Temat: 15 Stycznia, czas start

chociaz nie wiem,moze to zalezy od człowieka,dla mnie sie nie nadaje,przestraszyłam sie na serio i juz tego nie powtorze na bank:)

ekstremy nie ma co robic bo to bezsensu, zleci z ciebie tylko woda a pozniej wroci dwa razy wiecej, nie warto. wystarczy kopenhaska;-) to wystarczajaca powiedzmy glodowa dieta;-)))
dzis mialam wielki kryzys ale nie zjedzeniem, bo dałam rade, ale ogólnie ze swoim wyglądem... niby tak wszystko ladnie spada ale nadal jestem po prostu gruba...wiem, wiem nie od razu Rzym zbudowano ale to frustrujące stosować taką dietę i być taką grubą;-)
i wkurza mnie jeszcze fakt że tak na prawde to ja nie wiem ile ważę...
jutro 6 dzien u mnie.. jeszcze nigdy w zyciu tak dlugo nie wytrwalam na kopenhaskiej;-) a probowalam pare razy...wiec dla mnie to wielki sukces... jak wytrwam do 10 dnia to juz bedzie dla mnie wielki sukces...

no dokladnie,chociaz niektorzy sie o tym dobrze wypowiadaja,no ale zawsze od reguly sa wyjatki. Nie przejmuj sie Malwina,trzeba troszke czasu,zeby były efekty,a po miesiacu to juz na pewno bedzie widac rezultaaty i to duuze :)

u mnie juz dzis koniec,i zastanawiam sie co jutro,jak teraz jesc:)

Naddia,ale piekny efekt u Ciebie na zdj.z fb :) Gratuluje :) Ta pierwsza fotka to z przed pierwszej kopenhaskiej..?

POMOCY!!! Jeść mi się chce!!! Po 6dniu załamanie a jutro 7 i małe menu

Wstydnisiaa,nie mysl o tym,napij sie wody lub herbatki:) albo sprobuj juz zasnac,jesli nie masz jakichs rzeczy juz na głowie:) ja to pale papierosy,wiec jak czuje głod to zastepuje to fajka,chociaz wiem ze to nie bardzo.

Wstydnisiaa,nie mysl o tym,napij sie wody lub herbatki:) albo sprobuj juz zasnac,jesli nie masz jakichs rzeczy juz na głowie:) ja to pale papierosy,wiec jak czuje głod to zastepuje to fajka,chociaz wiem ze to nie bardzo. 2razy mi sie wysłało,sorki:)

wstydnisia a ja myslalam ze to piaty dzien to masakra.. ale widze że może być gorzej, no cóż trzeba się trzymać jak się chce osiągnąc to o czym człowiek marzy.. marzenia same się nie zrealizują...szanowny bobku dziekuję mam nadzieję że będzie tak jak mówisz;-))) a Nadia faktycznie wyglądasz bosko w tej sukience!!!twój mąż to szczęściarz...;-))) na prawdę moim zdaniem już osiągnęłaś swój cel;-) brawo!dziewczynki ja już idę spać.. wolę nie myśleć już o jedzeniu, jutro półmetek diety;-)pa do jutra

Dobrej nocy ja tez juz zmykam na wyrko :)