Temat: Efekty diety kopenhaskiej

Ktoś stosował? Jeśli tak, to jakie są jej efekty?

 

Z góry dziękuje ;D

Dziś upłynął 3 dzień. Czuję się świetnie, moze dlatego że 3 tyg się do niej przygotowywałam no wiecie MŻ i takie tam ;DD
Nie ważę się, dopiero w sobotę takie postanowienie;D

I nie mogę uwierzyć ze schudł ktoś 12kg !!
Godne podziwu ;P
jutro ostatani dzien mojej kopenhaskiej, po tym czasie ponad -5kg dosyc plaski brzuch mniejszze uda kosci policzkowe:)) dodadam ze bardzo ale bardzo modyfikowałam posiłki , prawiedo kazdego z nich dodawałam jakis owoc albo nawet po 2 3 <morele, lsiwki, brzoskwinie, arbuz> polecam, teraz MŻ :))
atasin:" I nie mogę uwierzyć ze schudł ktoś 12kg !!"
Ja straciłem na wadze tą dziesiątkę w trzy tygodnie kopenhaskiej ale na ten "sukces" składało się wiele czynników bo to było jak miałem tą ekstremalną wagę 118,5 kg no i musiało być tu  ogromna redukcja ilości złogów i odwodnienie no i spadek tkanki tłuszczowej ale przy dużej nadwadze i przy porządnych ćwiczenia  nie forsujących za bardzo nie tworzących zakwasów a skutecznych a więc chodzenie z kijami NW  z rana.I przy tych optymalnych  indywidualnych warunkach  uważam   że można ale oczywiście wtedy i teraz jak juz wazę tylko 77kg  i jestem na etapie stabilizacji i ciągle podczas   jakiegoś tam odchudzania nigdy już więcej takiego sukcesu bym nie powtórzył .A zresztą to był fakt i z faktami się nie dyskutuje  i chyba naszym celem nie powinno być bicie jakiś rekordów które są niejednoznaczne bo mówią o wielorakiej utracie różnych "elementów"wagi . Kopenhaska traktowałem jako czas oczyszczenia ,nakierowanie na dyscyplinę w żarciu jako preludium do dalszego odchudzania .I jeszcze jedno tu nie ma co "błądzić we mgle" dobrze by było   ważyć się na wadze z pomiarem m,t,w i jak zacznie spadać znacząco tkanka mięśniowa to trza aplikować sobie białko i węgły w suplementach i stosowac jakieś spokojne długie ćwiczenia a nie tolerować wyzbycie się wszystek mięśni do końca Na szczęście jak już jest źle to organizm sam w instynkcie samozachowawczym wymusza żarcie no ale wtedy to jest już niepohamowana konsumpcja  do której oczywiście nie powinnismy dopuścić.Tym co przystąpią do K życzę rozsądku i wytrwałości ale nie za  wszelką cenę lepiej wcześniej odpuścić i przejść na dalszy etap odchudzania niż żeby wyrządzić sobie jakąś krzywdę i to przerwać  i ... pomstować wszem i wobec demonizując swoją nieudaną historię   cholerka   - tomek
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.