- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 31
9 stycznia 2013, 15:49
Zastanawiam się dlaczego dietę kopenhaska można stosować raz na dwa lata? Słyszałam że spustosza organizm. Jak myślicie czy po roku można ją zastosować? Nie mogłam nic znaleźć o tym na forum dlatego pytam.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
9 stycznia 2013, 20:14
Hmmm. nie sądze by dwa tygodnie mogły kogokolwiek wyniszczyć a te dwa latka cóż to chwyt marketingowy twórców .Ja uważam ze jak się już przez nią przeszło to nie warto ją powtarzać chyba że .te dwa lat ...to odpowiedni czas dla opamientania dla matołków którzy ja przerwali i wieszczą skutki wszystkich plag świata które spadną na rozpoczynających to krótktotrwałe acz interesujące doświadczenie -powodzenia tomek- 1,8 roku po kopenhaskiej utrzymuje wagę a życzliwi cóż i tak zapewne czekają na moje jojo
Edytowany przez ognik1958 9 stycznia 2013, 20:16
- Dołączył: 2012-01-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 20
11 stycznia 2013, 12:38
Jakiś rok temu byłam na niej zeszło mi wtedy około 9 kg potem zaczęło się problemy w rodzinie a ja strasznie uwielbiam słodycze dzis jestem juz na 3 dniu jedzenie naszykowane itd itd trzymam się narazie ładnie nie chodze wcale głodna dla mnie nie jest ona jakoś strasznie mała jestem napchana sałatą jajkami szynką mięsem 13 dni to wcale nie tak dużo pierwszy dzień owszem jest trudny piję zieloną czerwoną herbatę ruszam sie troszke w pracy troszkę po pracy (akurat mam takie możliwości) pije kawę raz dziennie rano czasami mam grejfruta czasami mam jabłko czasami mam pomarańcze witaminy łykam w kompleksie ostatnim razem bardzo ładnie szybko i spokojnie zeszło i schodziło nawet do miesiąca po diecie wszystko byłoby ok gdyby nie zajadanie problemów nie czułam się starsznie wręcz przeciwnie lekko bez toksyn moje samopoczucie było mega poztywne , TO NIE JEST DIETA DLA WSZYSTKICH....tzn nie każdy moze się włg mnie na niej odchudzac ale każdy sam wie ona podkręca metabolizm potem należy przejść na dietę 1000-1200 cal. zresztą kiedyś mój mąż był na białkowej bo ćwiczył na siłowni a skoro on to i ja w domu jadłam podobnie i o mało nie skończyło się to dla mnie szpitalem (dodam ze wtedy lubiłam biegać). Każdy wie co dla mniego najlepsze
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
11 stycznia 2013, 22:05
kolezanko niunio- po pierwsze to nie 9 kg ci zeszł tylko co najwyżej połowa bo reszta to złogi i woda -trzeba se kupić wagę co liczy i wodę i tłuszcz i miesnie i wszystko jasne a po drugie 1200 to zbyt mało i prosta droga do "zjadania" mięsni a to prowadzi do jojo a po trzecie wszyscy wieszczą roztrojenie metabolizm a nie "podkręcanie"a ja uwazam ze te 2 tygodnie to naszczęscie zabardzo nic za bardzo nie zmienia
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 31
16 stycznia 2013, 00:29
.
Edytowany przez xPattiex 16 stycznia 2013, 00:32
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 31
16 stycznia 2013, 00:30
.
Edytowany przez xPattiex 16 stycznia 2013, 00:32
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 31
16 stycznia 2013, 00:35
Kazdy siedzac 2 miechy na dupie i leżąc na plaży i jedząc ciagle by przytył. Taki miałam okres za granicą. Jednak wrocilam tylko do swojej wyjsciowej wagi :P Zrobilam tą dietę bo znajoma ją robila i nie miala zadnych efektow jojo bo zrobila ją z głową. Ja też po tej diecie robilam 50/50 i dlugo mi sie wszystko ładnie trzymało az do wakacji. Po których jak pisze wyżej wrocilam do swojej normalnej wagi. Czyli teraźniejszej :)