Temat: kopenhaska- start 19.03

Witam!
Od jutra zamierzam zacząć diete kopenhaską- ktoś się przyłączy??
PS. dziękuje za zbędne komentarze ze nie zdrowa ze wyniszcza organizm itp!!!!
Start waga 76kg 168 cm wzrostu
A Wy z jaką wagą i wzrostem startujecie??
dziewczynki a tez jestem juz po kawie:) trzymajmy się!!! bedziecie cwiczyły przez te 13 dni czy cwiczenia odkładacie na potem??:)
Na Kopenhaskiej nie są wskazane cwiczenia.. Jakieś brzuszki możesz porobic... ale nie przemeczaj się zabardzo... to dośc rygorystyczna dieta... Pamietaj że gum do żucia też nie można żuć- ja z tym miałam największy problem..:D
Pasek wagi
a co jak pozuje gume bez cukru to nie schudne??? chyba troche dziwne.. nie ma co aż tak [przesadzac według mnie... ale to w sumie moje zdajnie:) dziękuje xPinki
kochane podajcie swoje wymiary abyśmy miały kontrole nad nimi:)
o to moje:
waga: 76
wzrost: 168
pas (talia): 82
brzuch: 97
biodra: 105
udo: 60
biceps: 31
biust: 100
witam
jeśli chodzi o mnie to od dzisiaj zaczynam również dietę kopenhaską, trochę ostatnio przesadziłam ze złymi nawykami w związku z tym spowrotem trzeba wrócić na właściwy tor w sposób bardziej rygorystyczny  :) :)
ja nie ćwicze
Pasek wagi
ja też zaczynam od dzisiaj i na rowerku trochę jeżdżę, nawet szpinak zjadłam ale cały czas musiałam myśleć, że jest dobry i wołowinkę kupiłam na kolację, myślę pozytywnie i chyba to daje mi siłę!
Pasek wagi
Pulchniutka:) Nie ma za coo...  a apropo tej gumy to po prostu krąży wiele mitów tej diety.. z tego co wyczytałam i słyszałam i praktykowałam... to jest tak że guma to już w jakiś sposób dodatkowy produkt który jest na diecie nie wskazany... bo wiadomo że guma nawet taka bez cukru ma w sobie jakieś tam składniki... oczywiście to każdego indywidualna sprawa czy w to wierzy czy nie:) Ja nie żułam nic w ogóle..:)
A cwiczeni są nie wskazane bo po paru dniach bedziecie się czuły osłabione... wiec za bardzo nie ma co sie przemeczac, a jeśli dietę będziecie stosować tak jak trzeba to i tak dużo schudniecie:)
Pasek wagi
Znalazłam wreszcie miejsce dla siebie :) Bez ciągłego "Kopenhaska? Oszalałaś?!" :P 
Zaczynam tą dietę od jutra, lecz z pewnymi modyfikacjami. Życzę powodzenia wam, drogie panie, jak i sobie :)
Kur.....   nie ma to jak nie pomyśleć :)   nie kupiłam nigdzie wołowiny, zapomniałam, ze to poniedziałek i braki wszędzie...a hipermarketom nie wierzę w świeżość mięsa... musiałam zjeść pierś z kurczaka.... obiecałam sobie, że tej diety nie zmodyfikuję i może więcej zrzucę dzięki temu, ale nie wyszło...   Co do przemęczenia ja nie miałam żadnych problemów z energią podczas tamtej diety, nie jadłam co prawda szpinaku tylko brokuły, ale nie sądzę, żeby to miało jakikolwiek wpływ.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.