Temat: Dieta kopenhaska 5-17.09 - może ktoś się przyłączy

Zaczynam od dziś dietę kopenhaską, właściwie to już zaczęłam. Jestem po kubku czarnej kawy z mlekiem i po herbatce :) Oczywiście znam wszystkie za i przeciw :) Ale kiedyś raz mi się udało i efekt był fajny, czułam się świetnie i utrzymałam wagę do ciąży. A potem....no cóż...kobiety tyją w czasie ciąży bez względu na to czy przechodziły kopenhaską czy nie.

No więc przyłączy się ktoś :)????
Pasek wagi
Na moje wsparcie zawsze możecie liczyć
Ja gdyby nie ta dieta to bym w ogóle nie zaczęła sie odchudzać :-)
Jak widzę efekty to chce mi się odchudzać, a tylko ta dieta w moim przypadku daje jakiś efekty.
pozdrawiam

Pasek wagi
Super Zzuza - idziemy Twoim śladem!
Kerly - zieloną herbatę popijam wieczorem, jak najbardziej jestem zwolenniczką kawy i bardzo mi jej brakuje... 
Bluthe jak tam minął drugi dzień diety? Mam nadzieję ze wytrzymałaś :D. Czy czujesz już jakieś efekty? Ja mam manię ważenia się co dzień :( od wczoraj niby pół kg ale wiem że to pewnie woda ;-) trzymam kciuki cały czas za Ciebie.
Pasek wagi
witajcie dziewczyny . Można się do was dołączyć? Jeszcze nigdy nie byłam na kopenhaskiej

didi8274 napisał(a):

witajcie dziewczyny . Można się do was dołączyć? Jeszcze nigdy nie byłam na kopenhaskiej[/quote Didi8274 jasne zapraszamy :)
Pasek wagi
kończy się już mój drugi dzień diety z sukcesem bo dałam radę. Kładę się spać troszkę głodna pomimo tego że opiłam się wody i herbaty. Ale czuję się lekko, jest mi dobrze i zadowolona idę spać :)
Pasek wagi
Halo halo jesteście jeszcze? :)
Pasek wagi
dziś niedziela i dzień czwarty mojej diety. Od wczoraj 1 kg mniej a od początku diety 2,6 kg. Całkiem niezły wynik jak na 3 dni diety. Wiem że przeciwniczki powiedzą ze to woda, ale cokolwiek to jest daje motywację i cieszy.
Pasek wagi
Ja dzisiaj pierwszy dzień. Za mną kawa . Jak się trzymasz kerly? Odczuwasz głód nie czujesz się słabo?

klaudiaankakk napisał(a):

jeśli chcesz wyniszczyć sobie organizm oraz mieć później jojo to tak. ta dieta nie nadaje się do stosowania

Przestańcie wypisywać te idiotyzmy na temat wyniszczania organizmu kopenhaską, bo pojęcia nie macie. To są tylko 2 tygodnie. Ludzie latami żyli w obozach koncentracyjnych na 300 kcal dziennie i przeżyli. Tu są tylko dwa tygodnie, gdzie w dodatku nie je się syfu w postaci bialych pszennych bulek z dżemem, tylko najbardziej odżywcze, najbardziej skoncentrowane w witaminy, minerały i białko produkty (mięso, jajka, ryby, warzywa).
A że wy nie potraficie wytrzymać na tej diecie, to potem ją tak oczerniacie, pisząc kłamstwa na jej temat. 
Albo przechodzicie tą dietę, spadek wagi jest, tylko po niej na nowo zaczynacie wpier.... i jakie to wielkie jojo jest po kopenhaskiej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.