16 sierpnia 2013, 16:58
Od poniedziałku zaczynam dietę kopenhaską. Chciałabym tutaj zdawać relację, podawać wagę i wymiary. Do tej pory moje odżywianie było dosyć niezdrowe, więc gorszej krzywdy chyba organizmowi nie zrobię. Poza tym to tylko 13 dni. W weekend będę jadła do 1000 kalorii, aby przygotować organizm do zmniejszenia dawki na kopenhaskiej. Przeciwników prosiłabym, aby nie wyrażali swojego zdania. Wiem, że to niezdrowe itp. bla bla bla, ale jak mówiłam mój organizm znosił gorsze rzeczy ( hamburgery na 10 minut przed snem na przykład). Zastanawia mnie, czy ktoś wgl chciałby czytać mój dzienniczek z diety kopenhaskiej? :D
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
20 sierpnia 2013, 21:27
Schudlam 7 kg. Jak nie masz sporej nadwagi spadekbedzie wolnieszy. Ale bedzie. Dzis 40 min na orbitreku.. wiem ze niektorzy po tej diecie chudna dalej .. boje Sie że wroce do wagi sprzed diety;((( przeciez now moge nic nie jesc ;(
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
20 sierpnia 2013, 21:31
Startowalam z wagi 95 kg. Wiec mam z czego zrzucac;(
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
20 sierpnia 2013, 21:50
ja start z 85 kg no i liczę na podobny spadek
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
20 sierpnia 2013, 22:02
schudniesz napewno:) wydaje mi sie ze sama dieta nie jest taka zła, przeszlam ja bez problemu, teraz niestety jest juz gorzej:(
21 sierpnia 2013, 03:07
jeraha napisał(a):
Witam:) ja skonczylam kopenhaska w sobote, efekt super...wizualnie bardziej widac niz wagowo.. no, ale mam problem i nie wiem co robic dalej:(( staram sie zjadac dziennie ok 700 kc: rano - kromka ciemnego chleba, szynka i plaster pomidora plus kawa z chudym mlekiem, obiad 3/4 szklanki maslanki i kawałek pieczeni z kabaczka ( naprawde malenki kawalek), kolacja: łosoś zapiekany w folii, łyzka jogurtu naturalnego, cinka kromka ciemnego chleba i tyle...nadal pije 2 l wody,a waga codziennie o jakies 300 g idzie w gore, w sumie od soboty mam kg do gory!!:(( jestem zalamana, nie wiem co mam jesc, jem naprawde malo, nie pije alkoholu, nie slodze, nie podjadam, jem mniej wiecej to co napisalam i tyje:(( prosze poradzcie cos:(( chcialabym dalej chudnac a tu raczej nie ma jak, musialabym znowu przejsc na kopenhaska :( jestem zalamana:((( nie ma mowy o utrzymaniu wagi a co dopiero o dalszym chudnieciu...:((
Napisałaś, że schudłaś 7 kg. Człowiek potrafi zatrzymać nawet 5 kg samej 'wody' a zważając na Twoją wagę to można strzelić, że gdzieś tyle miałaś i właśnie straciłaś. Zaczęłaś jeść co innego i organizm znów będzie nabierał tej 'wody'. Poczytaj co robią kulturyści czy na przykład bokserzy przed zawodami to może Ci to trochę rozjaśni. Twoja dieta aktualnie jest fatalna, zjadasz wartościowe produkty, ale niestety za mało energetycznie. Jeżeli teraz jesz tyle kcl to pomyśl sama ile będziesz musiała jeść za miesiąc żeby Twoja waga poszła w dół. Jeżeli jakimkolwiek sposobem i chorym zaparciem uda Ci się zejść do dużo niższej wagi to uwierz mi, nie będziesz się nią cieszyła długo. Nie wspomnę już o Twoim zdrowiu. Prócz diety ważny jest również ruch, o którym nie wspomniałaś czy masz.
- Dołączył: 2013-05-24
- Miasto: Kraina Ooo
- Liczba postów: 545
21 sierpnia 2013, 07:35
zaczynam dzisiaj i powodzenia nam życzę
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
21 sierpnia 2013, 08:26
Hej.
Dzis mój 3 dzień, jestem po śniadaniu.
Ogólnie nie czuję się głodna, tylko w nocy sie obudziłam i nie mogłam zasnąć z powodu wilczego głodu. Ale dałam radę.
Dziś na wadze -70 dkg, więc nie jest źle.
Zobaczymy co będzie w sobotę, dopiero się zważę.
Ogólnie to powiem Wam, że ja na tej diecie w miarę trwale chudnę i uważam, że to nie jest utrata tylko wody.
Tylko i wyłacznie przez moje obżarstwo wracają kg.
A jak tam u Was?
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
21 sierpnia 2013, 09:30
Ja wreszcie widzę efekt na wadze (zawsze spadki na wadze bardzo mnie cieszą
), niecałe 2 kg, myślę. Moja waga nie jest najdokładniejsza.
3 dzień dzisiaj. Głód mi generalnie doskwiera, ale można wytrzymać.
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 134
21 sierpnia 2013, 09:33
Heartbreak to napisz jak mam teraz jesc zeby nie wrocic do wagi? Cwicze na orbiyreku ok 40 min 4 razy w tyg. Dodam tez ze ie jem duzo bo nie odczuwam glodu.. poradzcie cos;(
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
21 sierpnia 2013, 10:10
dziś na wadze 82,6 czyli 1,9 mniej:)
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
21 sierpnia 2013, 10:10
dziś na wadze 82,6 czyli 1,9 mniej:)