Temat: początek 16 kwietnia - razem łatwiej

Zaczynamy w poniedziałek, żeby na majówkę wyglądać, jak należy.
przyłączajcie się

Hej, u mnie zaczął się piąty dzień. Na wadze 63,0 czyli od początku spadło 1,4 kg.

Drugi dzień nie byłam w toalecie i troche mnie to martwi. Tak to jest jak samo białko a mało warzyw się spożywa.

Dziś na obiad łosoś, nie wiem jak go dam rade zjeść bez warzyw i np. ziemniaka:( w mojej diecie była sałatka owocowa z 4 rodzajów owoców a nie kompot z mrożonki.

Spadek wagi jest wolny i troche mnie to wkurza że chodzę głodna a nie widać efektów. Ale te 8 dni jeszcze wytrzymam i może coś się ruszy. Coraz bardziej obawiam się też jojo...ale z drugiej strony od roku nie miałam tak że nie jadłam słodyczy 5 dni i jestem z siebie dumna:) Dziewczyny trzymajcie się! mięte pijcie, ciepłe napoje, rooibosa, to pomaga:)))

 

Mnie też nawet kawa rano nie ruszyła do toalety. No cóż. Może jak bede piła drugą kawe przed kolacją to cos da.

hmm, macie jakąś bardziej drakońską wersję jak dla mnie tej diety. U mnie jest DUŻA marchew, serek wiejski i 2 jajka (ja zastąpiłam je szynką) w 4 dzień i sałatka owocowa na kolacje.

Dziś mam całą rybę (ja nie jem pstrąga ani dorsza bo nie dam rady) kupiłam 300 g łososia.

Jutro natomiast mam pieczonego kurczaka a nie gotowanego...gdybym miała sie meczyć z gotowanyą chabaniną bez smaku to dawno bym zrezygnowała... Pieczcie a nie gotujcie to mięso, moze jest nieco tłustsze (mozna odtłuścic dodatkowo w ręcznik papierowy po upieczeniu) ale przynajmniej jakoś smakuje i da sie wytrwać a te dodatkowe kalorie to i tak za mało zeby powodować jakiekolwiek różnice.

Przynajmniej ja tak do tego podchodze. A na steka z sałatą w przyszłym tygodniu wybieram sie do znajomej restauracji gdzie poproszenie zeby sałata była bez sosu a stek średnio wypieczony nie jest kłopotem:)

chyba dołączę do was od jutra ;)
Pasek wagi
Zapraszamy , w grupie zawsze raźniej.

Ja jestem na 3 dniu i po dzisiejszym lunchu (szpinak, pomidor i owoc) byłam tak najedzona jak już dawno nie byłam. Chyba tego owoc to zrobił.

I mam pytanie odnośnie kawy. Czy mogę wypić więcej niż jedną? Jak jest u Was? Bo przeglądnęłam różne fora i jedni piszą, że nie wolno... inni, że można, ale zwykłą czarną (bez cukru). Więc się zastanawiam, bo wstawanie o 6 codziennie wymaga większej ilości kofeiny za dnia u mnie.

Zaraz się za brzuszki zabieram i mam zajęcia na basenie, także jak tylko nie będzie padać to pojadę tam na rolkach. Zawsze więcej ruchu niż tłuczenie się tramwajem. Zwłaszcza, że dobrze się czuję. 
A jak u Ciebie z wagą po 3 dniach?
Witam dziewczyny ja  dzisiaj robie 2 dzień postanowiłam się nie ważyć  po 7 dniach stanę na wagę i zobacze ile schudłam cały czas się motywuje jak wytrzymam to kupie sobie sukienke o rozmiar mniejszą a co 
U mnie? Ja po pierwszym dniu straciłam 0,8kg, ale teraz się nie ważyłam i zamierzam to w weekend zrobić, bo niestety waga jest u  współlokatorki w pokoju, a ona śpi do południa. 
Muszę powiedzieć, że jakoś sobie radzę. Kończę 3 dzień i póki co nie myślę o zaprzestaniu, już się nie mogę doczekać jutrzejszej marchewki i sałatki owocowej (bo ten plan z sałatką znalazłam zaczynając dietę). 

A Wam jak idzie? Jak dzisiejszy dzień? Mam nadzieje, że bezproblemowo
Hej, ja tez dzis mam 3 dzien. stosowalam ta diete juz kiedys i pomogla mi zmienic nawyki żywieiowe na około rok, ale pozniej wrocilam do tych starych. mam teraz jednak problem - po zjedzeniu jajek lub kurczaka (wolowiny nie jadam) mdli mnie bardzo, Was tez? i czy na prawde nie używacie ani szczypty soli do duszonego miesa?

Pozdrawiam:)
i ja tez sie nie moge doczekac salatki owocowej:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.