- Dołączył: 2011-06-04
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 408
23 września 2013, 17:37
Od jutra zaczynam dietkę, ktoś się przyłącza? Nie proszę o opinie osób, które odradzają, bo myślę, że kazdy musi ją wypróbować na własnym ciele. Dla każdego co innego :) Zakupy zrobione, gotowa do działania, dziennik założony. Czekam na towarzyszki :))
24 września 2013, 17:25
hej ja zaczynam od jutra
trzymam kciukasy za was a wagi podajemy jakieś startowe czy jak ?
- Dołączył: 2013-09-24
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 6
24 września 2013, 18:01
Ja jestm juz po kolacji drugiego dnia kopenhaskiej. Natrudniej jest mi wytzrymac od kolacji do obiadu. Kawą to ja sie niesttey nie najadam:D
- Dołączył: 2011-06-04
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 408
24 września 2013, 22:07
Mi też, najtrudniejszy okres to dotrwać do kolacji. Jem o 17, bo już mnie głód zżera :) Dzisiaj troche pocwiczylam i czuje się świetnie! :) Jutro już się zważe... :)
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto:
- Liczba postów: 420
24 września 2013, 23:05
ja zgrzeszylam podjadlam garstke rzodkiewek a tak po zatym wszystko wedlugo planu i jutro dzien drugi :)
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 412
25 września 2013, 09:35
dupa870 - muszę Cię zasmucić... podjadanie czegokolwiek na tej diecie równa się z jej przerwaniem...
U mnie początek 5 dnia. Ciężko się zorganizować z posiłkami, pracując. Zwłaszcza w moim zawodzie. Ale przeciwności są po to żeby je zwalczać ;-)
A jak tam u Was kobietki?
25 września 2013, 11:43
hej ja jak narazie popijam kawkę i jest ok :)
- Dołączył: 2011-06-04
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 408
25 września 2013, 14:32
Ja po obiadku, z niecierpliwością czekam na kolacje o 17 :) W planach mam też wieczorne ćwiczenia. Po pierwszym dniu na wadze 0,4 mniej :) Oby tak dalej!
- Dołączył: 2013-01-31
- Miasto: Jądro Ziemi
- Liczba postów: 147
25 września 2013, 22:05
Ja pierwszy dzień miałam dzisiaj :) chętnie się dołączę do was
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 412
26 września 2013, 07:42
Nie wiem dziewczyny jakie wersje diety macie, ale w mojej (odkopanej sprzed ponad 6 lat) wyraźnie jest napisane, że śniadanie (kawa) jest w godzinach 7:00-8:00, obiad w okolicy godziny 12:00 - 13:00, a kolacja 17:00 - 18:00.
Zakaz jakiegokolwiek podjadania, zastępowania wymienionych w diecie produktów czymś innym. Kawa - tylko wtedy kiedy jest rozpisana na "śniadanie". Ważne też jest picie dużej ilości wody, aby płukać nerki, bo to one właśnie najbardziej obrywają przy tej diecie.
Podjadanie, zamienianie posiłków (pomiędzy dwoma dniami, w ciągu jednego dnia można zamienić obiad z kolacją miejscami), wymienianie produktów na inne, picie kawy wtedy kiedy nie jest rozpisana skutkuje przerwaniem diety i traci się efekty dotyczące metabolizmu. Schudnąć schudniesz, ale kg wrócą jeszcze szybciej niż zdążyłyśmy je zrzucić.
Zresztą taka prawda, że ta dieta to tak naprawdę dopiero mocny wstęp do odchudzania, bo 13 dni to nie jest czas kiedy stracimy po 5 kg tłuszczu... To niemożliwe. Teraz na diecie leci woda i w sumie trochę z mięśni. Tłuszczyku pozbywać się będziemy dopiero po 14 dniach diety... A to równa się z tym, że Dieta Kopenhaska to dopiero początek ciężkiej drogi...
Tak samo nie wolno diety kopenhaskiej stosować ani krócej niż 13 dni, ani też dnia dłużej nawet. To bardzo wymagająca dieta, która jak już pisałam obciąża nerki. Nie wolno ich forsować dodatkowymi dniami na tej diecie. Po zakończeniu tych 13 dni trzeba po prostu wybrać jakiś inny plan odchudzania, np. po prostu MŻ. ;-)
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto:
- Liczba postów: 420
26 września 2013, 10:23
wiem ze nie mozna podjadac, pare lat temu juz ja stosowalam i sie trzymalam rygorystycznie planu i rzeczywiwscie schudlam nie zaduzo wsumie bo nie bardzo bylo z czego. W ciagu 5 lat jakos troche cialka wrocilo alkohol nocne kolacje brak ruchu. I dlatego postanowilam znowu zaczac dietke tylko moze nie tak rygorystycznie zobaczymy jak to bedzie 1 kg juz spadl po dwoch dniach mimo tych rzodkiewek oczywiwscie do tego staram sie wiecej ruszac jakies dywanowki i biaganie . Mysle ze pare rzodkiewek jak sobie dodam czy jakies jablko to dupa mi nie urosnie bardziej hihihih. Trzymam kciuki za Was.