuje głodu, gorzej będzie jeszcze w przyszłym tygodniu kiedy znudzą się już te składniki diety, dobrze ze waga trochę spada bo to motywuje jeszcze bardziej, choć nie ukrywam ze ochota by jednak wrócić do wcześniejszych złych ale smacznych nawyków jest ogromna ;) na razie ciesze się ze dziś rybka :d i będę mogła zjeść obiadek z mężem ;)
RockLady czujesz się już lepiej? ja tez miałam najgorszy 3ci dzień. U mnie teraz wolniej waga spada tak około 0,4kg/dzień pewnie te pierwsze dni to był efekt utraty wody itp, tak wiec nie przyjmuj się i ciesz się z każdego grama, bo tak jak pisała Mono86 efekt wow zwykle jest na końcu, przy wcześniejszych moich podejściach do kopenhaskiej dopiero w drugim tygodniu po sobie i po ubraniach widziałam ten spadek masy, bo na razie to tylko waga go wskazuje.
Powodzenia wszystkim! Fajnie że coraz więcej osób do nas dołącza, w grupie raźniej ;)
Edytowany przez kurusia 14 lipca 2014, 12:12
14 lipca 2014, 09:55
Hej.
Ja na sobocie skończyłam, mało schudłam, niestety musze stwierdzić że wraz z wiekiem ta dieta traci na swojej skuteczności, ale i tak jestem zadowolona bo wyrzeźbiłam sobie trochę sylwetkę i nie mam juz tych wstretnych boczków. Wczoraj trochę zapomniałam o diecie choć słodyczy i ciasta nie jadłam, ale dzis znów wskoczyłam na odpowiednie tory, odchudzam się nadal. W piatek jade nad morze a tam pewnie dieta pójdzie w las, ale cóż, tak to juz ze mną jest. Trzymajcie się dziewczyny
15 lipca 2014, 10:46
Hej, jak tam dieta u Was? Trwacie dzielnie? U mnie dziś ciężko, nawet nie przez uczucie głodu bo tego nawet nie czuje ale przez uczucie osłabienia/zmęczenia (poza dietą kolejna nieprzespana noc z innych powodów). Coraz częściej myślę o tym żeby jednak zakończyć dietę, ale szkoda mi już tych dni które za mną (dzis 6ty) i wiem ze do końca już niedaleko.
Edytowany przez kurusia 15 lipca 2014, 10:46
15 lipca 2014, 17:27
Ja jeszcze walczę,ale twardo nie wchodzę na wagę :D Wzrokowo już widzę różnicę <#
Trzymajcie się dzielnie :)
16 lipca 2014, 09:08
Hej.
Ja nadal trzymam dietę niskokaloryczną i spadek jest, ale mam powoli dość tego jałowego jedzenia, nie wiem ile jeszcze wytrzymam, ale moim marzeniem jest waga 60 kg, ale nie wierzę żebym dotrwała i osiągnęła az taki wynik. poztanowiłam się odchudzać do 1 sierpnia, na dłużej chyba nie mam siły i ochoty, bo już sukienki leżą ładnie i luźno i podejrzewam że za chwilę zabraknie mi motywacji aby dalej się odchudzać. Zobaczymy.
Pozdrawiam Was
17 lipca 2014, 08:25
zzuuza a zastanawialas sie nad dieta z vitalii albo 36s? wygladaja dość smacznie :) ja planuje na ktoras przejsc od razu bo wiem ze samodzielne wymyslanie jadlospisu nie pojdzie mi zbyt dobrze, a poza tym moze naucze sie jakichs fajnych potraw i skorzysta na tym takze moja rodzina ;) ten przykladowy jadlospis z vitalii na prawde wyglada niezle, szkoda tylko ze tyle kosztuje.
Ja trzymam diete choc juz kopenhaska nie moge tego nazwac bo troche oszukuje,do porannej kawy dodalam kromke chrupkiego pieczywa zaczelam bac sie o moj zoladek, jednak kawa na czczo to nie jest dobry pomysl.
Pozrawiam wszystkich :)