- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 20
16 maja 2012, 23:17
Hej dziewczyny !Zakładam ten temat, aby dowiedzieć się jak sobie radzicie po kopenhaskiej.
Ja robię ją drugi raz, po pierwszym przytyłam z nadwyżką w ciągu zaledwie 2-3 miesięcy (z własnej winy oczywiście).
Jakieś sposoby na uniknięcie efektu jo-jo? Jakieś skutecznie diety kontynuujące? Przede mną drugi tydzień, a wakacje się zbliżają, także na kopenhaskiej oczywiście nie mam zamiaru zaprzestać ;]
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 20
18 maja 2012, 06:00
Miałam dokładnie to samo i wiem, że tym razem się uda.
Ja pomyślałam, że po kopenhaskiej przejdę na tydzień kapuścianej, a potem dopiero dieta 1000 kcal + ćwiczenia.
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
12 czerwca 2012, 06:36
A co dalej po kopenhaskiej trzeba iść do przodu i cwiczyc i chudnąć na jakiejs mniej rygorystycznej diecce ok 1500kcal
15 czerwca 2012, 09:01
skoro już raz zaliczyłaś jojo, to naprawde dalej uwazasz ze gra jest warta swieczki?
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
15 czerwca 2012, 22:25
Po kopenhaskiej to dopiero zacząłem się odchudzać i schudłem taak ze 35kg (razem z kopenhaską) a potem na małej stabilizacji do dziś jeswzcze z 5kg ale oczywiście obok dietki były ćwiczenia nie forsowne ale długie i to pomogło mi redukować wagę powodzenia musi się udać -tomek
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
22 czerwca 2012, 23:58
Uważam ze kopenhaską możemy porównać do pierwszego etapu South Beach a te moje 1500 kcal do bardziej uporządkowanego dalszego etapu South Beach a więc po kopenhaskiej powtarzanie pierwszego etapu SB jest wezwaniem na które nie każdy może sobie pozwolić no i z rozpoczęciem SB po kopenhaskiej należy te parę miesięcy odczekać albo przejść od razu do drugiego etapu SB .Wyższość SB nad kopenhaską polega na tym że dieta K pozostawia jej realizatorów bez odpowiedzi co mają robić po diecie zaś SB roztacza opiekę bez określonego końca i staje się sposobem na życie z właściwymi proporcjami tłuszczu i mięśni własnego organizmu . Zarówno SB I etap jak i K pozwalają poprzez niski poziom węglowodanów zwalczyć napady obżarstwa i doprowadzić do wyciszenia pod tym względem organizmu .O ile nie poddajemy się limitowaniu spożywanych produktów jak to jest w K lub SB to osoby podatne łatwo mogą ulegać "rozkręcaniu" spirali łakomstwa które rośnie wraz z konsumując pożywienia bogatego w cukry przetworzone sacharozę i fruktozę które z powrotem generują łaknienie Oczywiście zrobiłem tu wyjątek bo my laiki na forum powinniśmy tak naprawdę mówić tylko o własnych doświadczeniach a wnioski pozostawiać specjalistom no i problematyczne jest doradzanie jak się nie zna wszystkich indywidualnych uwarunkowań -powodzenia
Edytowany przez ognik1958 23 czerwca 2012, 00:00