Temat: kopenhaska bo już nie daje rady

hejka :)
od jutra mam zamiar zacząc dietkę kopenhaską robiłam ją 3 lata temu i schudłam 10 i mogę powiedzieć z czytym sumieniem że efektu jo jo nie było :)
teraz zbędne kg zostały mi po ciąży :((
a tą dietkę mam zamiar stosować na zmniejszenie apetytu i skurczenie żołądka
Jeśli ktos chce się przyłączyć to zapraszam ja zaczynam od jutra
A za słowa krytyki dziękuję wiem że ta dieta jest nie zdrowa ale muszę żeby potem mogła zaczać normalne odżywianie :)
Wow, dieta kopenhaska to wyczyn. Nie mam pojęcia, jak ludzie na niej wytrzymują. Polecam natomiast jogurtową, chyba mniej restrykcyjna, a można duużo schudnąć w krótkim czasie bez jojo.
każda dieta jest dobra, jeśli się wie, jak ja stosować i nie rzuca się później po niej na jedzenie:) ale to prawda bez silnej woli do niej nie podchodź:P a u mnie dzisiaj miłe zaskoczenie, bo -1.3 kg:D zdaję sobie sprawę, że to kwestia pierwszego dnia i że później będzie coraz mniej leciało:)ale mimo wszystko jest to dla mnie bardzo motywujące:)

ruthles masz calkowita racje :) ja dzis 10ty dzien i czuje sie super! NIe chce mi sie juz jesc czy podjadac. Polubilam wode i chudne :) nie waze sie codziennie (zwazylam sie w 1szym, 7mym dniu) zwaze sie po zakonczeniu diety. To bardziej motywujace niz patrzec na zastoje przez pare dnia abo wachania wagi :)
powodzonka zycze! Widze ze tobie niewiele zostalo do celu i mysle ze na kopenhaskiej powinnas sie duzo do niego przyblizyc :)
miomaoo (jak ta bajka z kotkami hehe) mam nadzieje, że się uda:)waga z paska to waga z którą się zmagałam przez3 lata:) schudłam do 65 i przestałam walczyć, przez tą zimę przybyło mi aż 5 kg! i teraz się nie poddam:) Też czułaś się głodna przez pierwsze 3 dni:P póki co czuję jak mój żołądek się kurczy:P ale to dobrze, bo o to mi chodziło:)
Wiesz troche tak, najgorszy mialam 2gi dzien. Potem jakos juz mi przeszlo i dzis jest 11 i cos mi burczy w brzuchu, ale dzis malo wody wypilam to zaraz butelke musze wypic :)
Oby do niedzieli i sie waze :D hihi


właśnie się zajadam "sałatką" z obiadu 3go dnia:)sałatę skropiłam łyz oleju wymieszaną z sokiem z połówki cytryny, dorzuciłam plasterek szynki i dwa ugotowane jajka- pycha:D i z każdym daniem robię się coraz bardziej zmotywowana:D
trzymam kciuki za Ciebie miomaoo mam nadzieję, że wytrwam jak Ty tyle dni:D
dasz rade :) moja motywaja jest ten gruby pamperek pokazujacy jak gruba jestem :D haha fakt wygladam troche inaczej bo mam mniejszy brzuch ale szeroka jestem :D motywuje mnie zebym mniejsza wage mogla podac zeby on sie zmniejszyl :P haha smieszne co :P
brzuch to ja zawsze chudy miałam :)ja chce moje bryczesy stracic:P moją pupkę i udziska:P chce ktos?oddam za darmo:P
dzisiaj znów 0.6 kg w dół:D :) cóż za motywacja:D
super! Ja czekam do niedzielnego poranka i zdam tu raport :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.