16 sierpnia 2013, 16:58
Od poniedziałku zaczynam dietę kopenhaską. Chciałabym tutaj zdawać relację, podawać wagę i wymiary. Do tej pory moje odżywianie było dosyć niezdrowe, więc gorszej krzywdy chyba organizmowi nie zrobię. Poza tym to tylko 13 dni. W weekend będę jadła do 1000 kalorii, aby przygotować organizm do zmniejszenia dawki na kopenhaskiej. Przeciwników prosiłabym, aby nie wyrażali swojego zdania. Wiem, że to niezdrowe itp. bla bla bla, ale jak mówiłam mój organizm znosił gorsze rzeczy ( hamburgery na 10 minut przed snem na przykład). Zastanawia mnie, czy ktoś wgl chciałby czytać mój dzienniczek z diety kopenhaskiej? :D
- Dołączył: 2013-08-22
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 6
25 sierpnia 2013, 19:19
Witam
Dzisiaj mija ósmy dzień mojej diety.
Odważyłam się pomierzyć i co najważniejsze zważyć.
I co.....
Centymetrów ubyło od -2 do -6 w zależności od miejsca na ciele.
A waga wskazała 7 kg w dół
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
25 sierpnia 2013, 21:05
Cześć Koleżanki!!!
Ja dzis kończę 7 dzień, jak do tej pory ponad 2 kg, więc jest OK.
Ja także nie bardzo trzymam się jadłospisu, ale chudnę...
Dziś niestety nie zanotowałam zadnego spadku, ważę się codziennie rano i dziś waga wskazywała tyle ile w sobotę, zobaczymy jak będzie jutro.
Jak narazie czuję sie mega zmotywowana, ponieważ dziś włożyłam sukienkę, która jeszcze jakiś czas temu była opięta a dziś jest luźna.
Chciałabym jeszcze chociaż te 2 kg, spaść, ale chyba nie dam rady aż tyle, zabaczymy...
Pozdrawiam
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
26 sierpnia 2013, 08:47
Hej. Koleżanki!
Ja dziś zaczęłam 8 dzień diety. Ogólnie czuję się OK. Tylko ciągle mam w głowie jedną myśl: NAJEŚĆ SIĘ!!! ;-).
Jestem strasznie łakoma i sobota/niedziela w domu to bariera nie do przejścia jeśli chodzi o jedzenie, ciągle coś próbuję i ciągle nowe pokusy.
Ale jakoś przetrwałam.
Dziś malutki spadek tylko 200 g. Pewnie ten tydzień będzie wolniejszy.
A jak Wam idzie Koleżanki?
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
27 sierpnia 2013, 08:24
Hej.
Co tu tak cicho? Zrezygnowałyście z diety czy co :-)
U mnie dzis malutki spadek, 100 g, malutki ale zawsze :-)
Walczę nadal.
Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-01-13
- Miasto: Babiniec
- Liczba postów: 254
28 sierpnia 2013, 19:41
Ja w sob skończyłam, do sob z 84,5 zlecialo do 81,1 dziś 89,9:-)
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
29 sierpnia 2013, 09:53
pathy12345 napisał(a):
Ja w sob skończyłam, do sob z 84,5 zlecialo do 81,1 dziś 89,9:-)
Jak to? Od soboty przytyłaś prawie 8 kg
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
1 września 2013, 21:42
A mnie spadło równiutko 3 kg. Jeszcze 3 zrzucę i będę mega zadowolona :-)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 20
1 września 2013, 22:14
Cześć Wam! ;)
Mi dzisiaj mija 3 dzień diety i spadło juz 3,1 kg, jestem mega zadowolona i mam nadzieje ze tego nie zmarnuje;) jak radzicie sobie z pokusami? Bo mi jest bardzo ciężko
- Dołączył: 2013-05-25
- Miasto:
- Liczba postów: 118
2 września 2013, 11:42
ja żeby radzić sobie z pokusami czytam forum :)robię sobie mega kąpiel i dbam o ciałko , balsamuje itp. to pomaga . w łazience jakoś nie myślę o jedzeniu . :) dziś mój pierwszy dzień diety , po raz 10 chyba :D jest ktoś kto dietkuje razem ze mna? :)