- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2012, 23:16
Witam, szykuję się już psychicznie do kopenhaskiej, na równo 13 dni przed wyruszeniem z rodzinką i przyjaciółmi nad morze...miałam do tego czasu zrzucic moje kg do 85...ale nie udało się, więc pozostaje mi już tylko kopenhaska:)
W tamtym roku udało się mi dotrwać do końca, z wynikeim 84,7, a startowałam mając 91,8, w tym m omencie mam chyba z 1-2kg więcej niż pasku, bo wiadomo...weekend, ale od jutro będę grzeczniejsza:)
Kochane wiem, że jest kilka forum na ten temat, ale szybko wymierają...ja już od jutra będę pisać codziennie, dopóki nie zakończę dietki także zapraszam serdecznie!:)
3 sierpnia 2012, 09:20
Emko1903 ja wiem, że kopehaska nie jest najlepszą dietą...może pomóc jeśli ktość chce szybko starcić kg. Ja wcale nie mam teraz kłopotów skąd ten pomysł...poszalałam z jedzeniem w tamtem weekend i teraz z tym walczę...
Tak, forum, i dieta to mój pomysł, ale nikogo na siłe tu nie ciągnęłam, więc daruj sobie takie teksty, że mam "ruszyć doopę" i coś dokończyć...mimo wszystko... Dziecko jest dla mnie najwazniejsze i będę robić to co będę chciałą...a nie pod czyjeś dyktando!
3 sierpnia 2012, 09:22
12 sierpnia 2012, 22:19
17 sierpnia 2012, 09:43
O proszę Ognik, a nie powiedziałabym, że będzie tutaj Twoich postów brakować a jednak:)
Co tam u Ciebie?
Ja walczę nadal, co prawda mam wzloty i upadki, ale nie poddaje się, waga dzisiaj prawie paskowa 0,1kg więcej..także nie jest źle...zauważyłam, że w dzień w który pośmigam na rowerze z godzinkę lub więcej to na drugi dzionek zawsze cos tam spadnie...nawet jak sobie pozwolę zjeść do 1500kalorii:)
18 sierpnia 2012, 16:57