Temat: Kopenhaska od 21. marca. Kto sie przylaczy?

Czesc 

od jutro zaczynam kopenhaska. Jezeli ktos chce sie przylaczyc to zapraszam do wpisywania postepow i wspierania sie. 
Diete traktuje jako detox i wstep do zdrowszego odzywiania. Kilka lat temu bylam na tej diecie z bardzo dobrym efektem i bez jojo. Tym razem tez mam nadzieje ze sie uda.

Mam takie małe pytanie, czy znacie kogoś kto już przeszedł taką dietę i ile ewentualnie schudł ?
Ja 4 lata temu 13 kg schudłam na niej i utrzymywało mi się ponad 2 lata a przybranie na wadze to moja własna wina jadłam wieczoram i słodyczy też sobie nie skąpiłam,
na pewno głowna zasada po diecie to że nie wracamy od razu do starych nawyków, sosików ziemniaczków itp jedszenia, ewentualnie małe ilości, nie jesć po 18, słodycze tylko w niedziele albo sobotę wiadomo że 1 dnia nie zje się ich tyle co przez cały tydzien po trochu, bo jednego dnia będzie po prostu za słodko. Ja przez dłuższy czas również jak ta dziewczyna stosowałam zasady produktów, żeby organizm przyzwyczaić do większych dawek jedzenia i produktów.
Pamiętam, że jadłam sporo owoców i warzyw, surówki minimalnie doprawiane, nie słodziłam kawy ani herbaty i w ciągu pół roku schudłam 30 kg więc można utzrymać ale trzeba się pilnować, bo po każej diecie groźi efekt jojo gdy zaczyna się jeść tak jak przed dietą logiczne. I starac się jeść wolno, bo sygnał z brzuszka do mózgu o najedzeniu dochodzi dopiero po 20 minutach, więc przez 20 minut je się je a potem "o jej ale się najadałam takie było dobre, że się chyba nei rusze" sama tak miałam hehe, ale już od jakiegoś czasu stosuje te zasady i 6 kg znikło w ciągu miesiąca :)


wkleiłam w innym temacie też że znalazłam bloga jakiejś dziewczyny któa schudła na niej 9,5 i później jeszcze 3 kg i napisała tak:

Bardzo często można spotkać się z opiniami, że dieta kopenhaska jest dietą mało skuteczną, ze względu na olbrzymi efekt jojo, który występuje zaraz po jej ukończeniu. Wiele osób skarży się, że po 13 dniach męczarni na kopenhaskiej kilogramy wróciły do nich z nawiązką. Owszem istnieje ryzyko powrotu do dawnej wagi po zakończeniu diety, ale WCALE TAK BYĆ NIE MUSI czego jestem najlepszym dowodem. Sekret tkwi w odpowiednim „powracaniu” do normalnego trybu życia. Osobiście stosowałam własną metodę (schudłam 9,5 kg na diecie i 3 kg po diecie) opartą o zasady zdrowego żywienia.



„Metoda” trwała jeszcze 3 tygodnie i w porównaniu do 13 wcześniejszym dni była już niesamowitą ulgą (żeby nie powiedzieć rozkoszą ;P). Polegała na zastosowaniu następującego jadłospisu:

W pierwszym tygodniu:

Śniadanie z 3 składników: 1 składnik(jeden z produktów do wyboru w zależności od apetytu)

  • chude mięso lub chuda wędlina

  • jajko na twardo

  • chuda ryba

  • chudy twarożek

W ilości około 100g, oprócz jajka (zawsze 1 sztuka)

2 składnik (też jedno do wyboru)

  • kromka chleba

  • grzanka

3 składnik

  • warzywa bez ograniczeń

 

Obiad w postaci

  • chude mięso albo ryba (około 150g)

  • 1/3 woreczka brązowego/białego ryżu lub kaszy

  • surówka warzywna (bez żadnego cukru)

Czasami też robiłam zupy z mrożonych warzyw na bazie piersi z kurczaka bez skóry (bez soli, mięso około 150g na porcję)

 

Kolacja tak jak śniadanie

 

W drugim i trzecim tygodniu dodałam drugie śniadanie w pracy (tak jak 1 śniadanie).

Owszem zdarzyło mi się czasem oszukać i zjeść (pochłonąć) kosteczkę czekolady, ale rzadko ;P

Poza tym nie używałam soli ani cukru (a co za tym idzie także gotowych przypraw). Kawa i herbata do woli. ;)

Poleciało mi jeszcze na tym 3kg i jak na razie efektu jojo nie zauważyłam.


jak przygotowujecie befsztyk? po prostu smażycie mięso na patelni?
Pasek wagi
ja w pierwszym tygodniu kroiłam jedna cebule w małe kawałki i układałam kawałki mięsa, bo na takie miałam pokrojone, na przemian z ta cebula i pozniej to gotowałam. mieso mialo lepszy smak. bez tłuszczu. na ten tydzien nie kupilam wolowiny tylko piers. za duzo kasy;/
Wołowiny nie można gotować, bo to co Tobie potrzebne w tej diecie (duże ograniczenie spożywanych produktów-duże zapotrzebowanie na witaminy) zostaje w wodzie, wówczas to mija się z celem.
Smażyć można na łyżce oliwy z oliwek, albo jak kto woli w sreberko i do piekarnika ;)
8 dzień się już kończy i dostałam @ !:( cholerka już wiem dlaczego jakaś taka spuchnięta jestem... jutro na wadze pewnie zobacze +2kg! standard w "te dni", po za tym chce mi sie jeść, marzy mi się makaron;D chyba się wykończe ale dam rade;p a Wy jak sobie radzicie w trudnymi dniami podczas tak radykalnej diety?
Pasek wagi
Moje dni na szczęście będą po diecie:D Nie ruszaj makaronu:D hehe już tyle wytrzymałaś więc dasz rade, u mnie już jutro 9 dzień i niestety nie tego oczekiwałam po tej diecie no ale cóż tak bywa, ale dalej będę jej się trzymała. Pozdrawiam kobietki.
Pasek wagi
jej jaka głodna jestem teraz ;D piję i piję to wodę ;D ale nie odpuszczę , jutro 4 dzień :) Wiosna 8 dzień już , wytrzymasz :0 Agus ile schudłaś ?:)

czesc Dziewczyny.Przylaczam sie do Was, jutro mam 5 dzien kopenhadzkiej, schudlam 2 kilo. Reszte stracilam wczesniej na diecie 1000 kcal. Myslicie, ze nasza dieta jest niebezpieczna?wkrecilam sobie ze  potas mi spadnie i stanie serce. Napiszcie cos, pozdrawiam

Pasek wagi
Na pewno nie jest zdrowa ;) A czy bezpieczna...pewnie zależy od organizmu, niektórzy mdleją już na początku.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.