Temat: zaczynam 9 lipca - prosze tylko o wpisy zwolenników diety :)

ponoć kolejnością mozna zamieniac tylko obiad i kolację

Hej dziewczyny zycze powodzenia ja spadlam na tej diecie 10 kg ale robilam ja 2 razy jak dla mnie super dietka i po ciazy w odpowiednim momecie napewno bede tu znowu sie nia zajmowac ;) zycze efektow i wytrwalosci po 5 dniu lec juz fajnie bo organizm sie przestawil i czlowiek nie jest glodny wspierajcie sie

Ja tez zaczęłam dziś tą dietę ...mam nadzieje że uda mi sie wytrwać ...tylko mam mały problem bo nie jem mięsa a w dziecie uwzgledniony jest kurczak , czym go zastąpić ?

minął pierwszy dzień, zaczął sie drugi Cieszę się że dietujemy razem :) ja na razie nie wchodze na wagę bo gdy widzę zastoje to mnie roznosi a tak - przynajmniej na razie - pomysl jest taki że zwazę się przynajmniej w połowie tych 13 dni :)

wezmę sobie jakieś witaminki by włosy mi nie wychodziły - i Wam też to polecam

ostatnim razem miałam z tym klopot więc teraz postaram sie temu zapobiec

co do zamienników mięsa... dieta to dieta Chodzi o składniki zawarte w kurczaku Ale nie dajmy sie zwariować

chociaż wszyscy wiemy ze tu chodzi o "reakcje chemiczne" naszych posiłków nie sądze by jakaś podmianka - w granicach rozsądku - dokonała tragicznych skutków

tak czy siak - myslę że zmiany bądx lekkie odstępstwa zawsze wchodzą w grę ale należy się z tym także liczyć kiedy wchodzimy na wagę

ja dziś zjadłam ciacho oreo - nie powinnam - tudno - pojeżdżę na rowerze i cóż - będe o tym pamietac stając na wadze w momencie finalnym

minął pierwszy dzień, zaczął sie drugi Cieszę się że dietujemy razem :) ja na razie nie wchodze na wagę bo gdy widzę zastoje to mnie roznosi a tak - przynajmniej na razie - pomysl jest taki że zwazę się przynajmniej w połowie tych 13 dni :)

wezmę sobie jakieś witaminki by włosy mi nie wychodziły - i Wam też to polecam

ostatnim razem miałam z tym klopot więc teraz postaram sie temu zapobiec

co do zamienników mięsa... dieta to dieta Chodzi o składniki zawarte w kurczaku Ale nie dajmy sie zwariować

chociaż wszyscy wiemy ze tu chodzi o "reakcje chemiczne" naszych posiłków nie sądze by jakaś podmianka - w granicach rozsądku - dokonała tragicznych skutków

tak czy siak - myslę że zmiany bądx lekkie odstępstwa zawsze wchodzą w grę ale należy się z tym także liczyć kiedy wchodzimy na wagę

ja dziś zjadłam ciacho oreo - nie powinnam - tudno - pojeżdżę na rowerze i cóż - będe o tym pamietac stając na wadze w momencie finalnym

Kończę 3 dzień, schudłam już 1,9 kg. :)

Ja zaczynam już jutro. Będę pisać jak mi idzie!

dzień dobry, dzień dobry, dołączam do Was od jutra. Mam nadzieje, że uda mi się wytrwać na tym paskudnym szpinaku i pozbyć się 4 kg w trakcie trwania tych dwóch tygodni ;) Przy okazji mam pytanko jak przyrządzacie sobie mięso i rzeczoną zieloną papkę? używacie jakiś szczególnych przypraw, smażycie, gotujecie?

Witam,
ja zaczęłam wczoraj. Zaraz idę spać a jak się obudzę przede mną kolejny czyli drugi dzień wyzwania. Dzień przed rozpoczęciem diety zjadłam mniej niż zwykle aby zakomunikować ciału, że idą zmiany. Dzień pierwszy przeżyłam. Jedzonko no cóż ...rewelacji nie było smakowych. Podjęłam decyzję, że szpinak nieprzyprawiony muszę zastąpić brokułami bo zdecydowanie są bardziej przyswajalne smakowo. Trzymam kciuki za Was wszystkie i za siebie też. Oczywiście postaram się relacjonować swoją dietę w miarę codziennie. Do dzieła :)!!!!

Witam :) ja zaczęłam dziś!

Zobacze jak będę się czuła w 13 dniu tej diety :)   mam do zgubienia jeszcze sporo :)

 

a jak to jest z kolejnością posiłków?  co do wazenia dziś było 66,7 kg teraz wleze dopiero na wage w dniu 13 :)

 

A mam pytanie  do was o jakich godzinach jecie? ja musze śniadanko najdalej o 10 a kolacja kolo 16-17 :( praca