8 lipca 2013, 20:59
zaczynam
ostatnim razem zgubiłam na niej 5 kilo... jak będzie teraz zobaczymy :)
dam znac jakie sa efekty - a jesli i Wy dietujecie - piszcie - będzie nam raźniej
Ps spodziewam sie wykładów co do tej formy zywienia więc z góry PROSZĘ O DAROWANIE SOBIE PRZYTYKÓW bo wzędzie ich pełno a i nie w tym celu powstaje ten wątek DZIĘKUJĘ
16 lipca 2013, 16:02
Hej dziewczynki ja tez jestem na tej diecie juz 5 dzien. Waga szybciutko spada juz mam 4 kg mniej. Robie te diete po raz 3 i mam nadzieje ze tym razem wytrwam do konca. Glodu juz nie czuje, organizm sie przyzwyczail, tylko dzis cos mnie glowa boli, no ale coz da,my rade. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.
17 lipca 2013, 09:55
Halo Halo jest tu ktoś? Jak wam idzie z dietka? Ja wlasnie zaczelam dzien 6 juz po kawce i grzaneczce. Jestem z siebie dumna ze juz tyle wytrzymalam, jutro bedzie pewnie ciezko bo bez kolacji. Sandrax ja jem sniadanie o 9, obiad miedzy 12 a 13 , kolacje okolo 17. Widze po sobie ze ubrania juz robia sie luzniejsze , brzuszek tez troszeczke spadl a to dopiero pierwszy tydzien, wiec mam nadzieje ze po drugim juz naprawde bedzie widac roznice. Waga mi sie popsula i nie mogę się zważyć, ale to moze i lepiej bo wchodzilam na nią jak głupek, za każdym razem jak byłam w łazience. Zważę się 13 dnia dopiero i zobaczymy.
- Dołączył: 2013-03-05
- Miasto: Trzeszcze
- Liczba postów: 582
17 lipca 2013, 14:02
:) ja dziś dzień 3 :P Tez jem sniadanie o 9 obiad 13 a kolacja o 13 :)
i tak na wage wlazłam :( ale spadło mi jakies 1,5 kg dopiero :) nie dam się tym razem dojade do końca :) zawsze mam tak ze juz robie diete długo nic nie podjadam a tu nagle mi zostaje tydzień do końca i koniec :( podjadam cos później tak jem około tygodnia i znow na jakas diete ! wiec tym razem się niedam ! u mnie brzuchol się zmniejszył :)ja po 2 dzieci wiec to ważne dlamnie i chce cellulit trochę zgubic zebym mogła spodenki ubrać :p
17 lipca 2013, 14:20
Tez mam cizeko z silna wola, ale teraz bedzie inaczej. Ja tez mam dwojke dzieci 5 lat i 7 miesiecy. Po pierwszym dziecku szybko schudlam bez rzadnych diet, a przytylam w ciazy az 33 kg a po drugim sporo zostalo i ciezko to zrzucic. Najwiekszym problemem jest oczywiscie brzuszek a raczej brzuszysko, dalej wygladam jakbym byla w ciazy masakra. Ale wczoraj mezus juz cos zauwarzyl i stwierdzil ze juz nie jestem w ciazy hehe ( nie jestem od 7 miesiecy).
- Dołączył: 2013-03-05
- Miasto: Trzeszcze
- Liczba postów: 582
18 lipca 2013, 11:02
moje maja 8 lat i 3 lata po tym drugim tez się mecze (dziewczynka) pierwszy był syn +17 kg a po ciąży po 9 miechach -23kg! takwiec po synu szybko bez dziec ale miałam 20 lat wiec wiadomo :( a teraz masakra schudłam po małej tez do 50 kg! ale po tym jak zamieszkaliśmy sami i w ruch poszło wszystko co dobre łącznie z piwkiem to była masakra !
ale pochweale się wam ze wczoraj maz zabrał nas do KFC i nic nie zjadłam!!!!!1 a już dawno po kolacji byłam ! możecie ze mnie być dumne!
jakie miałayscie sałatki owocowe ja mam maliny i czeresnie nie wiem czy to ok :p
- Dołączył: 2013-03-05
- Miasto: Trzeszcze
- Liczba postów: 582
18 lipca 2013, 11:05
a co to tylko my tu zostałyśmy ?
18 lipca 2013, 11:29
Gratuluje silnej woli!!! Co do salatki to ja zjadlam jabluszko, nektarynke i zmieszalam to z jogurtem mmm pysznosci. Ty i tak nie duzo wazysz, do takiej wagi jak masz teraz ja daze. A ile masz wzrostu?
- Dołączył: 2013-03-05
- Miasto: Trzeszcze
- Liczba postów: 582
18 lipca 2013, 13:20
Ja mam 166cm wzrostu i startowałam tu w lutym z wagą 74 :P to mój 2 profil na tej stronie do pierwszego nie mogę odzyskac hasła :( ale tam moich zdjęć sporo wiec polecam Ania233 się nazywa ten pamiętnik :)
Ja to mam tedecje do tycia po ojcu ale i szybko chudne jeśli się trzymam dietki :)
A co do sałatki to malinki wpierdziele w jogurt a czeresienki podzióbie :P
18 lipca 2013, 23:52
Koniec dnia 5 . Póki co jest 2,5 kg mniej czyli mniej efektywnie niż u Was ale spada waga to najwazniejsze. Jeszcze 12kg i będę bardzo szczęśliwa :) Trzymam za Was dziewczynki kciuki i wytrwałości życzę. Ja dodatkowo dostałam okres i jest masakra. Żołądek mam mocno ściśnięty i powiem szczerze, że nie dojadam nawet tego co jest serwowane w kopenhaskiej a i tak jestem najedzona
Z tego aspektu nawet się cieszę :p
19 lipca 2013, 09:40
Witam. Ja zaczynam dzien 8, myslalam ze wczorej bedzie tragedia,ale nie bylo tak zle o 13 zjadlam jabluszko a o 15 piers i nie bylam glodna. Choc jak maz wieczorem o 22 zrobil sobie kanapke i przylazl do mnie z nia to myslalam ze nie wytrzymam, tak mi zapachnialo, ale wygonilam go do kuchni z ta kanapka i dalam rade. Rano troche burczalo mi w brzuchu, ale po kawce juz lepiej. CAMI witaj, fajnie ze dolaczylas bedzie nas wiecej.